,,Poprawa" czasu na 10km
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 27 maja 2014, 10:24
- Życiówka na 10k: 1g:00m:46s
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
nie mogę sie podpiąć pod żadne wątek, bo mój czas na 10km jest o wiele słabszy od innych forumowiczów. mam 28 lat i waże 65kg.
Wczoraj zaliczyłam bieg na 10 km, i zakończyłam go z czasem 1:04;41.... wiem, wiem wstyd !!
5:34, 6:12, 6:49, 6:48, 6:59, 6:57, 6:18, 6:40, 6:17, 6:02- takie miałam czasy na każdym km.
Nie biegam zawodowo, czasem biegam 3 razy w tygodniu czasem raz.
Ale jak się zaprę to będę biegała tyle ile trzeba.
Czy możecie mi podpowiedzieć jak biegać aby poprawic czas na tych 10 kilometrów.
Nie ukrywam, że jestem laikiem w tym temacie. biegam bo mam ochotę. Czasem robie dychę, czasem 6 kiletórw. Zależy od chęci.
Będe wdzięczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam
nie mogę sie podpiąć pod żadne wątek, bo mój czas na 10km jest o wiele słabszy od innych forumowiczów. mam 28 lat i waże 65kg.
Wczoraj zaliczyłam bieg na 10 km, i zakończyłam go z czasem 1:04;41.... wiem, wiem wstyd !!
5:34, 6:12, 6:49, 6:48, 6:59, 6:57, 6:18, 6:40, 6:17, 6:02- takie miałam czasy na każdym km.
Nie biegam zawodowo, czasem biegam 3 razy w tygodniu czasem raz.
Ale jak się zaprę to będę biegała tyle ile trzeba.
Czy możecie mi podpowiedzieć jak biegać aby poprawic czas na tych 10 kilometrów.
Nie ukrywam, że jestem laikiem w tym temacie. biegam bo mam ochotę. Czasem robie dychę, czasem 6 kiletórw. Zależy od chęci.
Będe wdzięczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Cześć, po pierwsze: żaden wstyd :uuusmiech: , super, że zdecydowałaś się zacząć biegać :uuusmiech: . A odpowiedź na Twoje pytanie jest banalna i prosta: biegaj regularnie. Myślę, że do zejścia poniżej 55 minut 3 X w tygodniu wystarczą.
Nie wiem, jakie odcinki pokonujesz na treningach, ale około godzinne bieganie na treningach (regularnych
) wystarczy. Zapisz się już dzisiaj na kolejną "dyszkę" i do roboty. Trzymam kciuki i pozdrawiam. PS. Patrząc na międzyczasy to trochę Cię poniosło na początku: zacznij w tempie 6:00/km 



- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jaki masz wzrost ? waga nic nie znaczy bez wzrostu
wstyd to nic nie robic
zaczełaś biegać masz powód do dumy
bedzie powód do wstydu gdy sie za miesiac poddasz
zawsze u początkującego kluczem do poprawy jest nie plan nie kilometraz tylko systematyka min 3 razy w tygodniu i czasy poprawisz
później sie przekonasz ze mozesz przebiec tez i 15 km 20 km na raz, ze mozesz np biegac wolniej lub szybciej i tak sie bedziesz poprawiać byle nie biegac na długo za szybko
wstyd to nic nie robic
zaczełaś biegać masz powód do dumy
bedzie powód do wstydu gdy sie za miesiac poddasz

