Najgorszy dystans 800m...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Masz rację i ja też wiem że długie biegi nie są dla mnie dobre, ale zgodziłem się na ten wojskowy maraton za 4,5 tyg i chciałem zrobić cokolwiek dłuższego.
Ty jak zwykle zapominasz że ja nie ważę 60 czy 70 kg tylko około 100 i to jest zupełnie inne bieganie. Znacznie cięższe i trudniejsze. Też bym sobie truchtał po 4:00 przy takiej wadze. Żeby to zrozumieć to trzeba założyć 30kg kamizelkę, obciążniki na nogi i maskę pgaz albo oddychać przez słomkę, hehe.
I trochę za szybkie tempo tych biegów ciągłych mi proponujesz. Wszystko biegam po lesie, po piachu, po górkach i może dlatego ci się wydaje że powinienem szybciej. Ja czuję że w tej chwili 50-60min i tętno w okolicach 80% HRmax (pod koniec do 85%) jest optymalne. Wtedy czuję że ten trening mnie ładuje i mogę go wykonywać kilka razy w tygodniu, a jak jest szybciej to potem dwa dni chodzę zamulony. Do tego odrobina szybkości i w okresie robienia bazy nic mi więcej nie potrzeba.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13265
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Troche mnie zle zrozumiałeś... trochę zle sie wyraziłem.
Nie chciałem tobie takie tempo zaproponować, tylko porównałem jak rożne mogą być rodzaje biegaczy i dane pokazywane przez zegarek.

Moja propozycja ogranicza sie tylko do
Ja bym tobie proponował wybiegi nie dłuższe jak 60 minut ale szybciej
Tempo tych wybiegów można w czasie przebiegu treningu podciągać i wyrzeźbić.
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Tak i taki mam zamiar, 50-60min, z czasem szybciej, ale nic na siłę.
A o 20-40min ciągłych jakoś po 4:30 wcześniej pisałeś. I to jest trochę za krótko/za szybko na ten moment.

A ten maraton to dopiero gdzieś od 30km będzie biegiem ciągłym. Wcześniej będę robił przerwy na marsz. Na pewno mniej go odczuję niż gdybym miał biec cały ciągiem. Nie ma co się szarpać bez przygotowania. Już powoli zaczynam żałować że się zgodziłem, hehe.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Hej, ktoś tu jeszcze biega MD? ;)
Ja w tym roku zdecydowanie stawiam na 800m i planuję minimum 4-5 startów na tym dystansie.
Mogę powiedzieć że dopiero zaczynam przygotowania do sezonu. W zimie trochę się bawiłem treningiem pod 400m i jestem strasznie zamulony. Zegarek pokazuje VO2max na poziomie 51, a na rozbieganiach trudno mi się utrzymać w 1 zakresie. Ogólnie czuję się zajechany. Kolejny raz się przekonałem że raczej nie jestem typem 400/800m, a wręcz bliżej mi do 1500m niż do 400m (tylko po prostu niektórzy nie biorą pod uwagę wpływu wagi na mój wynik na 1500m) i że muszę podejść do tematu bardziej od strony wytrzymałościowej, dlatego zaczynam od 45-60min wybiegań 3 razy w tygodniu (czekając na obniżenie tego tętna) oraz zabawy biegowej na górce raz w tygodniu. Do tego trening siłowy 4 razy w tygodniu, w tym raz na dolne partie po podbiegach. Jak tętno na rozbieganiach spadnie to dodam jakieś rytmy po jednym z nich. Wcześniej chyba nie ma co.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13265
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Biega, biega...

A tak do twoich przemyślan: VO2max i puls spoczynkowy nie wygrają żadnych zawodów.
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Ale to to mi zawsze koreluje z formą. Zawsze jak czuję gaz w nodze to i ten wskaźnik mam wyższy, ale to tylko taka ciekawostka.

A moje przemyślenia wynikają z tego na jaki trening lepiej reaguje mój organizm i na jakich dystansach mam najlepsze wyniki patrząc też przez pryzmat masy ciała.
Szybkości na 100-200m już raczej nie potrzebuję zwiększać,
a na 400m powinienem się poprawić poprawiając wydolność.

