Skomentuj artykuł "Jak złamać trójkę w maratonie? – PODCAST #66 – Artur Kozłowski"
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli
Nie poznaję Cię. Napisałeś żeby biegać dużo i powoli aby poprawić zdolności do progu tlenowego?
Wróćmy do stadionu.
Dlaczego 2h po stadionie ma być lepsze od 2h w terenie?
A jeśli chodzi o badania to pomiędzy 3 minutowym obciążeniem na konkretnej intensywności a 2-godzinnym są chyba wartości pośrednie
Nie poznaję Cię. Napisałeś żeby biegać dużo i powoli aby poprawić zdolności do progu tlenowego?
Wróćmy do stadionu.
Dlaczego 2h po stadionie ma być lepsze od 2h w terenie?
A jeśli chodzi o badania to pomiędzy 3 minutowym obciążeniem na konkretnej intensywności a 2-godzinnym są chyba wartości pośrednie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Bo mnie nawet trochę nie znasz.
Poczytaj tiu na forum, co pisałem na temat POL.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Chwilą chwilą Pan Artur ekspert napisał że próg który nazwał beztlenowym amatorzy mają na 70 % hr max a zawodowcy na 90 % .. Niestety funkcjonuje świadomość taka ze zawodowcy różnią się od Amatorów co nie jest do końca taka prawda. Niektórzy przesad,aja w tym zakresie.
Tompoz
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Bieganie, to nic. W gitarach to dopiero jest masakra: ponad 20 progow!
- Opuszi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lut 2018, 14:18
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
z pewnością miałeś zapas na tlenie, jednak przyjęcie sztywnych wartości jest bezsensu, bo dochodzą inne czynniki jak pogoda, poziom regeneracji, zmęczenie itp. Jeżeli chcesz mieć pewność biegu w tlenie, to osobiście biegłbym wolniej.
nie za bardzo rozumiem Twoje pytanie - zasadnicze pytanie jest takie, czy biegłeś jeszcze w tlenie, w strefie mieszanej, czy może w strefie anaerobowej ? Zakładam, że skoro piszesz o biegu pod progiem, to celem treningu była wytrzymałość tempowa. Bieg progowy i w beztlenie to zupełnie inne jednostki treningowe i znaczenie ma takie, czy trening przyniósł zamierzony efekt. Jeżeli chcesz mieć pewność, to jedynie pomiar kwasu...
- Opuszi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lut 2018, 14:18
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
A Ty zaś o tych 70%Panzer_General pisze: ↑27 paź 2021, 11:00 Chwilą chwilą Pan Artur ekspert napisał że próg który nazwał beztlenowym amatorzy mają na 70 % hr max a zawodowcy na 90 % .. Niestety funkcjonuje świadomość taka ze zawodowcy różnią się od Amatorów co nie jest do końca taka prawda. Niektórzy przesad,aja w tym zakresie.
O jakiej przesadzie piszesz w różnicach amator vs. zawodowiec ? Jasne że są różnice, głównie w poziomie wytrenowania, co finalnie rzutuje na adaptacji organizmu do wysiłku, cechach fizjologicznych i innych, wykształcanych latami u zawodowców/wyczynowców. Coraz więcej mamy ambitnych amatorów, którzy zacierają i minimalizują te różnice, jednak bez względu na poziom tych różnic - one są.
- Opuszi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lut 2018, 14:18
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
Małysz miał jeden i nie narzekał
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Kolego skup sie ja nie mówię że występują różnice w mocy generowanej czy mocy generowanej na kg ciała zawodnika tylko o tym że nie występują tak wiele różnice w umiejscowieniu magicznych miejsc u zawodowca i amatora gdy pewne zależności tracą np. Charakter liniowyOpuszi pisze: ↑27 paź 2021, 16:13A Ty zaś o tych 70%Panzer_General pisze: ↑27 paź 2021, 11:00 Chwilą chwilą Pan Artur ekspert napisał że próg który nazwał beztlenowym amatorzy mają na 70 % hr max a zawodowcy na 90 % .. Niestety funkcjonuje świadomość taka ze zawodowcy różnią się od Amatorów co nie jest do końca taka prawda. Niektórzy przesad,aja w tym zakresie.
