zmiana tętna
-
jarosław
- Rozgrzewający Się

- Posty: 14
- Rejestracja: 08 lut 2008, 23:53
Biegam od roku (z 3 miesięczną przerwą na leczenie kontuzji
) aktualnie jestem w trakcie 16-tygodniowego planu na 5 km z treningiem 5 x w tygodniu. Moje tętno maxymalne na początku to było 205 ale w czasie przebieżek 100m dochodziło nawet do 190. teraz jak robie przebieżki dłuższe i wydaje mi się ,że bardziej męczące to tętno dochodzi tylko do 180/min. Czy to możliwe że zmieniło sie moje rh max??? 
-
m47!
- Stary Wyga

- Posty: 167
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hr max sie nie zmieniło tylko organizm przystosowuje sie z czasem to wzmożonego wysiłku i dlatego masz niższe tętno
EDIT
zaraz zaraz bo się pogubiłem, miałeś tętno 205 ale wyznaczone w normalny sposób czy też max w przebieżkach ?
EDIT
zaraz zaraz bo się pogubiłem, miałeś tętno 205 ale wyznaczone w normalny sposób czy też max w przebieżkach ?
imo nie powinieneś się przejmować tętnem tylko biegać swojeale w czasie przebieżek 100m dochodziło nawet do 190
Ostatnio zmieniony 24 sty 2009, 18:06 przez m47!, łącznie zmieniany 1 raz.
-
emilpe
- Wyga

- Posty: 73
- Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
a czy da się wrócić do takiego tetna?
ja kiedys na rowerze po 215 robiłem (i to wiele razy więc nie byly to raczej wariacje pulsometra), a 200-kilka to był żaden problem... A teraz to na przebierzkach jak dojde do 182-185 to juz jest kosmos... Przez to nie mogę nawet interwału zrobić, bo na 170-kilka biegnę przez godzinę i jest ok, a szybciej sie nie da :D I ciekaw jestem jakbym leciał przy tym powiedzmy 195 tetnie :D
ja kiedys na rowerze po 215 robiłem (i to wiele razy więc nie byly to raczej wariacje pulsometra), a 200-kilka to był żaden problem... A teraz to na przebierzkach jak dojde do 182-185 to juz jest kosmos... Przez to nie mogę nawet interwału zrobić, bo na 170-kilka biegnę przez godzinę i jest ok, a szybciej sie nie da :D I ciekaw jestem jakbym leciał przy tym powiedzmy 195 tetnie :D
- bebej
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Emil, jeśli jutro będziesz nad Rusałką i nie wyrwiesz od razu jak dzik to spróbuję to wyjaśnić.emilpe pisze:a czy da się wrócić do takiego tetna?
ja kiedys na rowerze po 215 robiłem (i to wiele razy więc nie byly to raczej wariacje pulsometra), a 200-kilka to był żaden problem... A teraz to na przebierzkach jak dojde do 182-185 to juz jest kosmos... Przez to nie mogę nawet interwału zrobić, bo na 170-kilka biegnę przez godzinę i jest ok, a szybciej sie nie da :D I ciekaw jestem jakbym leciał przy tym powiedzmy 195 tetnie :D
- zolek
- Wyga

- Posty: 128
- Rejestracja: 30 maja 2008, 07:47
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 3:05:30
A ile metrów tej przebieżki? Z resztą nieważne - na przebieżkach nie da się dobić do Hr max. U mnie sprawa wygląda inaczej. Początkowo wyznaczyłem tętno Hr max na 193 w biegu na 1500m, ale nie dawało mi spokoju, że podczas zawodów od 10km do maratonu biegłem na bardzo wysokim tętnie i dopiero niedawno przekonałem się , że moje właściwie tętno to 200. Jest ono wysoki jak na wiek -34 lata. Doszedłem do tego po pól roku używania pulsometrów, analizując dokładnie każdy trening czy start. Maksymalne tętno uzyskałem tylko 2 lub 3 razy kończąc wyczerpujący kross ostrym finiszem pod górę.
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo rozsądna i madra wypowiedz kolefi Zoleka. Podpisuje się pod tą wypowiedzią 2 rękami. Wreszczie ktos rozsądny ktory kupił pulsometr i analizował swe treningi i starty i doszedł gdzie ma hr max. Młodzi ludzie co kupujecie pulsometry weznie sobie post kolegi do serca. Analizujcie danew treningów i startów bo tam lezy odpwoiedz.
pozdrawiam kolegę Zola
Tompoz
pozdrawiam kolegę Zola
Tompoz
Tompoz
-
emilpe
- Wyga

- Posty: 73
- Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
sorka nie przeczytalem Twego posta i pobiegałem se na Malcie zeby trochę czasu zaoszczędzić... jak możesz to wytłumacz to tu lub na PW bo ciekaw jestem choć już mogę się domyśleć co napiszesz bo wiele już o tym czytałem i słuchałem, a ja nadal jak to niektórzy mówią "swój świat" :Dbebej pisze:Emil, jeśli jutro będziesz nad Rusałką i nie wyrwiesz od razu jak dzik to spróbuję to wyjaśnić.emilpe pisze:a czy da się wrócić do takiego tetna?
ja kiedys na rowerze po 215 robiłem (i to wiele razy więc nie byly to raczej wariacje pulsometra), a 200-kilka to był żaden problem... A teraz to na przebierzkach jak dojde do 182-185 to juz jest kosmos... Przez to nie mogę nawet interwału zrobić, bo na 170-kilka biegnę przez godzinę i jest ok, a szybciej sie nie da :D I ciekaw jestem jakbym leciał przy tym powiedzmy 195 tetnie :D

