Witam

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
niespimyzwiedzamy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, jako że jest to mój pierwrzy post chciałbym się z wrzystkimi przywitać heeeeeeeeeeeeeeeeeejka :)
Ale przejdźmy do sedna biegam różnie od roku raz ,lepiej raz gorzej .Na początku była to czysta przyjemność potem przeszło to w przyzwyczajenie aż na wakacje w ogóle ta pasja we mnie umarła :( Na szczęście wystartowałem około miesiąca temu w biegu ulicznym w moim mieście na 5 km zajmując tam 3 miejsce w open i 2 do lat 20 z czasem 16.46 . Trasa była w miare równa aż do 4 kilometra gdzie zaczynało się wzniesienie ale ,o w miare spokojnym koncie. 300 metrów przed metą byłem 6 bądź 7 ale skonczyło się pięknie , nie wiem skąd zebrałem tyle siły przeciwnicy byli około 40-50 metrów przedemną walczyli między sobą a tu wybiega taka torpeda i zabiega 10s przed nimi. Na prawde to była mega motywacja dla mnie, bo skoro nigdy nie trenowałem tego dystansu (cały czas pod 800m) byłem bez formy, to wiem że mogę urwac jeszcze przynajmniej jakieś sekundy , bo mogę?? Ale żeby nie było tak pięknie prosiłem trenera już wcześniej byśmy popracowali nad czymś dłuższym bo te 800 to bieg wariatów, fuuu. On nie chiał czy zapominał , bądź co innego nie ważne. Po tym biegu podchodze do niego i się pytam i co teraz , a ten mnie opierd*lać zaczyna za jakieś szczeguły . No i się na treningu nigdy więcej nie pokazałem , motywacja ciągle jest , mam 18 lat i pytanie czy mógłbym coś osiągnąć trenując sam z sobą?? Oczywiście są jeszcze inni trenerzy w moim mieście ale ich podopieczni biegają już na różnych bardzo dużych imprezach :( więc nie wiem czy byli by zainteresowani. Powiedzcie czy jest sens rombać coś typu 1500-5000 może więcej, i czy sam dam sobie radę??
PKO
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Drogi Damianie.
Po pierwsze twój czas osiągnąłeś na dystansie nie 5km a zaledwie 4,75km
Po drugie niepotrzebnie tak wyrwałeś sie jak pies urwany z łańcucha na pierwszym kilometrze.
Po trzecie słuchaj trenera , bo masz dobrego fachowca
Ostatnio zmieniony 16 paź 2012, 12:52 przez apaczo, łącznie zmieniany 1 raz.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Po czwarte ortografia. Czy to jest tak trudno w dzisiejszych czasach zanim coś się publicznie napisze wrzucić w autokorektę przed ? Moim zdaniem zrobiłeś pięć błędów ortograficznych.
Np. nie "pierwrzy" ale "pierwszy". Przecież to się od razu samo na czerwono podkreśla :bum:

krunner
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

krunner, jak spędzisz pół życia na obczyźnie to też zaczniesz pisać z błędami ortograficznymi
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

krunner pisze:Po czwarte ortografia. Czy to jest tak trudno w dzisiejszych czasach zanim coś się publicznie napisze wrzucić w autokorektę przed ? Moim zdaniem zrobiłeś pięć błędów ortograficznych.
Np. nie "pierwrzy" ale "pierwszy". Przecież to się od razu samo na czerwono podkreśla :bum:

krunner
Popraw prosze twoje bledy.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:krunner, jak spędzisz pół życia na obczyźnie to też zaczniesz pisać z błędami ortograficznymi
Pół biedy jeśli dotyczy to osób długo przebywających za granicą. Ale zawsze jest autokorekta, której można użyć przed wrzuceniem posta na forum.
Rolli pisze:Popraw prosze twoje bledy.
Eeeeee, jakieś zauważyłeś ? Ortograficzne ? A może styl ?

krunner
niespimyzwiedzamy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mniejsza o więkrzość z tą ortografią kłuje w oczy to wyłacz a nie się napinasz potem. Wracając do tematu następnym razem zrobiłbym to samo :bleble: dlaczego , a no dla tego że dałbym rade przyspieszyć jeszcze,po następne gadałem z kolegą który jechał na rowerze obok , raczej utrzymał bym 2 miejsce ale 2 razy jakos kiepskawo oznakowane co wprowadzilo w błąd ale mniejsza o to. Po następne z kąd mnie znasz?? I jeszcze na koniec to nie nazwał bym niektórych sytuacji strasznie fachowymi , i ja chce biegać coś dłuższego a to też chyba w gre w obecnym klubie nie koniecznie wchodzi.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

"A po następne" skoro wszystko wiesz i pozjadałeś wszystkie rozumy, po co kogokolwiek pytasz, tu na forum?
niespimyzwiedzamy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia w temacie to nie mów , ktoś Ci tak kiedyś powiedział?? Jeżeli nie to ja Ci to mówię. Nigdzie się nie wymądrzałem i jeśli by tak było to bym tu nie pytał, a że potrzebuje pomocy to napisałem . Nie proszę was o jakieś życiowe rady , co do tego klubu to decyzja raczej nie podlega dyskusji. Chodzi mi tylko czy dam rady samemu to podołać , może ktoś już próbował i ma jakieś wskazówki ??
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Człowieku, chyba sam kompletnie nie rozumiesz co piszesz albo chcesz tyle na raz przekazać, że wychodzi masło maślane. Nie wiem co gorsze.
Odpowiem Ci cytatem Ferdynanda Kiepskiego: "a co to pana gówno obchodzi?" - pytanie i odpowiedź w jednym :hej:
niespimyzwiedzamy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem czego tu nie rozumieć , jak chcesz się pospinać czy szukać przyjaciół to wal gdzieś indziej typie :bum:
Mathias
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 19 sie 2011, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zacznij od przeczytania kilku ksiazek o tematyce biegowej, jednym ruchem reki rozwiejesz swoje watpliwosci, poszerzysz horyzonty i poznasz zasady gramatyki.
niespimyzwiedzamy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O ludzie czepcie się z tym pisaniem , przeczytałem książkę Danielsa nie wiem czy wystarczy ??
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trudno się czyta teksty, które naszpikowane są błędami ortograficznymi i w dodatku brak w nich odpowiedniej interpunkcji :usmiech:
Podobnie jak kolega wyżej polecam lekturę fachowej literatury. W każdej książce znajdziesz na pewno całe mnóstwo przydatnych porad, które później będziesz mógł wykorzystać w swoim treningu :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Mathias
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 19 sie 2011, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To dobrze, ze przeczytales, idz ta droga dalej, czytaj wiecej i wiecej. Czy to wystarczy? Na pewno nie, wiedzy i doswiadczenia nigdy za duzo, ja sama danielsowska ksiazke przeczytalem wielokrotnie i ciagle do niej wracam, bo zasluguje na to, ale trzeba sie tez zapoznac z koncepcja innych trenerow, eksperymentowac na sobie i wyciagac wlasne wnioski.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