Gimnastyka Siłowa
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Tematy o siłowni, mięśniach brzucha, ćwiczeniach przeciw kontuzjom kolan itp. pojawiają się co jakis czas, ale jeszcze nie było konkretnego tematu.
A mnie interesuje kilka rzeczy, proszę każdego kto może i chce o odpowiedź żeby wyrobic sobie jakiś wspólny pogląd na ten temat.
A więc, czy robicie GS tak jak to proponuja przynajmniej 3x w tygodniu???
Czy wasza GS to 20 MInutowy program składający się z najprostszych ćwiczeń (pompki, przysiady, brzuszki itp)
czy bardziej złożony zestaw jak np ten który opisałem w dziale BIEGANIE PO SIŁOWNI
Rozumiem że jeżeli ktoś biega 6-7x na tydzień to ciężko jest mu poświęcić np 1h na ćwiczenia siłowe, ale może warto mimo wszystko jeden dzień biegania zastąpić siłką??
I co jest efektywniejsze jeśli chodzi o sprawność, namachac się raz na tydzień przez 1,5 h w 20 ćwiczeniach, czy lepiej zrobić codziennie 5 ćwiczeń na najważniejsze partie mięśniowe, np rano albo po treningu tak jak to opisuje Pan Skarżyński w książce??
A może ktoś z was nie robi w ogóle GS bo uważa że nie musi??
I jeszcze jedno ćwiczycie na ilość (wytrzymałość) czy na siłe z ciężarami i seriami???
JAKA JEST TWOJA GS???????????
A mnie interesuje kilka rzeczy, proszę każdego kto może i chce o odpowiedź żeby wyrobic sobie jakiś wspólny pogląd na ten temat.
A więc, czy robicie GS tak jak to proponuja przynajmniej 3x w tygodniu???
Czy wasza GS to 20 MInutowy program składający się z najprostszych ćwiczeń (pompki, przysiady, brzuszki itp)
czy bardziej złożony zestaw jak np ten który opisałem w dziale BIEGANIE PO SIŁOWNI
Rozumiem że jeżeli ktoś biega 6-7x na tydzień to ciężko jest mu poświęcić np 1h na ćwiczenia siłowe, ale może warto mimo wszystko jeden dzień biegania zastąpić siłką??
I co jest efektywniejsze jeśli chodzi o sprawność, namachac się raz na tydzień przez 1,5 h w 20 ćwiczeniach, czy lepiej zrobić codziennie 5 ćwiczeń na najważniejsze partie mięśniowe, np rano albo po treningu tak jak to opisuje Pan Skarżyński w książce??
A może ktoś z was nie robi w ogóle GS bo uważa że nie musi??
I jeszcze jedno ćwiczycie na ilość (wytrzymałość) czy na siłe z ciężarami i seriami???
JAKA JEST TWOJA GS???????????
www.kolarstwo.z.pl
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Ja cwiczenia silowe wykonuje praktycznie tylko zima. Normalnie ograniczam sie do podciagniec na drazku i pompek ale to bardziej zeby sie przygotowac do zaliczenia w-fu niz dla biegania jako takiego. Nie uwazam zeby cwiczenia na silowni byly mi potrzebne. Sile potrzebna do biegania realizuje w terenie. Zima dochodzi do tego skakanka, brzuszki (ale to takie na drabinkach polegajace na podciaganiu nog) i ewentualnie przysiady z jakas lekka stanga. Jeszcze na klatke piersiowa robie "rozpiętki", nie wiem czy to oficjalna nazwa ale polega na tym ze klade sie na laweczce i na wyprostowanych rekach podnosze hantle do gory w plaszczyznieprostopadlej do osi ciala.
TT Szczecin
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
cwiczenia ogólnorozwojowe, w tym i cwiczenia silowe sa baardzo waznym elementem treningu.
moja sesja ogólnorozwojowa to prawie 3 godziny cwiczen. ostatnio mam czas niestety tylko na jedna taka jednostke treningową w tygodniu.
od kiedy zaczalem regularnie trenowac ogolnorozwojówkę moje wyniki drgnely, takze umozliwolo mi to zwieszenie intensywnosci treningu bez ciaglego balansowania na granicy kontuzji.
