Dlaczego to tyle trwa?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Beato, jednak chodzi chyba o to, żeby biegać lepiej (szybciej, bez kontuzji), a nie być najlepszym teoretykiem biegania na osiedlu. Analiza rzeczy zbędnych i dupereli skończy się tym, że zasoby zostaną zmarnowane. I ani nie będzie lepszego biegania, ani teoria biegania się nie poprawi, bo bzdurne dane wejściowe wygenerują bzdurny wynik i później wnioski.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Każdemu chodzi o coś innego.kkkrzysiek pisze:Beato, jednak chodzi chyba o to, żeby biegać lepiej (szybciej, bez kontuzji), a nie być najlepszym teoretykiem biegania na osiedlu.
Szybciej, nie znaczy lepiej. Lepiej, to bez kontuzji. A żeby biegać bez kontuzji, no to trzeba poświęcić czas też na teorię i analizę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chcę się znęcać nad założycielem wątku, ale ja w tych jego poszukiwaniach wielkiej analizy nie widziałem.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
A to 99% lamerów takich jak ja najprawdopodobniej nie widzi sensu rejestrowania się na tym forum. Część z nich pewnie rezygnuje z biegania po pierwszych komplikacjach, idzie w inny sport, aktywność albo po prostu idzie im to jako tako i wystarcza. A ja mam ambicje mocno przekraczające moje możliwości co skutkuje tym, że raz na miesiąc rzucam tematem tego rodzaju zabierając swój i Wasz czas.beata pisze: Tak analityczne podejście do swego ruchu - w tym przypadku biegowego - jakie prezentuje Mossar, ma może 1% biegających, reszcie to wisi, jak się ruszają, byle szybciej do mety. I byle być wyżej w kategorii w biegu o puchar osiedla.
Nie no, wiele z Waszych odpowiedzi jest bardzo cennych. Już 2 czy 3 osoby w podcastach ŚOB (ostatnio Lubelski Biegacz) wspominały, że na bieganie.pl można znaleźć wiele ciekawych informacji i ja się z tym zgadzam.
@kkrzysiek w tej analizie popełniłem właściwie same błędy, ale analizuje bardzo mocno mój ruch i powody bólu. Może nie w tym temacie, niekoniecznie też na forum, ale prywatnie analizuje to bardziej niz powinienem na tym poziomie ktory mam. Błąd ktory popełniam jest taki że głównie robie to sam bez wiedzy bazując na domyslach a nie np. na współpracy z dobrym fizjo.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie, nie rezygnują. Robią przerwę.Mossar pisze:Część z nich pewnie rezygnuje z biegania po pierwszych komplikacjach, idzie w inny sport, aktywność albo po prostu idzie im to jako tako i wystarcza.
To jest główny sposób "leczenia" kontuzji: boli - to przerwa: tydzień, miesiąc, dwa miesiące. Aż przestanie boleć. Później trochę się pobiega, oczywiście wystartuje się w zawodach, no bo są. Znów zacznie boleć, to znowu przerwa, itd.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4996
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Sorry, ale mieszaj pojecia. "bieganie całą stopą" jest wlasnie bieganiem ze srodstopia (=ladowanie na plasko).sultangurde pisze:@Mossar Nie bardzo rozumiem, co oznacza przejście na śródstopie. Biegając wolno biega się zawsze, zawsze całą stopą lub jak to się fachowo nazywa z pięty. Na śródstopie przechodzi się "automatycznie" przy określonych prędkościach. U mnie biegając rytmy, przebieżki, minutówki zawsze jest śródstopie. Cała reszta to bieganie całą stopą. Nie wyobrażam sobie 10 km rozbiegania po 5:45 biegając na śródstopiu.
To co Ty nazywasz "srodstopiem" jest bieganiem na przodstopiu.
Taka jest ogolnie przyjeta nomenklatura i nie robmy tu zamieszania.
Obrazowo wytlumaczone jest to np. na tym filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=q1Osn6x ... tu.be&t=56
Albo na tych grafikach:



- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2013
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Sikor To jest ciekawe. Muszę przyznać, że o tym nie wiedziałem. Choć ta pięta na rysunku wydaje się nienaturalnie wysoko.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Dokładnie, Sikor na rację.
