Jak wytrenować mocny finisz? Rozwiń swoją prędkość na końcowym etapie biegu!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
U nas jest już od tak dawna niski poziom biegów długich, że każdemu ma prawo się pomylić zawodowiec z festyniarzem, czy jak to tam ich nazwać. Podam przykład. Festyniarz raczej nie pojedzie na MP, gdzie do wygrania jest kilkaset złotych, a zawodowiec raczej pojedzie, choć życiówki mogą mieć podobne. Prestiż jakim ew. cieszy się zawodowiec jest też podobny do festynowego. Taktyka na bieg może więc być wypadkową aktualnej kondycji finansowej, aspiracji i może na koniec formy sportowej.
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie tak to zrozumiałem. I, tak jak wcześniej napisałem, nie zgadzam się z tym. Przynajmniej z mojej perspektywy, amatorskie bieganie, może być znacznie ciekawsze (niezależnie od poziomu, który w przypadku 'zawodowców' jest pewnie ważniejszy)...
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A taka Ola Lisowska jest wyczynowcem? Moim zdaniem jest, a ostatni maraton pobiegła na wynik, nawet nie próbując przyspieszać i ścigać się. To mógł być jeden z najistotniejszych jej biegów i moim zdaniem rozegrała go bardzo dobrze. Chyba, że coś pokręciłem.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
O choroba, to przeoczyłem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
i oto chodzi pozdrawiamDariush pisze: ↑04 maja 2023, 20:09 "Zawodowiec" - czyli typowy wygrywacz biegów nie przyjeżdża na zawody po miejsce w pierwszej dziesiątce, po miejsce w kategorii wiekowej, po dużo frajdy. On przyjeżdża po 1000zł za pierwsze miejsce, bo za drugie jest 700 a o trzecim się nie mówi nawet. A na taki bieg w Polsce, zwłaszcza na 5km, przyjeżdża takich "zawodowców" dwóch góra trzech, bo za jak duża konkurencja to jeszcze można nie wygrać, wyjazd (nie daj boże bez startowego) może się nie zwrócić itd. I tych dwóch, trzech "zawodowców" będzie miało i inna taktykę na bieg ni znaczna część pozostałych uczestników, przyjmijmy, że nazwiemy ich "Amator". Ten amator ma prosta taktykę na bieg: jak najszybciej z punktu A do punktu B co dla większości przypadków bedzie jednoznaczne z równe tempo przez cały bieg. Zawodowcy będą się szachować, wozić, szarpać, bo dla nich najważniejsze jest 1 miejsce nie najlepszy czas. I o to moim zdaniem chodziło @Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 462
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Ogólnie, to myślę, że już doszliśmy do porozumienia "co autor miał na myśli" apropo amatorów i zawodowców (festyniarzy, byłych zawodowców itp.). Generalnie po prostu czołówka walczy o zwycięstwo, za które należy się najwiekszy "hajs". Dla nich wynik jest "efektem ubocznym", a liczy się miejsce.
A co do Oli Lisowskiej, to pewnie w maratonie trochę ciężej np. o szarpanie tempa Ale niedawny maraton, to był bieg po wynik, a właściwie po spełnienie minimum (choć coś wspominano, jakby w zamyśle - "domyśle moim" - miała być też próba walki o rekord Polski).
Natomiast taki bieg na Mistrzostwach Europy Kobiet w Maratonie, to był bieg zbliżony do "festynowego". Ola czekała z atakiem do prawie samego końca i wykorzystała swoją szanse rezygnując z ostatniego "stolika" z wodą/odżywkami i już nie oddała pierwszego miejsca do mety.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 maja 2023, 09:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aby zwiększyć prędkość na ostatnim etapie biegu, skoncentruj się na poprawie swojej techniki i wydolności. Skróć swoje kroki, zwiększ tempo nóg i utrzymuj mocne, równomierne kopnięcia. Również trening siły, tak jak sprinty na krótkim dystansie i treningi interwałowe, mogą pomóc w rozwinięciu mocy i szybkości na ostatnich metrach biegu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
bzdury
i coś czuję, że to dopiero preludium...
i coś czuję, że to dopiero preludium...
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Najlepiej mieć zegarek, który nie ogarnia, to jest rozwiązanie. Dzisiaj na 8x50m pod górkę mi pokazało tempo 1:35min/km. Tak to można biegać. Generalnie najlepiej mieć jak najmniej dokładny zegarek, wtedy można robić rekordy świata.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze