
Problem jaki widzę, to założenie zrobione na samym początku, że dane podane przez garmina są poprawne i należy je traktować dosłownie(np że jak fiolet to bezwzględnie w każdym parametrze).
Garmin pisze o VO: "Zazwyczaj u bardziej doświadczonych biegaczy odchylenie pionowe jest mniejsze. Jednak szybsze tempo często wiąże się ze zwiększonym odchyleniem pionowym. Przy ustalonym rytmie skrócenie czasu kontaktu z podłożem zazwyczaj również oznacza zwiększenie odchylenia pionowego. W trakcie biegania pod górę odchylenie pionowe jest zazwyczaj mniejsze. Zazwyczaj u wyższych biegaczy odchylenie pionowe jest nieco większe. Wielu trenerów uważa, że mniejsze odchylenie pionowe jest związane z wyższą wydajnością, ponieważ mniej energii jest przeznaczane na ruchy w górę i w dół."
Jak widać autorzy tych parametrów sami nie do końca wiedzą, jak je interpretować i stosować, a to przecież raptem trzy parametry.
Poza tym nikt nie napisał o warunkach w jakich te parametry warto śledzić. Mowa jest o biegu długodystansowym, a niektórzy pokazują, że mają fajne parametry w interwałach. U mnie też na 500m bez myślenia o technice jest mocny fiolet, a VO niebieskie.
Czy mam na siłę poprawiać VO? Kto powiedział, że jak poprawię to będę biegał szybciej? Nikt tego nie wie.
Garmin nie pisze też, jak uzyskano te dane statystyczne. Najpewniej parametry, to suma składowych, czyli nasz tłumik dał świetne VO i pewnie kadencję, ale długi GCT. Jakiś wysoki Kenijczyk dał świetne GCT i kadencję, ale słabe VO itd. Może się okazać, że warto mieć przynajmniej dwa parametry dobre. Może nawet nie ma choćby jednego zawodowca z trzema fioletami? Skąd więc pomysł, że mamy dążyć do trzech fioletów?

Patrzenie tylko na te parametry, to tak jak zaopatrzyć się w rajdowy samochód i przejechać nim 1km w dobrym czasie. Nie czyni nas to rajdowcami. Chodzi mi o to, że ktoś kto dysponuje dużą siłą nóg, świetną skocznością i wytrzymałością nie jest jeszcze świetnym biegaczem. Parametry niby ma, ale w biegu ich nie potrafi wykorzystać.
W kolarstwie kadencja 90-95 jest optymalna, mniejsza i większa jest zła. To samo w bieganiu, przecież nikt nie powie, że kadencja 200 jest świetna, bo garmin napisał że wszystko powyżej 185 jest fioletowe. Brak tu górnych granic dla fioletu
