dezo66 pisze:pawelkolejarz pisze:Mam takie pytanie. Chciałbym jeszcze do lutego dobiegać ten okres przygotowawczy* do docelowego planu Bartoszaka (45min/10km), a później coś zmienić. Jednak ten właściwy plan, żeby skończył się równo ze startem miałbym rozpocząć w marcu. Co mógłbym biegać przez te przejściowe 4 tygodnie, by było dobrze? Jaki rodzaj treningu, ile kilometrów? Za wszystkie wskazówki będę wdzięczny
*
Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem realizacji planu, zalecam biegać 4 razy w tygodniu według schematu:
wtorek ok. 12km – 80% intensywności
czwartek ok. 10km – 70%
sobota ok.8km – 80%
niedziela ok. 15km – 70%
a co Twoim zdaniem 80% intensywnosci oznacza - biegasz z pulsometrem czy na wyczucie ?
Ja bym nie wytrzymał 12km 80%Hrmax - znaczy moze bym wytrzymał ale to napewno nie był by trening przygotowawczy :D
Co do samego planu to sa tu tylko wybiegania.
ja bym to urozmaicił jakas zabawa biegowa, biegi powtarzane, wybieganie.
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=306
Wszystko brałem z tej strony. Z początku pasowały mi te same wybiegania, bo swoją przygodę z bieganiem zacząłem w czerwcu i dopiero nabierałem siły w nogach. Bieganie według tego zalecenia zacząłem 8 tygodni temu i myślę, że wystarczy. Na tą intensywność nie zwracałem uwagi, bo nie mam pulsometru. Biegłem tak na oko, czyli starałem się jak najbardziej swobodnie i lekko. Staram się właśnie teraz wykombinować właśnie jakiś trening do marca, tak żeby to jakoś współgrało z tym co proponuje w planie docelowym Bartoszak, tylko zdecydowanie brakuje mi właśnie doświadczenie w ułożeniu tego. Nie wiem czy zachować ten kilometraż czy zmienić, jakie stosować jednostki i w jakich proporcjach. Kompletnie właśnie nie wiem jak to ułożyć. Niby piszesz zabawa biegowa, biegi powtarzane, wybieganie, ale co zrobić by to miało jakikolwiek sens. Mógłbyś coś przynajmniej trochę precyzyjnie zaproponować?