w kwestii formalno-metodycznej - zestawienie czestotliwości treningu i jego efektu w sensie rozwijania trenowanej cechy, czyli np sily miesniowej:
1raz w tygodniu - podtrzymująco
2raz wtygodniu - rozwój 66% skuteczności treningowej
3raz w tygodniu - rozwój 100% skuteczności treningowej
4raz w tygodniu - rozwój 125% skuteczności treningowej
(zestawienie za ksiązką "Kompleksowe zwiększanie siły mięśniowej sportowców")
pozdrowienia
PS z zestawienia wynika ze optymalnie jest trenować silowo/ogólnorozwojowo 3 razy w tygodniu, jeśli zależy nam na wyksztalceniu cech silowo-ogólnorozwojowych. moze tak byc np w okresie zimowym, na poczatku przygody z bieganiem, w trakcie rehabilitacji po kontuzjach przeciążeniowych itepe. w okresie startowym (paru starterów na tym forum mamy) zaleca się trening OR raz w tygodniu.
moja sesja ogólnorozwojowa to prawie 3 godziny cwiczen. ostatnio mam czas niestety tylko na jedna taka jednostke treningową w tygodniu.
od kiedy zaczalem regularnie trenowac ogolnorozwojówkę moje wyniki drgnely, takze umozliwolo mi to zwieszenie intensywnosci treningu bez ciaglego balansowania na granicy kontuzji.
w kwestii formalno-metodycznej - zestawienie czestotliwości treningu i jego efektu w sensie rozwijania trenowanej cechy, czyli np sily miesniowej:
1raz w tygodniu - podtrzymująco
2raz wtygodniu - rozwój 66% skuteczności treningowej
3raz w tygodniu - rozwój 100% skuteczności treningowej
4raz w tygodniu - rozwój 125% skuteczności treningowej
(zestawienie za ksiązką "Kompleksowe zwiększanie siły mięśniowej sportowców")
pozdrowienia
PS z zestawienia wynika ze optymalnie jest trenować silowo/ogólnorozwojowo 3 razy w tygodniu, jeśli zależy nam na wyksztalceniu cech silowo-ogólnorozwojowych. moze tak byc np w okresie zimowym, na poczatku przygody z bieganiem, w trakcie rehabilitacji po kontuzjach przeciążeniowych itepe. w okresie startowym (paru starterów na tym forum mamy) zaleca się trening OR raz w tygodniu.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
czyli ten trening to ma byc silownia?? wogole to jakich partii miesni nie wolno zaniedbac? slyszalem kiedys ze miesnie grzbietu maja spory wplyw na wyniki...
TT Szczecin
- Mirkas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 07 paź 2001, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Poruszony temat jest dosyć wazny i najcześciej zaniedbywany przez nas biegaczy.
Ja ostatnie 2 lata w sezonie jesienno-zimowym chodziłem 3 razy na siłownie. Owszem miesni przybyło,ale nie miało to raczej przełozenia na bieganie.Teraz staram sie ze 2 razy w tyg ćwiczyć w domu(w dni wolne od biegania).Wiekszość cwiczen mozna realizować w domu,nie trzeba siłowni.Tylko trudniej się do tego zmusić niż do biegania.W 20 min to ledwo sie rozgrzeje. Potrzeba raczej 40 min,a moze byc wiecej.A np ćwierćprzysiady na jednej nodze(chyba mi pomaga na kolana) realizuję w kazdej wolnej chwili i miejscu np w łazience w pracy.
Pozdrawiam
Ja ostatnie 2 lata w sezonie jesienno-zimowym chodziłem 3 razy na siłownie. Owszem miesni przybyło,ale nie miało to raczej przełozenia na bieganie.Teraz staram sie ze 2 razy w tyg ćwiczyć w domu(w dni wolne od biegania).Wiekszość cwiczen mozna realizować w domu,nie trzeba siłowni.Tylko trudniej się do tego zmusić niż do biegania.W 20 min to ledwo sie rozgrzeje. Potrzeba raczej 40 min,a moze byc wiecej.A np ćwierćprzysiady na jednej nodze(chyba mi pomaga na kolana) realizuję w kazdej wolnej chwili i miejscu np w łazience w pracy.
Pozdrawiam
Mirek K
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
dokladnie.
nie trzeba koniecznie biegac na silownie, aaczkolwiek przydaja sie sztangielki/sztanga/drazek/mata itepe wszystko to mozna kupic w cenie 1 miesiecznego karnetu na silownie, w ramach ultra opcji dobrze jest sprawic sobie ciezarki na kostki i robic cwiczenia przepisywane przez wojtka i kledzika. to i tak bedzie wiecej niz robi średni polski szarak biegacz
nie trzeba koniecznie biegac na silownie, aaczkolwiek przydaja sie sztangielki/sztanga/drazek/mata itepe wszystko to mozna kupic w cenie 1 miesiecznego karnetu na silownie, w ramach ultra opcji dobrze jest sprawic sobie ciezarki na kostki i robic cwiczenia przepisywane przez wojtka i kledzika. to i tak bedzie wiecej niz robi średni polski szarak biegacz
SBBP.WAW.PL
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
poszukaj w każdym większym markecie w dziale sportowym
www.kolarstwo.z.pl
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
na pl. konstutucji - 32 PLNQuote: from Padre on 9:35 am on Aug. 21, 2003
Czy orientujecie się może, gdzie można kupić (w Warszawie) drążek? Wydaje mi się, że najlepszy byłby taki rozporowy, który można by zamocować we framudze drzwi.
