Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13137
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie ma niestety żadnych informacji o jego parametrach.

A co do GC, to jakieś błędy rzędu 1-1,5% są, ale chyba można to zaakceptować. Przykładowo tempo 3:00 przeliczone ze średniej kadencji i długości kroku na odcinku kilometra może różnić się od lapa o 2-3s.
New Balance but biegowy
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 546
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

To co zauważyłem dotyczy najprawdopodobniej pierwszego odcinka (w moim wypadku kilometra). Wrzucam załączniki, bo łatwiej będzie zobaczyć o czym mówię (wykres dla ok 2 km). W zaookrogleniu mozna byłoby podzielić na pół. Praca cześć wygląda ok, lewą na pewno ma wyższa średnia niż 188.

Myślałem początkowo, że to np. błąd typu wartość średnia podana dla całego biegu, zamiast z 1. okrężnia(w domniemaniu -> ktoś podpiął w programie błędną wartość dla każdego pierwszego okrążenia). Ale obaliłem, to sprawdzając inne biegi.

PS. Można sobie sprawdzić u siebie, jeśli macie też garmina.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4245
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Zobacz co runalyze powie.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 546
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 19 lut 2025, 18:09 Zobacz co runalyze powie.
Podaje kadencję 96, czyli wychodzi bardziej realne 192.

Czyli wygląda na jakis błąd prezentacji danych w garminie (zagadka raczej rozwiązana).

A wracając do Kiplimo. Jak myślicie ktoś podawał ile ma przewagi nad rekordem na miedzyczasach? Bo taka informacja na pewno pomaga.
A druga sprawa to oprócz auta jechało tam (czasem, a może ciągle) kilka skuterów. Zwykły rowerzysta może pomóc na treningu, gdy jedzie podobna prędkością co tempo biegu. To tym bardziej auto/skuter/motor.
----------------------------------------------------------
1440miles
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1381
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Jak się zacznie sprawdzać dane garmina matematycznie czyli czy wyświetlona/oszacowana przez garmina średnia jest faktycznie średnią matematyczną to jednak często się nie zgadza, nie jest to średnia matematyczna

Moim zdaniem to plus bo mniej zakłamuje dane, czyli nie dokonuje korekty danych by zgadzało się matematycznie.
Mnie najbardziej zdziwiło (może tak dalej jest), że na krótkich dystansach nie jest w stanie zarejestrować faktycznej kadencji. Niby takie proste.

Ale Kiplimo...
Wydaje się mi, że biega wyższą kadencją niż konkurencja... i bardzo płynnie, ale może nie
Poza tym nie pozostawia mocno z tyłu nogi zakrocznej tak jak np. Mateusz Kaczor.

I z tych, których śledzę po pobieżnym przeglądzie wszyscy biegają z kadencją wysoką (10 km >190spm)
Np.
Samuel Barata
10 km Valencja 2022
28:12, czyli ok. 2:48, kadencja 194, krok wychodzi (tylko) 1,84 m.

HM 2023 Valencja,
59:41 (ze stravy) tempo 2:48, kadencja 191 krok - 1,87 m

10 km Bergen 2025
28:42, (strava), tempo 2:52, kadencja 192 spm, krok - 1,82

Zabieram się za kadencję... :spoczko:
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4245
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Na piątym kilometrze miał kadencję 188, a odchylenie pionowe jeśli czegoś nie knocę olbrzymie, bo około 12 cm.

edit: to krok 1,98
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13137
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na piątym wyszły mi 64 kroki między 13:24-13:44 ~192spm
Za dziesiątym 65 kroków między 27:17-27-37 ~195spm
Za piętnastym między 41:30-42:30 - 195spm
Przed dwudziestym 130 kroków między 52:40-53-20 ~195spm
Wejścia w zakręt, to spadek spm o 1-2 kroki.
Oscylacji pionowych nie umiem policzyć. Poziomych tym bardziej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4245
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Racja. Te 188 to wcześniej, ale liczę teraz i po dosłownie dwóch minutach miał 192-193.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 546
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Czy gdzieś te obliczenia Nas doprowadzą? To że kadencja 180 nie jest najlepsza na świecie, to raczej tutaj nie będzie żadnym odkryciem.
Mi się trochę odniechciewa patrzeć w te cyferki... Jeden parametr nic nie daje. Mając nawet trzy: dł. kroku, rytm, GCT - z teoretycznie takich samych odcinków np. 1km nie jestem w stanie za dużo powiedzieć. Bo czasem trzeba kogoś ominąć, czasem wyjdzie początek za szybko, a innym razem całość równo. A dodatkowo w teori płaska trasa "jak stół" czasem w jedną stronę będzie miała np. 1 czy 2 metry spadku, a w drugą stronę będzie tyle samo pod górkę. Albo na razie brakuję mi jeszcze wiedzy do sensownej analizy (to jest możliwe).

Wpdałi mi w oko jeszcze słowa Kiplimo , choć tylko tłumaczone: „Nie będę już startować aż do mojego debiutu w maratonie w Londynie 27 kwietnia”. Może Kiplimo robi "robotę do maratonu", a ten rekord w pólmaratonie, to tylko "efekt uboczny".