Faktycznie, mało kto biega tylko ze śródstopia a w biegach długich nawet byłoby to trudne i bezcelowe, natomiast lądowanie całą stopą, na płasko, ale z ciężarem jakby na śródstopiu jest jak najbardziej ok i takie lądowanie nie ma nic wspólnego z walem iem pietą, które wyhamowuje ruch. Pięta może nawet nie dotykać podłoża albo dotykać go w fazie odbicia, ale nie lądowania.
Faktycznie, mało kto biega tylko ze śródstopia a w biegach długich nawet byłoby to trudne i bezcelowe, natomiast lądowanie całą stopą, na płasko, ale z ciężarem jakby na śródstopiu jest jak najbardziej ok i takie lądowanie nie ma nic wspólnego z walem iem pietą, które wyhamowuje ruch. Pięta może nawet nie dotykać podłoża albo dotykać go w fazie odbicia, ale nie lądowania.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13385
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Do tych anatomicznych karykatur, bo inaczej trudno to określić, warto dodać przypadek na prawo od forefoot strike. Styl w jakim lądują najlepsi technicy od 800 po maraton, możnaby określić jako firsttoe strike z wyraźnym overstridingiem.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4996
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
To tylko ilustracja, chodzi o uwypuklenie roznicy.sultangurde pisze:@Sikor To jest ciekawe. Muszę przyznać, że o tym nie wiedziałem. Choć ta pięta na rysunku wydaje się nienaturalnie wysoko.
Optycznie roznice widzialne "z zewnatrz" moga byc bardzo male, jednak decydujace jest przecierz to,
ktora czesc stopy przejmuje glowna czesc sil przy ladowaniu.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4996
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Tym razem IMVHO marudzisz: chocby i ladowali na malym palcu, to wciaz forefoot, bo przecierz maly palec to czesc przodstopiayacool pisze:Do tych anatomicznych karykatur, bo inaczej trudno to określić, warto dodać przypadek na prawo od forefoot strike. Styl w jakim lądują najlepsi technicy od 800 po maraton, możnaby określić jako firsttoe strike z wyraźnym overstridingiem.

A overstriding jest zagadnieniem ortogonalnym do ladowania na piecie, srod- czy przodstopiu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13385
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Piąty, czwarty i trzeci palec są anatomicznie powiązane ze strzałką i pełnią rolę stabilizującą. Drugi i pierwszy palec podpiera piszczel i stanowi część nośną. Jak ktoś posługuje się obrazkami z cartoona, to taki też będzie miał pogląd na anatomię i funkcję.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4996
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ale tak dla ustelania uwagi i powrotu do tematu, to te palce od 1 do 5, to sa z przodu czy z tylu stopy?yacool pisze:Piąty, czwarty i trzeci palec są anatomicznie powiązane ze strzałką i pełnią rolę stabilizującą. Drugi i pierwszy palec podpiera piszczel i stanowi część nośną. Jak ktoś posługuje się obrazkami z cartoona, to taki też będzie miał pogląd na anatomię i funkcję.
Nie chcesz chyba powiedziec, ze ladowanie na malym palcu nie bedzie ladowaniem na przodstopiu?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13385
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Obrazki, które wstawiasz są, z poziomu RW. Tego samego chcesz na forum biegowym? Niejeden wchodzący tu, nie wie nawet od której strony liczyć te palce.
Brak rzetelnej informacji wydłuża, albo uniemożliwia rozwój biegowy. Zwłaszcza gdy problem leży w ciele, a nie czynnikach zewnętrznych. Autor wątku ma problem z asymetryczną pracą, która przejawia się lądowaniem jedną stopą na płasko, a drugą na śródstopiu. Masz na to jakiś pomysł, czy będziesz dalej zapodawał grafiki z googla?Ale tak dla ustelania uwagi i powrotu do tematu
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Wydaje mi się, że grafika z googla miała być dość jasnym - mało zawiłym - wytłumaczeniem w czym leży różnica pomiędzy lądowaniem na piecie, na całej stopie i na śródstopiu koledze sultangurde, a nie odpowiedzą na zawiłe dylematy autora wątku ...
Czasem warto zacząć od ogółu, zanim przejdzie się do szczegółu.
Czasem warto zacząć od ogółu, zanim przejdzie się do szczegółu.