Z gory dziekuje za odpowiedzi i sugestie

No wiesz powiem tak. Jeśli zaczniesz tak z torpedy biegać to nim się spostrzeżesz a już Ci się odechce. Dlatego pierw zacznij tak spokojnie od 20 czy od 15 min i tak co każdy tydzień dodawaj 5min.fire_starter pisze:Mam 30 lat. Jestem totalnym amatorem jezeli chodzi o bieganie. Moim celem jest zrzucenie kilku kilogramow i poprawienie kondycji. Slyszalem ze aby bieganie bylo efektywne a wiec rozpoczelo sie spalenie tluszczu nalezy biegac powyzej 30 minut. Czy moglby ktos to sprostowac/potwierdzic ? Zamierzam biegac kilka razy w tygodniu wlasnie gdzies po okolo 30 minut. Czy to ma sens w aspeckcie ze chce spalic pare kilogramow ? czy tez nie ma to sensu i lepiej zapisac sie na silownie albo/i biegac o wiele wiecej, dluzej aby uzyskac taki efekt.
Z gory dziekuje za odpowiedzi i sugestie
Tak prawdę powiedziawszy brakuje mi pewnej wskazówki w planach dla chcacych zgubic trwale pare kilogramów. Chodzi mi o zastrzeżenie, że bieganie moze tylko wspomagac proces odchudzania, a nie może stac jedynym narzedziem w osiagnieciu celu. Tutaj chodzi o zmianę stylu życia, a nie o samo bieganie. Rezygnacja z tego stylu prawie zawsze kończy się powrotem do magazywania tłuszczu. Chyba nie warto wchodzić w jakieś duże objetosci, nawet gdy nam sie bieganie spodoba, a spadki wagi bedą zauważalne stosunkowo szybko ( ryzyko kontuzji i grożba że nie bedziemy w końcu mieli czasu albo warunków na bieganie jest zbyt duża. Dobrze trzeba sie zastanowic zanim się podejmie decyzje o planie, bo odwrotu juz nie ma. Dla mnie odchudzanie to MŻ ( mniej żarcia), a bieganie tylko powinno je wspomagać.vilandra pisze:Witam !
Jestem jedną z "tych", które postanowiły się wziąść za siebie. Oczywiście chcialabym to zrobic jakos z głową i dlatego postanowilam, troche najpierw poczytac. Wydawalo mi sie , że to bedzie najlatwiejsza czesc ale sie mylilam ;(. Troche zgubilam sie w terminologii, ilosci wspolczynnikow itd. Ale duza jestem wiec mam nadzieje, ze to ogarne..
Ale pytanie: chcialam wdrozyc przytoczony na stronie plan Odchudzanie z bieganiem ale niestety ilosc czasu, ktora trzeba poswiecic na ten trening, jeszcze rano jest w moim przypadku nierealna, bo musialabym w ok. 9 tygodniu wstawac w srodku nocy ! Dalego pomyslalam o polaczeniu planu 10-cio dniowego z cwiczeniami planu Odchudzanie z bieganiem .
Czy slusznie ? Czy da to efekt, znaczy sie czy schudne? I czy realizowac go tak jak napisano, tzn. 4 x w tygodniu ?
Bede wdzieczna za rade !
Pozdrawiam
W zimie jak to w zimie moje ćwiczenia fizyczne ograniczały się do rowerka stacjonarnego i jakiś drobnych ćwiczeń typu hantelki, skakanka, bieg w miejscu, brzuszki... Parę dni temu zdecydowałam się zacząć biegać na świeżym powietrzu. W tym tygodniu postanowiłam realizować ok. 30 minut co drugi dzień. W przyszłym tygodniu ok. 40-45 minut... potem dodać kolejne 10-15 min.... czy to nie będzie za duży przeskok?Ciernograf pisze:No wiesz powiem tak. Jeśli zaczniesz tak z torpedy biegać to nim się spostrzeżesz a już Ci się odechce. Dlatego pierw zacznij tak spokojnie od 20 czy od 15 min i tak co każdy tydzień dodawaj 5min.