Witam.
Nie wiem czy to czas na nowe buty (ok.600 km) czy czas na poprawę techniki .Podczas biegu , tak po 10 km ,zaczynam hałasować butami.Klapią jakbym biegł w płetwach.Spadam raczej na pietę a pózniej jest ten "plask".
Biegam głównie po asfalcie.Buty najprostsze - Kalenji Eikideny chyba 75.Nie odczuwam żadnych bólów stawów.
Jeśli to ma wpływ na ekonomikę biegu to chciałbym to poprawić.
Czy to buty czy zła technika?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Wątpię czy buty, też tak człapie jak biegam po asfalcie i opracowuję swoją własną technikę by biegać tak gładko, ale opornie idzie. Czyli technika - na śródstopiu też Ci tak człapie??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Waga raczej nie, ja przy 183/66 mam to samo. To rozwijaj bieganie na śródstopiu, oczywiście jeśli masz odpowiednie buty bo ja mam zbyt dużą amortyzacje na pięcie i niewygodnie tak. Tylko poczytaj na forum jak będziesz chciał zmienić technikę bo wiąże się z tym inne obciążenie i możesz sobie zrobić kuku
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
buty czy technika? Jak Ci się wydaje to Twoje nogi czy buty meczą się po tych 10 km...? Wzmacniaj mięśnie nóg np. wykonują takie ćwiczeniaochus pisze:Witam.
Podczas biegu , tak po 10 km ,zaczynam hałasować butami.Klapią jakbym biegł w płetwach.Spadam raczej na pietę a pózniej jest ten "plask".
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1069
albo ćwicząc siłę biegową
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=642
Krzysiek