Plan 10 tygodniowy - jakie obciazenie?

[turbojajko]

witam !
Od 5 tygodni trenuje wg planu 10-cio tygodniowego http://www.bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1 . Ostanio stalem sie posiadaczem pulsometru i zmierzylem swoje HR podczas treningu.
Okazalo sie, ze biegam z zakresie HRmax 80-85%(na podbiegach dochodzi do 96), natomiast gdzies wyczytalem ,ze nie powinno sie przy biegach "rekreacyjnych" przekraczac 75%.
Bieganie z HRmax 75% wydaje mi sie nudne i nie stanowi dla mnie wyzwania. Po skonczonym treningu z HRmax 75 , mam lekki niedosyt.
Czy powinienem trzymac sie planu , czy biegac "na czuja" ?
Jakie HR zalecacie do wybiegania tego treningu ? Moze HR nie jest tu istotne, a jedynym kryterium jest wybieganie odpowiednich czasow ?

[Adam Klein]

A jesteś pewien, że rzeczywiście jesteś w tak słabej formie, że musisz zaczynać od planu 10-cio tygodniowego?
Ja coraz częściej jestem przekonany (mam na to dowody) że wszyscy są w stanie z marszu przebiec 30 minut tylko nie wiedzą jak zacząć.

[kamyczak]

Zgodzę się z naczelnym, mogę posłużyć za dowód nawet, ja jednego dnia wypluwałam płuca po 200m, a wystarczyła krótka instrukcja jak oddychać i lekkie zwolnienie, żebym bez problemu przebiegła 20min. Wracając do tematu, polecam bieganie na czuja ale bez przesadzania, jeżeli trzymanie niskiego tempa Cię męczy to biegaj mocniej i obserwuj się. Plany są po to żeby je modyfikować Pozdrawiam

[turbojajko]

Dzieki za odpowiedz.
Adam, wierz mi ze jak zaczynalem plan to w pierwszym tygodniu ledwo biegalem te 5 X 2min .
Po drodze zakupilem odzierz do biegania i przedewszystkim nowe - dopasowane buty .
Zapewne to wplynelo tez na poprawe formy.
Poki co to biegam plan 10 tyg. , po nim postaram sie zaatakowac jakis plan na 21 km.
Ale docelowo to mam w planie maraton w 2012 .