O jakiej przesadzie piszesz w różnicach amator vs. zawodowiec ? Jasne że są różnice, głównie w poziomie wytrenowania, co finalnie rzutuje na adaptacji organizmu do wysiłku, cechach fizjologicznych i innych, wykształcanych latami u zawodowców/wyczynowców. Coraz więcej mamy ambitnych amatorów, którzy zacierają i minimalizują te różnice, jednak bez względu na poziom tych różnic - one są.
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Po drugie skąd mają być niby takie dane o tych różnicach przecuez nie występuje masowość realizowania np. Testów do odmowy u Amatorów mających vo2 max np. 38.7
Tompoz
- Opuszi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lut 2018, 14:18
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
Stąd moje pytanie do Ciebie, z czym się nie zgadzasz - jestem ciekaw. Napisałem swoje zdanie - w skupieniu kolegoPanzer_General pisze: ↑27 paź 2021, 16:23Kolego skup sie ja nie mówię że występują różnice w mocy generowanej czy mocy generowanej na kg ciała zawodnika tylko o tym że nie występują tak wiele różnice w umiejscowieniu magicznych miejsc u zawodowca i amatora gdy pewne zależności tracą np. Charakter liniowyOpuszi pisze: ↑27 paź 2021, 16:13A Ty zaś o tych 70%Panzer_General pisze: ↑27 paź 2021, 11:00 Chwilą chwilą Pan Artur ekspert napisał że próg który nazwał beztlenowym amatorzy mają na 70 % hr max a zawodowcy na 90 % .. Niestety funkcjonuje świadomość taka ze zawodowcy różnią się od Amatorów co nie jest do końca taka prawda. Niektórzy przesad,aja w tym zakresie.
O jakiej przesadzie piszesz w różnicach amator vs. zawodowiec ? Jasne że są różnice, głównie w poziomie wytrenowania, co finalnie rzutuje na adaptacji organizmu do wysiłku, cechach fizjologicznych i innych, wykształcanych latami u zawodowców/wyczynowców. Coraz więcej mamy ambitnych amatorów, którzy zacierają i minimalizują te różnice, jednak bez względu na poziom tych różnic - one są.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Nieistotne wystarczy że przeczytasz co pisze
Tompoz
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Opuszi
Jasne. Pod progiem (drugim) to co innego niż trening progowy i nadprogowy. Tylko skąd mam wiedzieć gdzie jest ten próg bez pomiarów zakwaszenia. Zakładam, że poniżej 90% HRmax będzie pod.
Co do tlenu.
Przyjmuję, że przedział tętna 80-85% HRmax jest pod progiem tlenowym i tak mam ustawioną trzecią strefę. Co ciekawe, Garmin sam na podstawie swojego LT zaproponował mi te strefy.
Jasne. Pod progiem (drugim) to co innego niż trening progowy i nadprogowy. Tylko skąd mam wiedzieć gdzie jest ten próg bez pomiarów zakwaszenia. Zakładam, że poniżej 90% HRmax będzie pod.
Co do tlenu.
Przyjmuję, że przedział tętna 80-85% HRmax jest pod progiem tlenowym i tak mam ustawioną trzecią strefę. Co ciekawe, Garmin sam na podstawie swojego LT zaproponował mi te strefy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Powiedz mi zauzmy że sobie ustawiłeś strefy pod te progi i co dalej. JAK SOBIE rozpiszesz trening daj proszę przykladDeter pisze: ↑27 paź 2021, 18:52 Opuszi
Jasne. Pod progiem (drugim) to co innego niż trening progowy i nadprogowy. Tylko skąd mam wiedzieć gdzie jest ten próg bez pomiarów zakwaszenia. Zakładam, że poniżej 90% HRmax będzie pod.
Co do tlenu.
Przyjmuję, że przedział tętna 80-85% HRmax jest pod progiem tlenowym i tak mam ustawioną trzecią strefę. Co ciekawe, Garmin sam na podstawie swojego LT zaproponował mi te strefy.
Tompoz
- Opuszi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 lut 2018, 14:18
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
Bez pomiarów rzecz jasna nie jesteś w stanie dokładnie określić progu. Dla pewności odjął bym 2ud/min i skorelował z samopoczuciem
Dla porównania - mój HRmax = ok. 203 a próg BC2/BC3 mam na ok. 181, tj. ok 89% HRmax i do takiego max tętna biegam 2 zakresie. Oczywiście ten próg się zmienia w trakcie sezonu i dlatego mierzę zakwaszenie cyklicznie laktatorem.