Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4192
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ta, to to wytłumacz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13057
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A ty w tych redlinach cały czas biegasz?
Może jak jest to wklęsłe, to stopa układa się bardziej do pronacji, co sprzyja zwarciu tkanek i większej sztywności.
Może jak jest to wklęsłe, to stopa układa się bardziej do pronacji, co sprzyja zwarciu tkanek i większej sztywności.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4192
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Łojezu już wyjaśniam:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13057
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
albo mniej wieje w wąwozie, albo... za trudne.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4192
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Wywalamy ten wąwóz i zmieniamy go płaską drogą w bezwietrzny dzień. Ekonomia jest taka sama jak w wąwozie i lepsza niż na podwyższonej drodze. ( to badania)
Badanie też wskazują, że skupienie się na własnym ciele a nie na otoczeniu, to gorsza ekonomia.
No i wróćmy do długości kroku jeszcze, na płaskiej szerokiej drodze dłuższy mam niż na podwyższonej, w wąwozie i płaskiej ale ograniczonej jakimś czymś po bokach. To samo jak skupiam się na ciele, oddychaniu i rejestrowaniu drogi, to krok mi się skraca.
Badanie też wskazują, że skupienie się na własnym ciele a nie na otoczeniu, to gorsza ekonomia.
No i wróćmy do długości kroku jeszcze, na płaskiej szerokiej drodze dłuższy mam niż na podwyższonej, w wąwozie i płaskiej ale ograniczonej jakimś czymś po bokach. To samo jak skupiam się na ciele, oddychaniu i rejestrowaniu drogi, to krok mi się skraca.
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 21 paź 2020, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie to potestowałem ostatnio.
Biegałem ostatnio na bieżni na siłowni i na wprost mnie było lustro. Widziałem wyraźnie, jak moje stopy wykręcają się do środka w fazie zakrocznej. Paskudny widok. Pobawiłem się trochę ruchem i zauważyłem, że efekt ten znika, gdy staram się biec nieco szerzej. Przed lustrem dobrze mogłem to obserwować bo mogłem też pilnować, żeby kolana się nie rozchodziły. W takim szerszym kroku starałem się znaleźć luz.
Fajnie się tak biegało, ale następne 3 dni to ból łydek okrutny. Myślałem, że ten krok już mam szerszy, ale jednak lustro pokazało, że nie. Muszę zdecydowanie bardziej się do tego elementu przyłożyć, żeby wreszcie się zaadaptować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 511
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Z tym skupieniem, to jak badali?
Bo na zasadzie doświadczeń: skupiam się na swoim biegu vs. biegnę skupiając się na rywalu (albo zającu) i kleje odpowiednie tempo. To raczej podobnie 2 opcja (zewnętrzna) jest lepsza, jeśli rywal nie będzie za mocny...
A może da się jakoś przerobić wieloskok pod nasze potrzeby? W tej analizie biegu z 2007 roku (10000m), to zastanawiam się, czy Bekele po prostu był mocniejszy i odpalił na końcówce?
Dodatkowo czy z tej analizy wzięła sie popularyzacja kadencji ok. 180? Jeśli tak, to wyglada, że zapomnieli o kroku długości 2 m...
Zakładam, że wieloskok miał/ma pomoc wydłużyć krok (wiem że ma "spóźnioną fazę" GCT), ale cel teoretycznie wygląda na zasadny. Może sprawdzę ile można wtedy uzyskać długości kroku...
Bo na zasadzie doświadczeń: skupiam się na swoim biegu vs. biegnę skupiając się na rywalu (albo zającu) i kleje odpowiednie tempo. To raczej podobnie 2 opcja (zewnętrzna) jest lepsza, jeśli rywal nie będzie za mocny...
A może da się jakoś przerobić wieloskok pod nasze potrzeby? W tej analizie biegu z 2007 roku (10000m), to zastanawiam się, czy Bekele po prostu był mocniejszy i odpalił na końcówce?
