co chłopaki Barcel i Rolli macie takie duże VO 2 max a co macie problem z taktyką z rozkładaniem sił co Bozia nie równo obdarzyła talentami VO2 max. dała duży a co innego widzę malutkie.Rolli pisze:Mnie by ta taktyka używana przez Tompoza na 2:40 tez bardzo interesowała.barcel pisze:@VO2max, czekamy na jakiś wykład szkoleniowy z Twojej strony w tej tematyce
Negative Split Tabele Miedzyczasy 1 km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tompoz wyluzuj bo znowu będzie kłopot. tłumaczę: nie obrażaj kolegów.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
to elita forumowaVO2max pisze:co chłopaki Barcel i Rolli macie takie duże VO 2 max a co macie problem z taktyką z rozkładaniem sił co Bozia nie równo obdarzyła talentami VO2 max. dała duży a co innego widzę malutkie.Rolli pisze:Mnie by ta taktyka używana przez Tompoza na 2:40 tez bardzo interesowała.barcel pisze:@VO2max, czekamy na jakiś wykład szkoleniowy z Twojej strony w tej tematyce

musi nastapic kompensacja
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- Daniell
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 19 paź 2015, 11:55
- Życiówka na 10k: 43
- Życiówka w maratonie: 3:41
Qba Krause pisze:a gdzie w tym negative split?
Tutaj chodziło mi o możliwości samodzielnej kalkulacji czasów ...
A czy w kontroli tempa nie pomaga sprzęt ?
W garminie na connect garmin można dowolnie zdefiniować trening i jego widełki tempa. I tak, sugerując się pipczeniem (tempo bieżącego okrążenia) można biec równo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ale cały temat jest o tym, że w maratonie nie biegnie się równo tylko stopniowo przyspiesza. czasy kolejnych okrążeń można sobie monitorowac gpsem albo stoperem i oznaczeniami trasy, to nie o to chodzi. rzecz w tym, jak rozpisać poszczególne kilometry i etapy biegu żeby odpowiednio zrealizowac taktykę NS. trzymajmy się tematu.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
prubował , nie ma efektówDaniell pisze:tym wyżej to powiedzQba Krause pisze: trzymajmy się tematu.

Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Mi też oto chodzi że z biegania amatorskiego robi się taka hurtownia. wiadomo hurtowa ilość ludzi biega to super. Ale pojawia się takie zjawisko że ludzie oczekują planów z netu, pacemakerów co by ich prowadzili na sznureczku rozpisek na sekundy każdy kilometr. A gdzie jak pisałem inteligencja sportowa, cwaniactwo pozytywne własna taktyka itd. itd.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zyjemy w czasach ludzi którzy sie szybko nudza bo wymagania maja duze zeby było ciekawie, samo bieganie nie jest samo w sobie ciekawe szczególnie ze wiele osób biega te same treningi, nie notuje postepów, ciagle poszukuje sie zatem czegoś co zmotywuje, zamiennika satysfakcji, ludzie tez nie sa samodzielni chca sie słuchac innych to psychologicznie jasne tego sie nie zmieniVO2max pisze:Mi też oto chodzi że z biegania amatorskiego robi się taka hurtownia. wiadomo hurtowa ilość ludzi biega to super. Ale pojawia się takie zjawisko że ludzie oczekują planów z netu, pacemakerów co by ich prowadzili na sznureczku rozpisek na sekundy każdy kilometr. A gdzie jak pisałem inteligencja sportowa, cwaniactwo pozytywne własna taktyka itd. itd.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
a ja jeszcze obserwuje inne złe zjawisko że ludzie znajdują sobie autorytet np. kogoś co szybko biega i wierzą bezgranicznie w to co ktos taki mówi.............. a on biega szybko bo bozia mu dała duży VO2 max. a nie że kuma metodykę treningu wytrymałościowego.marcinostrowiec pisze:zyjemy w czasach ludzi którzy sie szybko nudza bo wymagania maja duze zeby było ciekawie, samo bieganie nie jest samo w sobie ciekawe szczególnie ze wiele osób biega te same treningi, nie notuje postepów, ciagle poszukuje sie zatem czegoś co zmotywuje, zamiennika satysfakcji, ludzie tez nie sa samodzielni chca sie słuchac innych to psychologicznie jasne tego sie nie zmieniVO2max pisze:Mi też oto chodzi że z biegania amatorskiego robi się taka hurtownia. wiadomo hurtowa ilość ludzi biega to super. Ale pojawia się takie zjawisko że ludzie oczekują planów z netu, pacemakerów co by ich prowadzili na sznureczku rozpisek na sekundy każdy kilometr. A gdzie jak pisałem inteligencja sportowa, cwaniactwo pozytywne własna taktyka itd. itd.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 916
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
off topic się robi, aleVO2max pisze:a ja jeszcze obserwuje inne złe zjawisko że ludzie znajdują sobie autorytet np. kogoś co szybko biega i wierzą bezgranicznie w to co ktos taki mówi.............. a on biega szybko bo bozia mu dała duży VO2 max. a nie że kuma metodykę treningu wytrymałościowego.
zgadzam się z Tobą tutaj.