Komentarz do artykułu Trzy największe grzechy biegania z GPS

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ryszard N. pisze:Kolejny, portalowymi wypełniacz. Tekst o niczym. No, może po za tym, że podobno są idioci którzy biegają na bieżni z GPS-em. Rozumiem jednak, że.chodzi tu o bieżnię mechaniczną, którą ktoś wstawia do ogrodu,...
Pan Ryszard ma rację nic doda nic ujac

Tompoz
Tompoz
PKO
juancruz
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 21 sie 2005, 20:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie do konca o niczym. Teraz styczen, wiec ludzie maja postanowienie schudniecia > bieganie. Kupuja sprzet (tez zegarki z GPS) i zaczynaja biegac. Faktycznie sa i tacy, ktorzy co krotki czas zerkaja na zegarek. Biegam w Lesie Kabackim i to sie naprawde rzuca w oczy. A tutaj podpowiedz konkret, ze takie patrzenie wybija z rytmu, zabija fun biegowy. Sam kiedys co chwial zerkalem na zegarek i rwalem tempo, wiec wiem jak to jest

juancruz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

juancruz pisze:Nie do konca o niczym. Teraz styczen, wiec ludzie maja postanowienie schudniecia > bieganie. Kupuja sprzet (tez zegarki z GPS) i zaczynaja biegac. Faktycznie sa i tacy, ktorzy co krotki czas zerkaja na zegarek. Biegam w Lesie Kabackim i to sie naprawde rzuca w oczy. A tutaj podpowiedz konkret, ze takie patrzenie wybija z rytmu, zabija fun biegowy. Sam kiedys co chwial zerkalem na zegarek i rwalem tempo, wiec wiem jak to jest

juancruz
chłopie to całe szczescie że nie jestes kolarzem bo bys jeszcze musiał patrzec na kadencje, pomiar mocy generowanej i jeszcze uwazac by kogos w peletonie nie przewrócic ............... chyba bys sie musiał zatrzymac i na spokojnie przeczytac

Tompoz
Tompoz
TrainHardWinEasy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 21 lut 2013, 21:37
Życiówka na 10k: 39:28
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nikomu niczego nie odmawiam, każdy ma swoje preferencje, ale ja osobiście, mam zwykły stoper z pamięcią czasów. Do tego odmierzona 800m pętla nad jeziorkiem, a także zaznaczone miejsca 100/200/400 metrów. Co kółko łapię czas i już znam tempo na kilometr i prędkości. Tempo chwilowe, no kochani moi, przecież żaden zawodowiec z afryki, nie miał gps,wszystko na wyczucie. I my też to mamy we krwi, nie zabijajmy tego gadżetami.
PB: 5k - 19:14(2013) // 10k - 39:28(2013)// 21k-1:27.23(2014) //
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //

"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"

Tomasz
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ryszard N. pisze:Kolejny, portalowymi wypełniacz. Tekst o niczym. No, może po za tym, że podobno są idioci którzy biegają na bieżni z GPS-em. Rozumiem jednak, że.chodzi tu o bieżnię mechaniczną, którą ktoś wstawia do ogrodu,...
Dla wytrawnego znawcy tematu takiego jak ty Ryszard to "wypełniacz", ale dla początkujących to artykulik ten zawiera cenne wskazówki, chociażby te dotyczące tempa chwilowego.
Może i wypełniacz ale pożyteczny, a nie coś w stylu opowieści o kolesiu co odstawił piwko, odłożył fifkę, zlazł z kanapy i poszedł biegać, a po miesiącu przebiegł bez zatrzymania 5km i postanowił o tym napisać artykuł.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Balon
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2008, 10:08
Życiówka na 10k: 31:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przydatne urządzenie - nie zaprzeczam. Aczkolwiek tak jak napisał autor nie dajmy się zwariować na tym punkcie.
GPS-y, zegarki nie dyktują tempa. Tempo dyktuje nasze serducho, płuca i cały organizm.
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

A ja bez gps nie wyobrażam sobie treningu. Oczywiście, jeżeli chcę sobie pobiegać regeneracyjnie, to mogę bez, ale konkretny trening na konkretne tempo tylko z gps. Nawet na 400-tki na bieżni (z tym że nie jest to pełnowymiarowa bieżnia, tylko 350m naokoło boiska) zakładam zegarek z gps. I może się to komuś wydawać durne czy idiotyczne czy zbędne, ale nie widzę powodu dla którego mam kombinować z odmierzaniem odcinków czy łapaniem czasu na stoper. Oczywiście nie patrzę na tempo chwilowe, bo to bez sensu. Na głównym ekranie mam ustawione średnie tempo odcinka i to idealnie się sprawdza.
Pozdrawiam przeciwników techniki :hej:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
Chatson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 550
Rejestracja: 03 wrz 2012, 00:07
Życiówka na 10k: 31:09
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciekawy artykuł, muszę się jednak zgodzić z tym, że zegarek z GPS-em to spora pomoc dla biegacza, szczególnie podczas zawodów. Nie można jednak ślepo "patrzeć" na to co wyświetla się nam na cyferblacie, o czym często można się przekonać na treningu :taktak: (najgorsze są chyba odchylenia co do przebiegniętego dystansu, NA STADIONIE GPS TOTALNIE ŚWIRUJE!).
"Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożyć to na etapy"
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Na stadionie należy się wspomóc foot podem.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na stadionie należy mieć osobistego trenera z profesjonalnym chronometrem.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

My tu mówimy o amatorskim bieganiu czy zawodowym?
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Skoro GPS świruje na stadionie, to skąd przekonanie, że w innych miejscach tego nie robi? :ble: po prostu na ulicy nie ma oznaczeń co kilkaset metrów i trudniej to zweryfikować.

Do listy dorzuciłabym ślepe ufanie GPS-om w telefonach, które nieraz mają dokładność jeszcze słabszą niż zegarki. Zamiast rysować ślad wzdłuż drogi, po której się biegnie, zygzakują i potem statystyki na endo mówią, że człowiek przebiegł 5km w 20 minut, podczas gdy tak naprawdę było to 4km. :P
Mój telefon potrafił np. pokazać, że biegnę po drugiej stronie rzeki, niż w rzeczywistości - kilkadziesiąt metrów dalej. Odległość przekłamana na oko o kilkanaście procent. Błąd raczej nieakceptowalny.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Skoro GPS świruje na stadionie, to skąd przekonanie, że w innych miejscach tego nie robi? :ble: po prostu na ulicy nie ma oznaczeń co kilkaset metrów i trudniej to zweryfikować.
Bo przeważnie GPSy najbardziej "świrują" na zakrętach/nawrotach, więc na stadionie siłą rzeczy przekłamania są większe.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

dokładnie. na łuku bieżni GPS idiocieje. stąd okrążenie po pierwszym torze ma przynajmniej 420-440m wg GPSu. na prostych nie ma tego problemu.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