Trening progowy – klucz do szybkiego biegania

[Deter]

Sęk w tym, że ten LT wychodzi mniej więcej tam gdzie powinien być i gdzie pokazują testy wydolnościowe - pomijając ich nieostrą interpretację.
Przewidywanie wyników zwłaszcza w starszych zegarkach to była paranoja

Wysłane z mojego RMX3269 .

[RysK0]

Jak wyłączyć ten podpis, że z telefonu piszę?

"Ludzik" na belce ->Ustawienia -> Sygnatura -> odznaczyć, jakoś tak to było

[Deter]

Dzięki

[pawo]

Obstawiam, że LT jest bardziej trafione niż VO2max, a prognoza jest na podstawie pułapu. Przynajmniej w garminie, i tam gdzie algorytmy Firstbeat. Oczywiście warunek, żeby dane z czujników było dobre, bo np. z mojego pasa, LT mi wyliczyło przy tętnie 255.

[Deter]

Na Runalyze całkiem sensownie prognozuje.
Tam jest np. wskaźnik "kondycja maratońska" wyrażona w procentach. Algorytm bierze pod uwagę tygodniową objętość (z dłuższego okresu) oraz liczbę długich wybiegań. To, co uzna za długie wybieganie również wynika z sugestii algorytmu.

Przykładowo (dodatkowo) sugeruje, że przy objętości 70 km/tydz. i bieganiu 27 km co tydzień kondycja maratońska będzie szybować w górę.

Zadziwiające jest to, jak wiele za darmo oferuje Runalyze.

[pawo]

No tak ale to nadal prognozy wynikające ze statystyk i uśrednienia wszystkiego, tak samo jak VO2max i szacunki w zegarkach. A LT, stres, zmęczenie to już nie statystyki a odczyt na podstawie zmienności tętna HRV, oczywiście też nie jest to idealne ale jest to jakieś badanie, tak jak HR też jest odczytem a nie średnią użytkowników zegarków.

O mam ładny obrazek nawet.

[Deter]

No i gdzie tu wilgoć i sztywność powięzi...

HRV to ponoć kopalnia informacji. Ponoć...

[sultangurde]

Mierze sobie HRV regularnie rano od 6 miesięcy aplikacją HRV Analysis w Forerunnerze.
Pomiar zawsze na leżąco na plecach po przebudzeniu, 5 minut, w 90% pokrywa się z odczuciem zmęczenia.
Mam już całkiem fajnie zbudowany trend i paru rzeczy się nauczyłem, ale to temat na dłuższą rozmowę.

[Deter]

Nie krępuj się. Pisz ile wlezie.
Problem w tym, że jak wstaję o 5 rano do roboty na 1 zmianę to pozostaje mi mierzyć HRV na siedząco w kuchni - też ma to sens?

[sultangurde]

Nie krępuj się. Pisz ile wlezie.
Problem w tym, że jak wstaję o 5 rano do roboty na 1 zmianę to pozostaje mi mierzyć HRV na siedząco w kuchni - też ma to sens?

W sumie parę razy przeczytałem kilka artykułów na temat tego jak mierzyć i od czego zacząć.
Pierwszy miesiąc pomiarów zaorałem bo mierzyłem o różnych porach dnia, przed/po treningiem itd a to fest głupota.
Trzeba mierzyć każdego dnia tak samo, znaczy w takich samych warunkach - leżąc/siedząc ale od razu po przebudzeniu.
Pozycja musi być w miarę neutralna np. leżenie na boku w łóżku i chcąc nie chcąc ugniatając serce wychodzą pierdoły, nie można też nienaturalnie oddychać (hiperwentylacja), ani zasypiać w trakcie pomiaru.

To czego się nauczyłem, to jakie są widełki. U mnie na kacu, po imprezie pomiar był ok 45 i w takich warunkach jest lipa, nie ma mowy o żadnym treningu.
Odczyty 50-55 są jak skumuluje mi się zmęczenie, 55-60 no nornalne odczyty np. dzień po lekkim akcencie, 60-65 można robić akcent (nie trening życia ale akcent), 65-70 jest oznaką kompensacji, co przekłada się na potencjał dnia, odczyty 75 to rzadkość 1-2 na miesiąc i odbieram to jako superkompensacja. Dziwne to jest bo czasem taki odczyt trafia się 4 dni po ostatnim mocnym treningu.