Dodatkowo czy z tej analizy wzięła sie popularyzacja kadencji ok. 180? Jeśli tak, to wyglada, że zapomnieli o kroku długości 2 m...
Zakładam, że wieloskok miał/ma pomoc wydłużyć krok (wiem że ma "spóźnioną fazę" GCT), ale cel teoretycznie wygląda na zasadny. Może sprawdzę ile można wtedy uzyskać długości kroku...
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4892
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
54 kg Ciekawe ile Szost ważył jak PB robiłyacool pisze: ↑19 sty 2025, 18:47 Mam wątpliwości, czy komuś ze wzrostem np. 190 będzie łatwiej utrzymać 2m na dystansie od kogoś kto ma 170. Może jakieś proporcje dałoby się wykazać w amatorstwie, gdzie temu pierwszemu łatwiej utrzymać 1,5m, a drugi musi już nadrabiać kadencją. Wyczyn jest nieintuicyjny jak dobrze wiesz i faza lotu może się okazać mało lub wręcz niezależna od długości nóg. Patrząc na wykres Bekele to bym nawet zasugerował odwrotną proporcję.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13057
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tak, tak. Bekele to jeden z większych tłuściochów w branży.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4892
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ciekawe co Seba by nabiegał przy takiej wadze
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13057
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Gdyby to zależało od wagi, to by dawno temu tyle ważył. Mega łatwe wyzwanie w porównaniu z tym dojebaniem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4892
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Tachnika biegu jedno a kilogramy drugie. To i to determinuje wynik
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 511
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Gdyby szukać polskiego zawodnika o zbliżonym wzroście i wadze, to przecież Artur Kozłowski był podobnej postury (może nadal jest?). Jednak w wątku raczej trwają poszukiwaniu nie wyglądu zawodnika, ale dobrego ruchu w biegu.
Nie wiem czy to jest reguła i dobra obserwacja, ale często zawodnicy z bieżni (powiedzmy byli zawodowcy) - biegający później na ulicy charakteryzują się dłuższym krokiem biegowym niż amatorzy, czy tzw. semi-pro.
Nie wiem czy to jest reguła i dobra obserwacja, ale często zawodnicy z bieżni (powiedzmy byli zawodowcy) - biegający później na ulicy charakteryzują się dłuższym krokiem biegowym niż amatorzy, czy tzw. semi-pro.
U osób, które zaczynają się ruszać pewnie tak, ale słyszałem o przypadkach w drugą stronę - zbyt niska waga zawodnika, przekładała się na słabsze wyniki.Tachnika biegu jedno a kilogramy drugie. To i to determinuje wynik
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13057
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie.Siedlak pisze:Tachnika biegu jedno a kilogramy drugie. To i to determinuje wynik
Przypomnij sobie Mottrama, Solinskiego, Vernona, Ingebrigtsena albo choćby Bronka Malinowskiego.
Tu masz skrina z jego dzienniczka treningowego. Waga 74 kilo.
- fangss
- Wyga
- Posty: 134
- Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
- Życiówka na 10k: 43:22
- Życiówka w maratonie: brak
W wątku chyba poszukujemy wszystkiego, a okazuje się
że niskie spożycie witaminy A w Kenii i Etiopii może mieć również wpływ na wyniki biegaczy.
Wikipedia: (...)"Hiperwitaminoza A objawia się: ociężałością, osłabieniem mięśni, (...)"
.https://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_ ... ciency.PNG
.https://ggenereux.blog/2015/02/12/eca/
że niskie spożycie witaminy A w Kenii i Etiopii może mieć również wpływ na wyniki biegaczy.
Wikipedia: (...)"Hiperwitaminoza A objawia się: ociężałością, osłabieniem mięśni, (...)"
.https://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_ ... ciency.PNG
.https://ggenereux.blog/2015/02/12/eca/