Natomiast to, że pracuję na wydechowych krokach, nie umiem dostrzec w garminowych pomiarach. Natomiast dostrzegam róznicę w odczuciach. Nawet ostatnio nazwałem sobie tą pracę, jako załączenie/dołączenie tylnego napędu. Nie kontrolując międzyczasów można z tym napędem przesadzić na pierwszej połówce danego odcinka. Później w głowe pojawia się refleksja, żeby jednak nie być mistrzem treningu i zostawić pełny gaz dopiero na zawody.
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4245
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 20 lut 2025, 11:43 Czy gdzieś te obliczenia Nas doprowadzą?
Raczej nie, ale lepiej wiedzieć.
Nikt sensownie tego nie bada, oprócz oczywiście wspomnianych 180 kroków. Tak samo w fizjologii, te badania w instytucie sportu, to żenada, tak jak by badać tylko właśnie kadencję.

Różnica jest tak tylko między techniką a fizjologią, że o technice mniej wiemy, natomiast o fizjologii trochę wiemy, ale mamy to w duupie.
A różnica między yacoolem a yutobowymi kołczami celebrującymi podwójny treszold jest taka, że yacool zdaje sobie sprawę z potęgi fizjologii, choć się do tego nie przyzna, a oni sprawy o potędze techniki pojęcia nie mają, a o fizjologii też nie mają.

Rzekłem i idę szukać wiosny.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13137
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To jeszcze dwa interesujące fragmenty z 300-stronicowego gniota od Benziego:
In order to achieve a higher cadence, we must quicken our turnover. As we have seen, if we do that without adjusting anything else, it will shorten our stride length and suck us to the ground in an energetic walk. By gaining height in our stride with an upwards and forwards curved trajectory (which, as we have seen, is a counterbalance to that energetic walk), one of our goals should also be to reduce our ground contact time (how long our foot spends on the ground, generally measured in milliseconds). If you think about it, while the time you spend on the ground is the crucial opportunity to land and rebound, spending too much time in that process will increase the amount of deceleration you encounter and the hard work you have to do in order to recover momentum as a result. I have measured elite African runners with a ground contact time of less than 150 milliseconds and beginners in excess of 320. There is no one-size-fits-all. What you will find is that as your foot contact becomes more efficient, your time on the ground should reduce. A foot contact that lands on a tripod creating instant stability and is on its way back underneath you as it lands (so that it pushes off while still under your centre of gravity) will dramatically reduce your time on the ground.
On my travels I have seen runners with incredible elasticity displaying high vertical oscillation, a long stride length, low ground contact time and a cadence of around 180 steps per minute. That combination is a challenge to achieve and somewhere along the way we have demonised bounce and removed it from the equation in favour of cadence. As a result, coaches and some physios are teaching running as a mechanical rather than dynamic movement, with a huge focus on achieving a 180 cadence without then considering other factors. We should see height in our stride as a beautiful thing – a gift and a skill that allows us to move dynamically. Some of the elite Africans I have analysed have a vertical oscillation of 15cm. Of course, all things are relative but we should not see bounce in our stride as a negative. The secret is to create bounce that takes us upwards and forwards. If we are moving forwards through the air and cycling our legs underneath us as we go, we will land further forwards than we would have but with our foot making contact underneath our body. Height essentially gives us room to work.
Benzie pierdoli o tripod landing, jakby to było rozwiązaniem. No i u niego jest lądowanie pod środkiem ciężkości, czyli nie kuma pracy tkankowej. Natomiast te 150ms może się zgadzać, bo z innego źródła mam takie same info. Uwaga o oscylacjach pionowych i przykład z kilkunastoma centymetrami, to także wartościowa wzmianka, choć można by było oczekiwać znacznie więcej od tej książki.
Piotr8686
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 05 paź 2024, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytałem fragmenty - mocno odpłynął.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13137
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie tylko dziwi, że mając przed oczami wyniki swoich eksperymentów i pod ręką doradcę z pokrewnej dziedziny, poszedł bezrefleksyjnie w mainstrim.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4245
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Mnie nie dziwi.
A i z domu nie wychodź, bo Musc Poznań bombarduje.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1381
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Kadencja
Przeglądam dalej i wychodzi mi, że od 180 spm, a raczej od 185 spm rozpoczyna się szybkie bieganie. Od 190 spm zaczyna się już bardzo szybkie bieganie – dystans 10k-21k

200 spm? Myślałem, że już nikogo nie znajdę, a jednak, i to kobieta: Malindi Elmore
10k, 2022, 32:37, tempo - 3:13 (strava), kadencja: 199spm, krok 1,56m
HM, 2023, 1:10:11 (strava), tempo – 3:19, kadencja: 200 spm (mocno poszarpana i w górę i w dół), krok 1,51m

Co wynika z tych liczb? Moim zdaniem na teraz dla profesjonalistów: trzeba wytrenować kadencję w granicach: 185-200 spm, a z długościom kroku zbliżać się do 2 m.


Andreas Almgren - https://www.strava.com/activities/13335194071/overview
10k, 2025, 26:56, tempo: 2:41, kadencja – 184, (ostatnie 500m powyżej 190spm) krok 2,03m

PS
@mimi
Możesz zdradzić 188-192 spm, jakie tempo, oscylacja i czas kontaktu?

Co z tego wynika dla mnie?
Kadencja to nie jest (szybkie) przebieranie nogami, tylko szybka/błyskawiczna realizacja schematu kroku biegowego.

Takie podejście bardzo dużo zmienia
:spoczko:
ODPOWIEDZ