zawsze u początkującego kluczem do poprawy jest nie plan nie kilometraz tylko systematyka min 3 razy w tygodniu i czasy poprawisz
później sie przekonasz ze mozesz przebiec tez i 15 km 20 km na raz, ze mozesz np biegac wolniej lub szybciej i tak sie bedziesz poprawiać byle nie biegac na długo za szybko
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
borsuk rób tak jak Ci doradzają, czyli biegaj regularnie. Jeżeli masz jakiś problem ze zwyczajnym wychodzeniem na trening, to ułóż sobie jakiś plan, tak by raz w tygodniu biegać wolno ale daleko, w inny dzień trochę wolno trochę szybko (takie zabawy biegowe) w inny dzień zaczynasz wolno i stopniowo przyspieszasz obserwując oddech, jak jest ok to znowu delikatnie przyspieszasz, jak jest źle to przytrzymujesz przez chwilkę i lekko zwalniasz, jak się ustabilizuje, to znowu rozpoczynasz przyspieszanie itp.
Natomiast jeśli chodzi o twoje zawody, to popełniłeś błąd początkującego, za szybko zacząłeś, pamiętaj o tym na następnych zawodach;)
Natomiast jeśli chodzi o twoje zawody, to popełniłeś błąd początkującego, za szybko zacząłeś, pamiętaj o tym na następnych zawodach;)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 27 maja 2014, 10:24
- Życiówka na 10k: 1g:00m:46s
- Życiówka w maratonie: brak
Dziekuję za odpowiedzi.
Kurcze zawsze się staram na początku biegu nie dać się ponieść tłumowi, ale tym razem mi się to nie udało!
Ktos mi kiedys opowiadał, że aby poprawić czas w bieganiui to dobrze jest stosowac interwały? Nie wiem czy to prawda.
W każdym razie dzięki za odzew i od jutra wdrażam plan 3x w tygodniu terning
Kurcze zawsze się staram na początku biegu nie dać się ponieść tłumowi, ale tym razem mi się to nie udało!
Ktos mi kiedys opowiadał, że aby poprawić czas w bieganiui to dobrze jest stosowac interwały? Nie wiem czy to prawda.
W każdym razie dzięki za odzew i od jutra wdrażam plan 3x w tygodniu terning

- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
interwały nie sa dla poczatkujących to trening specjalistyczny do stosowania gdy regularne treningi nie przynosza poprawy czyli nie u Ciebie jeszcze
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dobrze ten ktoś Ci powiedział, tylko radzę abyś interwały zostaw sobie na przyszły rok:) Teraz rób zabawy biegowe, ucz też się biegać z określonym tempem, pracuj nad techniką biegu itp.borsuk pisze:Ktos mi kiedys opowiadał, że aby poprawić czas w bieganiui to dobrze jest stosowac interwały? Nie wiem czy to prawda.
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
mądrze mówi, polać mumarcinostrowiec pisze:interwały nie sa dla poczatkujących to trening specjalistyczny do stosowania gdy regularne treningi nie przynosza poprawy czyli nie u Ciebie jeszcze

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam 4 miesiące waga poleciala 15 kg .10 km biegam od miesiaca pierwszy czas 1:13:30 w miedzy czasie problemy z kolanami poniewaz bylem za ambitny i chcialem za szybko bic rekordy , nigdy bym nie pomyslal ze bieganie tak mnie wciagnie . Mam 41 lat i dwa dni temu 10 km w 58 min , biegnac w zakresie tego samego tetna ,czyli wyniki przychodza z czasem .
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 27 maja 2014, 10:24
- Życiówka na 10k: 1g:00m:46s
- Życiówka w maratonie: brak
darekc1 gratuluję
Moim marzeniem jest zejść poniżej godziny 
Miałam się nie zapisywać na żadne biegi, ale właśnie rozpoczęły się zapisy na dychę w moim mieście, więc nie mogłam się powstrzymać.
Mam trochę ponad 3 miesiące aby się ogarnąć i dopiąć swego


Miałam się nie zapisywać na żadne biegi, ale właśnie rozpoczęły się zapisy na dychę w moim mieście, więc nie mogłam się powstrzymać.
Mam trochę ponad 3 miesiące aby się ogarnąć i dopiąć swego

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Kurde jak ja Ci zazdroszczę tych 15 kg w dół,ja może nie potrzebuje aż tylu ale 5 kg przydałoby siędarekc1 pisze:Biegam 4 miesiące waga poleciala 15 kg .10 km biegam od miesiaca pierwszy czas 1:13:30 w miedzy czasie problemy z kolanami poniewaz bylem za ambitny i chcialem za szybko bic rekordy , nigdy bym nie pomyslal ze bieganie tak mnie wciagnie . Mam 41 lat i dwa dni temu 10 km w 58 min , biegnac w zakresie tego samego tetna ,czyli wyniki przychodza z czasem .

Borsuk biegaj na razie na czuja,żeby sprawiało Ci to przyjemność,raz długo ale wooolno,raz krócej a szybciej,wprowadź przebieżki i te 55min powinno pęknąć na zawodach

Trzymam kciuki!
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763