Problem z doborem planu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
gores87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 383
Rejestracja: 09 cze 2009, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brodnica

Nieprzeczytany post

witam. Rok temu zaczalem swoja przygode z bieganiem, realizowalem plan 10 tygodniowy pozniej biegalem bez zadnego planu. Dzieki bieganiu odchudzilem sie ze 115kg do 96kg. Postanowilem ze chce zaczac reaizowac jakis plan na 10km.(wiem ze sa na stronie :) ) ale chodzi mi o jakis plan w ktorym dluzsze wybiegania robilbym w tygodniu(mam wtedy dostep do biezni) a krotsze z jakimis przebiezkami w weekend(wtedy biegam w lesie). Dlatego tak chce to realizowac powniewaz o niebo lepiej moje nogi znosza bieganie po biezni(mialem problemy z okostna) jednakze nie chce wogole wyeliminowac "natury" bo to przeciez tez nie dobrze. Jezeli mozecie to doradzcie mi cos, jakis gotowy plan czy jakas modyfikacje. Dodam ze jestem w stanie przebiec w spokojnym tempie 45 minut - jak na moje to juz jakis wynik :oczko:
Obrazek
PKO
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

O jakiej bieżni mówisz? Tartan czy taka stacjonarna?

Wybiegania właśnie w lesie cudownie się robi.

Co do okostnej to większość ją miała i biegamy w terenie.
boodzik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 05 sie 2009, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Weź plan, który będzie Ci odpowiadał i przesuń go w tygodniu tak żeby wybieganie było wtedy kiedy Ci wygodnie. Gdzieś widziałem nawet cały plan na 10 km na bieżni.

Bieżnia odciąża - wiem bo przerobiłem to. Tylko nudno trochę na bieżni robić wybiegania - też przerobiłem jak pogoda bywała kompletnie pod psem.

A może lepiej na bieżni zrobić jakiś bardziej urozmaicony trening ze zmianami tempa, interwałami, zmianami stopnia nachylenia czy coś w tym stylu - taki trening jest chyba dla aparatu ruchu bardziej obciążający i narażający na urazy i może na bieżni nawet bezpieczniejszy, a do lasu zostawić sobie stanowczo mniej urazowe wybiegania. A potem prawdopodobnie jeżeli jeszcze bardziej zjedziesz z wagą to będziesz mógł bez problemu wszystko robić w naturalu.
turgorski
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ile przypuszczalnie trwa przygotowanie totalnego zolto-dzioba do maratonu?
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

1-2 lata
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