W każdym razie, chcę w tym roku zaatakować temat od strony wytrzymałościowej.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13265
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Bede obserwował, ale twój cel będzie w ten sposób bardzo trudny do zrealizowania.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1525
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Jeszcze jedno... Ja bym tobie proponował wybiegi nie dłuższe jak 60 minut ale szybciej. Przy bieganiu powyżej 2 godzin bardzo szybko stracisz szybkość... a tego chyba nie chcesz. Ty żyjesz z FT wiec nie dopuść do przesunięcia FT->ST. Odwrotnie jest bardzo ciężko.
To mnie zaciekawiło. Jaki mechanizm na to wpływa, jakie przemiany w organizmie?
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1849
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mossar pisze:
Rolli pisze:Jeszcze jedno... Ja bym tobie proponował wybiegi nie dłuższe jak 60 minut ale szybciej. Przy bieganiu powyżej 2 godzin bardzo szybko stracisz szybkość... a tego chyba nie chcesz. Ty żyjesz z FT wiec nie dopuść do przesunięcia FT->ST. Odwrotnie jest bardzo ciężko.
To mnie zaciekawiło. Jaki mechanizm na to wpływa, jakie przemiany w organizmie?
Przesuniecia miedzy typem włókien miesniowych zależą bezposrednio od rodzaju treningu jaki dominuje. Ludzki organizm to predator dostosowuje sie do warunków i typu wysilku jaki mu regularnie podsuwasz.
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Ale też są różne ograniczenia osobnicze. Mi taki trening jak proponowany przez Rolliego rozwala układ immunologiczny i system hormonalny. Tak to mógłbym trenować, ale chyba na bombie, hehe.

No i na 800m w 2:05 potrzeba chyba jednak trochę więcej ST niż na 800m w 1:45. ;)
FT utrzymam siłownią i przebieżkami oraz tym, że nie zamierzam biegać często i długo, bo dla mnie już zwykłe wybieganie jest jednak mocniejszym bodźcem niż dla was lżejszych.
200m w 25 czy nawet w 26 sekund to też już jest raczej wystarczający zapas prędkości żeby się zbliżać do 1:59. Potem i tak dojdą treningi specyficzne, ale najpierw baza.

A że będzie bardzo trudno urwać sekundę czy dwie to jest dla mnie oczywiste - ja już jestem mega mocno wytrenowany jak na takie gabaryty i brak predyspozycji do biegania (kiedyś 400m był problem żeby zrobić po 3:00, hehe).
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

spaw pisze:Hej, ktoś tu jeszcze biega MD? ;)
Ja w tym roku zdecydowanie stawiam na 800m i planuję minimum 4-5 startów na tym dystansie.
To jakieś zorganizowane publiczne starty czy zamknięte?
Ten maraton który miałeś biec jakoś w 2019 wrzesień odbył się? Może mi przeleciało albo zapomniałem :niewiem:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Na szczęście nie leciałem tego maratonu. ;)

Starty na 800 to MP masters i 3 razy Warsaw Track Cup. Może coś się jeszcze trafi.
Plus dojdą pewnie jakieś półtoraczki, mile, trójki i przełaje. 400m też jak będzie okazja.

Ale najpierw muszę dojść do siebie bo jest lipa.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Awatar użytkownika
spaw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: 3h28
Lokalizacja: Sobolew

Nieprzeczytany post

Dziś 7km II zakres (80-88% HRmax) po 5:20 + rytmy 3x20sek na 3'p. Tempo około 2:30 w luźnych przebieżkach w zwykłych butach po leśnej drodze naprawa optymizmem, ale w tym 2 zakresie to tempo musi być zdecydowanie szybsze. I będzie! I dopiero wtedy wrzucę mocniejsze jednostki pod 800-1500m.

Pomalutku coraz lżej mi się biega. Tak właśnie muszę trenować w okresie bazowym. Żadnych skrajności typu 20km wybiegania i wielkie objętości czy też zalecane przez Rolliego sprinty i mocne zakwaszanie się. Te rzeczy by mnie teraz tylko oddalały od celu.

Ja mówiąc, że chcę podejść do 800m od strony wytrzymałościowej, mam na myśli szybkie wybiegania i trening tempowy wolniejszy niż tempo startowe. Takie podejście mi się zawsze najlepiej sprawdzało na dłuższych dystansach (na 800 w sumie też).
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1525
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Tak z ciekawości, bo widzę że Twój plan treningowy jest intensywny. Nie ma problemu z regeneracją? Szczególnie chodzi mi o łydki i stopy (podeszwa)? Czy te obszary pozostają niewzruszone takim treningiem :)?

Pytam też tak troche na przekór, bo u siebie zauważam mniejszą kontuzyjność kiedy biegam krócej, ale szybciej. Wiem, brzmi może bez sensu, ale jakieś ewentualne boleści odzywają się u mnie głównie podczas dłuższych wybiegań. Ostatnio musiałem przerwać wybieganie po 40min bo mnie zaczynało coś ciągnąć w kostce. A robię rozgrzewkę + 6km na 95% (4:45-4:50min/km) i nogi jak nowonarodzone, szczęśliwe wręcz :D Pare dni później czterysetki po 1:23 i znowu odczucia bardzo pozytywne. Mam pewne podejrzenia co do tego, że od pewnej intensywności zmienia mi się postawa biegowa i krok i intuicyjnie mam wtedy lepszą i mniej kontuzjogenną technikę biegu. Sprawdziłem z ciekawości na zegarku, przy swobodnym biegu mam kadencję 160, podczas 400tek 180-190. Może to ma jakieś znaczenie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13265
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: A robię rozgrzewkę + 6km na 95% (4:45-4:50min/km) i nogi jak nowonarodzone,
90% czego?
ODPOWIEDZ