Z góry dzieki za info
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- awozni1
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 20 maja 2003, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Ja wcześniej ćwiczyłem na siłowni, między innymi nogi, brzuch, grzbiet, suche wiosła itp. WYkonywalem na nogi ok. 20-22 powtorzen na dosyc malym ciezarze. Niestety pomimo tego, oraz faktu ze uwazalem ze od gry w pilke nogi i jazdy na rowerze mam mocne nogi to niestety juz 3 tydzien sie zmagam z kontuzja lydki. Tak wiec uwazam ze pomimo cwiczen silowych czy ogolnorozwojowych ryzyko kontuzji jest wciaz wysokie. Aczkolwiek wydaje mi sie ze nie wolno zaniedbywac przygotowania atletycznego.
[i]"biegnąc patrz przed siebie"[/i]
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Same ćwiczenia siłowe nie uchronia przed kontuzją a mogą się do nich przyczynic nawet ponieważ najogólniej mówiąc trening siłowy powoduje skracanie mięśni, zmniejszanie ich elastyczności. więc potrzebna jest równowaga miedzy treningiem biegowym, ogólnym siłowym i rozciąganiem. I tu nie ma reguł bo każdy inaczej reaguje i ma inną wrodzoną elastyczność itp itd. Trzeba słuchac organizmu bo czasem cos ważnego mówi.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
A ja mam takie pytanie:
Jak to jest konkretnie z tym wzmacnianiem kolan i nóg w ogóle. Czy robienie "siły biegowej" i/lub ćwiczenie według ćwiczenień wzmacniających (sama nazwa niby coś tłumaczy) Wojtka rzeczywiście wzmacnia mięśnie, które (i tu jestem zielony) np, lepiej amortyzują nogi, czy może wzmacniają ścięgna. Ciekawi mnie jak to właściwie jest z tym ćwiczeniem siłowym nóg.
Jak to jest konkretnie z tym wzmacnianiem kolan i nóg w ogóle. Czy robienie "siły biegowej" i/lub ćwiczenie według ćwiczenień wzmacniających (sama nazwa niby coś tłumaczy) Wojtka rzeczywiście wzmacnia mięśnie, które (i tu jestem zielony) np, lepiej amortyzują nogi, czy może wzmacniają ścięgna. Ciekawi mnie jak to właściwie jest z tym ćwiczeniem siłowym nóg.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Skipy, wieloskoki itp buduja siłe biegową!!!!
A wzmacnianie mięśni ćwiczeniami jest poto aby podołały one także tym akcentom, są to ćwiczenia z małymi ciężarami albo ich brakiem ale wzmaxcniają one okolice np kolana i mięśnie które nim sterują.
Warto wykonywać Gimnastykę Wojtka i kledzika, chyba że wolimy iść na rehabilitacje (tak było u mnie jak dużo biegałem a nie wzmacniałem kolan)
A wzmacnianie mięśni ćwiczeniami jest poto aby podołały one także tym akcentom, są to ćwiczenia z małymi ciężarami albo ich brakiem ale wzmaxcniają one okolice np kolana i mięśnie które nim sterują.
Warto wykonywać Gimnastykę Wojtka i kledzika, chyba że wolimy iść na rehabilitacje (tak było u mnie jak dużo biegałem a nie wzmacniałem kolan)
www.kolarstwo.z.pl
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
A czy takie cwiczenia opłaca się dołączyć do treningu obwodowego czy może lepiej wykonywać je codziennie?
A jeżeli codziennie to jak biegam rano to pewnie najlepiej wykonywać je wieczorem?
A jeżeli codziennie to jak biegam rano to pewnie najlepiej wykonywać je wieczorem?
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Dokładnie - codziennie.
Sam sobie odpowiedziałeś, ja przeważnie trenuje wieczorem a nogi ćwicze rano, ty trenujesz rano to ćwicz wieczorem.
Obwód to obwód, trzymaj się tych ćwiczeń (te wzmacniające nie są zbyt aktywne żeby je stosować w ACT)
Sam sobie odpowiedziałeś, ja przeważnie trenuje wieczorem a nogi ćwicze rano, ty trenujesz rano to ćwicz wieczorem.
Obwód to obwód, trzymaj się tych ćwiczeń (te wzmacniające nie są zbyt aktywne żeby je stosować w ACT)
www.kolarstwo.z.pl