Plan na 15 km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
cubygl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 sty 2015, 00:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Od wielu lat mam do czynienia ze sportem w różnej postaci, a mianowicie hokej na trawie (6 lat), sztuki walki (2 lata), rower (od dwóch lat trasy po około 20-40 km średnio) oraz od kilku miesięcy bieganie (z przerwami). Chciałbym osiągnąć cel 15 km biegu w możliwie najkrótszym czasie ale zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Proszę o pomoc doświadczonych biegaczy. Poniżej podaję kilka informacji o mnie.

Wiek: 21
Waga: 88 kg
Wzrost: 188 cm
Pulsometr: Polar M61 (dostałem w spadku i mam nadzieję, że dobrze działa)
HR Max: Ze wzoru (210-[wiek/2]-[0,11xwaga] + 4) = 193
Średnie HR: Odczytane z treningu z pulsometru = 140
Dotychczasowe plany oparte o: Endomondo
Średnia dotychczasowa trasa i jej czas: około 6 km, poniżej 40 minut (w tym z reguły 1 x w tygodniu, trening z dwoma interwałami 2 x 1,5 km
Tętno spoczynkowe: Około 60 uderzeń/min
VO2: 42 (na podstawie programu z pulsometru OwnIndex)


Liczę na w miarę możliwości szybką odpowiedź oraz o ile mógłby ktoś udzielić mi informacji na temat rozciągania po treningu na dworze przy temperaturach bliskich 0 stopni. Pozdrawiam serdecznie !
Ostatnio zmieniony 18 sty 2015, 12:26 przez cubygl, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Czyli teraz biegasz 2 razy w tygodniu (1 x 6 km, i drugi trening 2 x 1,5 km)?

To zdecydowanie za mało, żeby przebiec 15 km (bez zatrzymywania, co rozumiem jest Twoim celem). Żeby tak się stało musisz zwiększyć ilość treningów do co najmniej 3 (biegasz co drugi dzień, np. WT, CZ, SO). A przede wszystkim systematycznie zwiększać kilometraż i czas treningu. Jeśli nie dajesz rady biec dłużej niż te 6 km to zwolnij, a jeśli dalej nie dajesz rady to przejdź do marszu. Spróbuj tzw. Galloway'em tj. 10 min. biegu/ 5 min. marszu albo tzw. plan 6-tygodniowy. A potem staraj się zmniejszać ilość marszu na rzecz biegu. A jeden z tych 3 treningów (np. sobotni lub niedzielny) wydłużyć do 90 min. (nie od razu stopniowo), ile kilometrów przebiegniesz to w tej chwili mniej istotne. Chodzi o przyzwyczajenie organizmu do dłuższego treningu niż dotychczasowy. Raz na dwa tygodnie dołóż do każdego treningu 1 km, co da 2-3 km na tydzień, aż wreszcie osiągniesz w sobotnie dłuższe wybiegania wymarzone 15 km. Aha i nie zapomnij o ćwiczeniach rozciągających po treningu oraz wzmacniających mięśnie, szczególnie pleców i brzucha tzw. core stability. Możesz też po jakimś czasie, wdrożyć uniwersalny plan 3 x w tygodniu lub 4 x w tygodniu.
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

blackfish pisze:Spróbuj tzw. Galloway'em tj. 10 min. biegu/ 5 min. marszu
10':5' to nie jest Gallowayowe. Za długi odcinek marszu.
Zachowując stosunek 10:5 JG prędzej by polecał 2':1'.
Ale 2':1' to sugerowane dla osób, które biegają w tempie 12 min/milę tj. 7:30 min/km.

6 km/40 min to tempo 6:40 min/km (treningowe) (10:44 min/milę), a więc JG zalecałby 3':1' lub 2'30":1'.
http://www.jeffgalloway.com/training/magic-mile/
cubygl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 sty 2015, 00:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Źle mnie koledzy zrozumieli. Biegam 3 razy w tygodniu po około 6km ale jeden z tych trzech treningòw jest taki, że w trakcie 6 kilometrowej teasy mam dwie przebierzki na nieco wyższym tempie po 1,5 km, a pozostałe treningi to bieganie w mniej więcej ròwnym tempie na całej trasie także tygodniowo daje to dystans około 18km.
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

