Wolne rób po najdłuższym treningu (pisałem wcześniej).
Przed najdłuższym luźny dzień.
wb2 w środku tygodnia.
A ten bieg w górach to po co? Na jakiej intensywności?
Zmień plan bo odwiedzisz outsaidera w dziale "zdrowie"...
34km w gorach i maraton
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 14 cze 2006, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice, obecnie Szkocja
- Kontakt:
no tak, juz zmieniam ten najdluzszy dzientomasz pisze:Wolne rób po najdłuższym treningu (pisałem wcześniej).
Przed najdłuższym luźny dzień.
wb2 w środku tygodnia.
A ten bieg w górach to po co? Na jakiej intensywności?
Zmień plan bo odwiedzisz outsaidera w dziale "zdrowie"...

bieg w gorach to by wzmocnic nogi i rozgrzac sie przed grudniem

biegam go spokojnie na owb1 ale przy biegu pod gorke wchodze na II i poczatek III.
nie zyluje sie.
Antek
Z tymi górami uważaj, i nie wchodź w III zakres, a jak wracasz to i tak obciążasz kolana trochę.
A nogi wzmacniaj SB i/lub ćwieczeniami.
A nogi wzmacniaj SB i/lub ćwieczeniami.