poranne bieganie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O 9:00 to się jest po 25km, odprowadzeniu dzieciaków do przedszkola i przebiciu się do roboty ;)
- Jakbym miał tak biegać, to przy ostrym treningu koło 7:00 bym wrzucił owsiankę/kaszkę. Przy lekkim tylko woda/kawa i BCAA, co by organizm uczył się na tłuszczu śmigać.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
PKO
choinkar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To ja mam podobnie, do tej pory myślałem że rano to jest 8-10godzina hehe.
Jeśli mam w planach interwały/tempówki to wtedy coś lekkiego wrzucam
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie lepiej biegac wieczorem? :) Po ciezkim treningu naprawde super sie spi :)
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kojot19922 pisze:Nie lepiej biegac wieczorem? :) Po ciezkim treningu naprawde super sie spi :)
To chyba kwestia preferencji organizmu. U mnie po ciężkim (ale nie na zajechanie się) treningu organizm jest pobudzony przez kilka godzin. Poza tym rano jest spokojniej na świecie - wolę śmigać pomiędzy służbami oczyszczania miasta, niż imprezowiczami.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W wielu przypadkach to nie kwestia organizmu, ale możliwości i harmonogramu dnia :)
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

manfred pisze:A ja myślałem ze bieganie rano tj. ok 9 :-) musze skorygować słowo rano
Bo to jest rano, tylko że o tej godzinie to prawie nikt nie biega, bo większość jest na zajęciach albo w pracy :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
robertza
Wyga
Wyga
Posty: 118
Rejestracja: 02 kwie 2013, 15:36
Życiówka na 10k: 44'22"
Życiówka w maratonie: 3:34'25"

Nieprzeczytany post

Rano to pojęcie względne i posiłek również jak widać :hahaha:
Przed spokojnym bieganiem, nawet II zakres w części to na czczo, ew herbata z miodem.
Posiłek = banan, rodzynki, chelb z miodem, nutella, napój carbo, itp
A jak mam więcej czasu (weekend) to śniadanie lekkie, ale większe. Chleb z miodem, owsianka, koktajl białkowy. Wszystko zależy od czasu, ochoty, humoru, pogody itp
trzeba się samemu nauczyć po prostu ;-)
- we love run -
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

Fajne są suszone daktyle(bardzo wysoki IG), ja zazwyczaj zjadam z 4-5 sztuk i od razu idę na trening. Istotne jest aby jak najszybciej po spożyciu zacząć trening bo jak zaczniecie biegać 30 minut po ich zjedzeniu to tylko was zamulą.
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

szubert pisze:Bieganie rano jest naprawdę super, no może oprócz zimy, gdy ciężko się zebrać o 5 rano i wyjść na mróz. Można biegać na czczo lub coś na szybko wrzucić na ruszt. Nie wiem jak u innych biegaczy ale poranne treningi szczególnie wymagające np interwały lub rytmy są dla mnie ciężkie i niekiedy mam odcinkę prądu. Trzeba o tym pamiętać i z rana najlepiej robić rozbiegania i biegi spokojne (oczywiście mówimy i biegach o godzinach 4-6 rano) gdy nie ma czasu na wcześniejszy posiłek.
biegać można rano w godzinach 4-5h, nawet jak jest zima i mróz, nie zależnie od pogody, jest cicho i czyste powietrze jest ;p polecam biegać rano, a nie przed południem jak to nie którzy biegają i nazywają, że 'rano' biegają
Awatar użytkownika
Antek Emigrant
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 171
Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kojot19922 pisze:Nie lepiej biegac wieczorem? :) Po ciezkim treningu naprawde super sie spi :)
Jak się ma pracę stojąco-chodzącą przez 8 godzin to wieczorne bieganie nie wchodzi w grę.
Sacre pisze:biegać można rano w godzinach 4-5h, nawet jak jest zima i mróz, nie zależnie od pogody, jest cicho i czyste powietrze
Zwłaszcza w maju jest to bardzo przyjemne, jak ptaki pięknie śpiewają. Ale to w godz. 5-6, bo 7-8 to już nie to samo.
Peggy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 03 maja 2014, 22:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

U mnie w dzień pracy wcale nie wchodzi w grę bieganie. Ani rano ani wieczorem. Wychodze do pracy o 7 rano a wracam o 23. Chciałoby się, bo jeszcze jest energia i chęci, ale czasami lepiej się po prostu wyspać.
A jak mam wolny dzień to mi bez różnicy. Czasem idę o 10, czasem o 16 ( ale nie w dni kiedy jest ciepło) a innym razem o 21. Kiedy jestem na uczelni to zależy od dnia, raz biegam z rana, raz wieczorem. A każdy trening traktuję tak samo.
Awatar użytkownika
lobuz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 17 paź 2009, 13:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Również preferuję poranne bieganie o pustym żołądku.
Ja do roboty wychodzę o 7:30, więc żeby zdążyć z rozciąganiem, prysznicem, praniem, śniadaniem to najlepiej jak wybiegam ok 5:30. Nie zawsze mi się to udaje i wtedy biegam przed kolacją, jednakże staram się, aby te 3-4 treningi (przy 6 w tygodniu) były przed robotą.

Przed bieganiem o tej porze (~5:30) wypijam tylko parę łyków kranówki. Jeżeli planuję jakiś trening specjalistyczny, to dorzucę pół banana. I to wszystko. Wg mnie dużą rolę odgrywa przyzwyczajenie organizmu, rutyna. Lubię biegać o pustym żołądku i cieszę się, jak mi burczy po godzinnym lub dłuższym bieganiu, bo wiem, że zaraz się porządnie najem :D (może to jest zgubne, bo jem więcej niż normalnie).

Przed zawodami (10 km, półmaraton) koniecznie ostatni posiłek kończę najpóźniej 2 h przed startem - dzięki temu czuję się w miarę pusty, czyli tak jak na większości treningów - mam komfort fizyczny, ale głównie psychiczny.
Obrazek
Kilometer
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 16 maja 2014, 22:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegam już od 2 miesięcy codziennie rano. Rano tj. około 8. Wtedy mam więcej energii na cały dzień, polecam!
pseudomedyk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 14 maja 2014, 18:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieganie na pusty żołądek to chyba dobry pomysł, ale tylko przy lekkich treningach. Przy ciężkim bieganiu może nieźle się w głowie zakręcić.

A co do spożywania posiłku przed treningiem to 1-2h można robić ekstremalnie duży wysiłek jedzonka w żołądku i tak już być nie powinno :D
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pseudomedyk pisze:Bieganie na pusty żołądek to chyba dobry pomysł, ale tylko przy lekkich treningach. Przy ciężkim bieganiu może nieźle się w głowie zakręcić.

A co do spożywania posiłku przed treningiem to 1-2h można robić ekstremalnie duży wysiłek jedzonka w żołądku i tak już być nie powinno :D
Przy wysiłku ponizej 75-80% max intensywnosci to nie problem, przy wyższym, po wyczerpaniu zapasu glikogenu odetnie zasilanie. Ale dlaczego miałoby się (u zdrowej osoby) kręcić w głowie?
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