Czy taki trening ma sens?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Czy "ostre" łażenie po górach można włączyć w trening i czy tego typu aktywność daje coś pod kątem biegania?
Chodzi mi np. o dynamiczne wchodzenie, odcinek ma kilka km, nachylenie średnie ok. 10% (od 5% do 30%, jak to w górach).
Czas wejścia to ok. 2 godzin.
PKO
Goralll
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 05 paź 2011, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z punktu widzenia sredniaka za jakiego się uważam to jak najbardziej. Sam mieszkam w górach i często robie wyprawy na pobliskie szczyty efekt taki że odnoszę wrażenie że mięsnie się wzmacniają :usmiech: takie wspinaczki można chyba zaliczyć do siły biegowej. Tylko niema co przesadzać bo jak będziesz się tylko wdrapywać pod górkę 6 razy w tygodniu to raczej dużego efektu to nieda. Takie mam przynajmniej wrażenie.
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Goralll pisze:Tylko niema co przesadzać bo jak będziesz się tylko wdrapywać pod górkę 6 razy w tygodniu to raczej dużego efektu to nieda.
Bardziej chodziło mi o to, żeby sobie "dłuższe wybiegania" weekendowe (takie 2 godzinne), zastąpić 2 godzinnym marszem pod górę w słusznym tempie...
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

To nie będzie to samo. Też chodzę po górach, ale biegu ciągłego to nie zastąpi.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

trochę inny ruch jest, ale zawsze coś tam da. Lepiej wbiec
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