Poranny trening na czczo

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Pioo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 11 maja 2013, 22:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Jestem tu nowy i tym samym chciałbym się z Wami serdecznie przywitać :).

Wracając do tematu biegania na czczo. Biegam trzy razy w tygodniu po 60 min, tygodniowo ok 25km - zawsze bez pierwszego posiłku, ale zawsze po kawie z mlekiem i cukrem. Po powrocie solidna owsianka z bakaliami, miodem i żurawiną.

Czy nie obciążam swojego organizmu przesadnie? Dodam że nie mam postury biegacza, 182cm/ 84,5kg na czczo - mam co spalać.

I czy bieganie po kawie z cukrem i odrbiną mleka można nazwać bieganiem na czczo?
PKO
bozo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 26 mar 2013, 03:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dołączę się do pytania.
Właśnie zaczynam przygodę z bieganiem i tez biegam rano na czczo (chyba bo wypijam tylko 30g WPC).

Mam 190cm i 100kg. Nie chce schudnąć.

Po bieganiu płatki + bakalie jak kolega wyżej.

Wszystko ok?
Może dodać jakiegoś banana lub Carbo?
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Panowie, Wy dopiero zaczynacie przygodę z bieganiem, więc nie robicie nie wiadomo jak wyczerpujących treningów, żeby też nie wiadomo co trzeba było zjeść przed biegiem :oczko:
Oczywiście można zjeść coś lekkiego, choćby banana, ale to już wedle uznania :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pioo --> Na czczo to na czczo. Kawa z cukrem to już całkiem niemało węgli jak się słodzi dużo. Walniesz 5 łyżeczek (widywałem takich co tyle słodzą) i masz tyle cukru co w jednym sporym bananie, a biegając po bananie nie powiesz chyba że biegasz na czczo. Ale jeżeli obciążasz organizm, to najwyżej nadmiarem jedzenia - jeśli biegasz wolno, a owsianki jest sporo.
bozo --> a po co ci dodatkowe cukry, żeby się zalać? :)
Jeśli dobrze ci się biega bez węgli to nie ma co się niepotrzebnie ładować.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bozo - 100 kg i 190 cm, nie chcesz schudnąć? Siłownia, tak?
W takiej sytuacji, przy biegach godzinnych, lepiej coś lekkiego przed biegiem przekąsić. O ile godzina w ciągu dnia nie powinna powodować żadnego spalania mięśni, to godzina na czczo - już może. Nie demonizujmy biegania "na głodnego", ale też pamiętajmy, że rządzi się ono swoimi prawami.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Bylon, ale on "przekąsza" - 30g białka ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ojć, nie zauważyłem. xD Dzięki, Klosiu.
W takim razie to kompletnie nie ma sensu, bo prawdopodobnie Twój organizm używa tego białka jako materiału energetycznego. Weź zjedz coś normalnego, bo deaminacja nie jest zjawiskiem porządanym, a organizm nie powinien się uczyć wykorzystywania białka jako źródła energii. Przed biegiem banan albo dwa, troszkę węgli złożonych i DO TEGO białko, a nie białko jako podstawa - przy tak dużej masie mięśniowej trzeba uważać, żeby nie była spalana ale nie oznacza to konieczności jedzenia tak dużo samego białka "na dzień dobry".
No i pamiętaj, żeby typowy trening nie trwał dłużej niż 60 minut.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
bozo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 26 mar 2013, 03:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, te 100kg to efekty siłowni i dobrej diety.

Biegam na czczo, ponieważ rano mam mało czasu, a po sporej owsiance i następnie bieganiu mam problemy żołądkowe ;).

WPC rano to mój standard, nawet jak nie biegałem.
Na razie biegam 30min bo jednak po siłowni to kondycji nie mam :(
Na te 30min energii mi nie brakuje i myślę że katabolizm jest blokowany przez WPC które spożywam przed snem i o przebudzeniu.

Mogę spróbować zjeść banana, mam nadzieje ze problemów żołądkowych nie będzie ;)

Dzięki za porady
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmmm, powiedzcie mi jak biegac na czczo prawidlowo zeby nie zrobic sobie krzywdy... Dopiero zaczynam biegac wiec moje treningi nie beda dluzsze niz 30min + rozgrzewka i cwiczenia po biegu. Glowna motywacja do biegania nie jest wprawdze straszna chcec odchudzania, ale cos chcialbym przy okazji zrzucic. Waze teraz kolo 85 kilo i mam 184cm wzrostu, kiedys wazylem 72kg, ale teraz zadowolilbym sie 75 ;-)
Ostatnio zmieniony 12 maja 2013, 18:08 przez Skoor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Antaro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 12 maja 2013, 15:31
Życiówka na 10k: 44min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla wszystkich odchudzających sie bieganie na czaczo z rana to dobry pomysł generalnie. Na mnie to działało. Na głodniaka na siłownię, kardio 20-30 minut i trening siłowy. Wszystko zamykało się w maksymalnie 90 minutach 6:30 - 8:00
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tyle czasu niestety nie mam, pracuje w zasadzie od 8 (z domu wychodze gdzies o 7:30) do 8 wiec na tygodniu w domu tylko nocuje pozostaje mi tylko bieg + cwiczenia od 5 do 6 rano :bum:
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

bozo pisze: Właśnie zaczynam przygodę z bieganiem i tez biegam rano na czczo (chyba bo wypijam tylko 30g WPC).
Co to jest WPC? Znam tylko filtry WPC (Water Proof Coating), ale te nakręca się na obiektyw. :oczko:
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wujaszek guglaszek prawde Ci powie:

http://testosterone.pl/odzywki-bialkowe ... a-serwatki
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