cubygl pisze:Źle mnie koledzy zrozumieli. Biegam 3 razy w tygodniu po około 6km ale jeden z tych trzech treningòw jest taki, że w trakcie 6 kilometrowej teasy mam dwie przebierzki na nieco wyższym tempie po 1,5 km, a pozostałe treningi to bieganie w mniej więcej ròwnym tempie na całej trasie także tygodniowo daje to dystans około 18km.
Tym niemniej podtrzymuję poprzednią wypowiedź, czyli zwiększaj stopniowo długość dwóch treningów tak do 8-9 km, czyli ok. 60 min. a ten trzeci tak do 90 min. + rozciąganie i stability core. A jak jeszcze nie dajesz rady biegać 90 min. to w przerwach maszeruj (w dowolnym stosunku biegu do marszu) stopniowo zmniejszając ten drugi na rzecz biegu.
cubygl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 sty 2015, 00:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czyli rozumiem, że nie w tej chwili tempo ma znaczenie lecz wydłużanie biegu i skracanie ilości marszu. Jeśli dobrze zrozumiałem to 2 treningi mają nadal zostać w granicy 6km(z czasem je wydłużać) i mają trwać około godziny a 1 trening w tygodniu ma przyzwyczaić moje ciało do dłuższego wysiłku, zgadza się ? Mam jeszcze pytanie ponieważ często robię tak, gdyż mam jeszcze 2 inne plany treningowe nie związane z bieganiem, a mianowicie w dzień biegania(przed bieganiem) w domu robię plan ze strony http://www.100pompek.pl/, aby wzmocnić mięśnie klatki piersiowej oraz tricepsów natomiast w dni kiedy nie biegam robię trening brzucha i pleców(brzuch to plan; A6W[aerobiczna 6 Weidera] natomiast plecy to; mostek oraz tzw. "allahy", czyli leżąc brzuchem do podłogi odginam plecy tak by napiąć odcinek lędźwiowy, a jeśli mam siłę to wychodzę na dwór ze skakanką na 10-15 minut poskakać z przerwami). Cały trening odbywa się bez większego sprzętu, nie posiadam żadnych ciężarków ani nic po za matą do yogi i skakanką. Czy to, że dodatkowo tak ćwiczę w domu również pomaga w bieganiu czy powinienem z tego zrezygnować lub ograniczyć ?
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Takie ćwiczenia jakie robisz pomagają w bieganiu , chociaż skakanka nie należy
do typowych albo ulubionych !
Można by dyskutować czy raczej ćwiczyć przed albo po bieganiu ale nie ma na to
definitywnej odpowiedzi! Zasadą jest jednak, aby do siły podchodzić rozgrzanym.
Awatar użytkownika
mirass
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie szkoda Ci kręgosłupa i czasu na A6weidera? Jest dużo ćwiczeń na brzuch. Przede wszystkim wzmocnij mięśnie stabilizacyjne, a mięśnie proste brzucha szybko pójdą. Rób planki, unoszenie nóg z powolnym opuszczaniem, możesz dołożyć brzuszki. Jest dużo ćwiczeń na brzuch, które znajdziesz na internecie. Nawet na youtubie jest kilka fajnych.
Jeśli chodzi o A6weidera to efekty pewnie też przyjdą, ale będziesz z czasem wkurzony, że przez 40 minut robisz bardzo monotonne ćwiczenia.
cubygl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 sty 2015, 00:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgadza się są one bardzo monotonne, nudzą mnie jak mam być szczery z tym, że problem polega na czymś innym.. Poznałem swoją psychikę i potrzebuję planu ćwiczeń rozpisanego na dni oraz ilości powtórzeń z konkretnymi ćwiczenia, bo nie potrafię jakoś "zmusić się" do ćwiczenia, gdy nie ogranicza mnie obowiązek i plan. Zna ktoś może jakieś inne plany ćwiczeń mięśni brzucha z innymi ćwiczeniami ? Zapomniałem dopisać, że staram się ćwiczyć również skośne mięśnie brzucha ale jakoś mało jest ćwiczeń bez dodatkowego sprzętu na tą konkretną grupę mięśni. Rozumiem, że lepiej chyba zrezygnować z Endomondo jako trenera, a potraktować go raczej jako "informatora" ?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