Odczyty HRV nie pokrywają się kompletnie ze zmęczeniem siłowym i tu trzeba uważać. Układ nerwowy może dać sygnał o gotowości do pracy w postaci wysokiego HRV, a nogi mogą być zajechane i to jest najtrudniejsze do skoordynowania. Zwłaszcza jeśli stosuje się też siłownie na nogi (jakieś przysiady, push pressy, deadlifty itd). Paradoksalnie regularnie robione krótkie podbiegi 10-30 sekund nie obniżają mi HRV, ale np. długie wolne bieganie już mnie męczy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym wykonał lekki akcent i następnego dnia znowu jakiś lekki akcent na odcinkach, ale to chyba wynika z typu szybkościowego.

Zauważyłem, że jak jest mało snu to HRV prawie zawsze wychodzi niższe niż60. Niestety praca i stres w pracy znacznie gorzej wpływa na moje HRV niż nawet za mocny trening i to jest najsmutniejsze. Czyli można się przetrenować pracą ;(

[Deter]

U mnie w Garminie jest pomiar HRV przez 3 minuty z pasem. Tylko tam 100 oznacza maksymalny stres serca a 0 to idealna świeżość.

No praca swoje robi, racja.
Jutro po przebudzeniu założę pas i na siedząco te 3 minuty wytrzymam w bezruchu.

[sultangurde]

U mnie w Garminie jest pomiar HRV przez 3 minuty z pasem. Tylko tam 100 oznacza maksymalny stres serca a 0 to idealna świeżość.

No praca swoje robi, racja.
Jutro po przebudzeniu założę pas i na siedząco te 3 minuty wytrzymam w bezruchu.

W 945 w Connect IQ jest applikacja HRV Analysis, działa świetnie bez pasa i z pasem. Opinie 4.7

[Deter]

Mam starego 735 więc muszę z pasem.
Rano dziś mierzyłem i miałem... 1

[Lexios]

Nie krępuj się. Pisz ile wlezie.
Problem w tym, że jak wstaję o 5 rano do roboty na 1 zmianę to pozostaje mi mierzyć HRV na siedząco w kuchni - też ma to sens?

W sumie parę razy przeczytałem kilka artykułów na temat tego jak mierzyć i od czego zacząć.
Pierwszy miesiąc pomiarów zaorałem bo mierzyłem o różnych porach dnia, przed/po treningiem itd a to fest głupota.
Trzeba mierzyć każdego dnia tak samo, znaczy w takich samych warunkach - leżąc/siedząc ale od razu po przebudzeniu.
Pozycja musi być w miarę neutralna np. leżenie na boku w łóżku i chcąc nie chcąc ugniatając serce wychodzą pierdoły, nie można też nienaturalnie oddychać (hiperwentylacja), ani zasypiać w trakcie pomiaru.

To czego się nauczyłem, to jakie są widełki. U mnie na kacu, po imprezie pomiar był ok 45 i w takich warunkach jest lipa, nie ma mowy o żadnym treningu.
Odczyty 50-55 są jak skumuluje mi się zmęczenie, 55-60 no nornalne odczyty np. dzień po lekkim akcencie, 60-65 można robić akcent (nie trening życia ale akcent), 65-70 jest oznaką kompensacji, co przekłada się na potencjał dnia, odczyty 75 to rzadkość 1-2 na miesiąc i odbieram to jako superkompensacja. Dziwne to jest bo czasem taki odczyt trafia się 4 dni po ostatnim mocnym treningu.

Odczyty HRV nie pokrywają się kompletnie ze zmęczeniem siłowym i tu trzeba uważać. Układ nerwowy może dać sygnał o gotowości do pracy w postaci wysokiego HRV, a nogi mogą być zajechane i to jest najtrudniejsze do skoordynowania. Zwłaszcza jeśli stosuje się też siłownie na nogi (jakieś przysiady, push pressy, deadlifty itd). Paradoksalnie regularnie robione krótkie podbiegi 10-30 sekund nie obniżają mi HRV, ale np. długie wolne bieganie już mnie męczy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym wykonał lekki akcent i następnego dnia znowu jakiś lekki akcent na odcinkach, ale to chyba wynika z typu szybkościowego.

Zauważyłem, że jak jest mało snu to HRV prawie zawsze wychodzi niższe niż60. Niestety praca i stres w pracy znacznie gorzej wpływa na moje HRV niż nawet za mocny trening i to jest najsmutniejsze. Czyli można się przetrenować pracą ;(

Dziwne to co piszesz, przecież jak jestes wypoczety to masz nizsze tetno a nie wyzsze, moje życiowki to na najnizszych tetnach z rana po 35-36 srednia mam ok 40 jak wyzej to przemeczenie jak powyzej 50 to choroba, goraczka itp. Zle interpretujesz swoje tetno.

[Wooki]

Sprawdź czym jest HRV.