
Ale jeśli ktoś jest przyzwyczajony do "świętych" biegowych zakresów i pojęć treningowych to faktycznie Friel może nie pasować.
turysta110 pisze:Cześć,
Odkopuję ten temat, bo nurtuje mnie pewna kwestia.
Moje bieganie zaczęło się ok. 2 miesiące temu. Główną motywacją jest chęć zrzucenia ok. 10kg.
Jakieś 4 lata temu miałem okres 7-8 miesięczny kiedy biegałem z podobnym celem, ale z przyczyn braku czasu przestałem.
Teraz do tego wracam, bo nie mogę patrzeć w lustro. Ale nie w tym rzecz...
Obecnie: 180cm wzrostu, 85kg wagi, lat 32.
Niedawno zakupiłem pulsometr, by biegać w strefie spalania tłuszczu i tu pojawił się problem. Po pierwszym treningu z pulsometrem stoje na rozdrożu: tempo, które lubię czy strefa spalania tłuszczu?
Gdy biegam jak lubię, gdzie przebiegam ok. 6,5km w 38 min - średnie tętno mam 174, gdzie na podbiegach osiągam tętno 190-194. Taki poziom tętna raczej nie mieści się w strefie spalania tłuszczu, lecz znacznie wyżej.
Natomiast gdy udaje mi się utrzymać strefę spalania tłuszczu to bieg w takim żółwim tempie jest dla mnie niesamowitą nudą.
Co począć?
Wiadomo, że powinienem biegać jak lubię, ale tracę wówczas efektywność spalania tłuszczu, a to jest dla mnie mega ważne - gubić kilogramy.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Moim skromnym zdaniem wyznaczanie Hrmax jest niezwykle trudne (o ile w ogóle możliwe). Mówię tutaj oczywiście o warunkach "nielabolatoryjnych", czyli kiedy jesteśmy wyposażeni tylko w pulsometr i buty do biegania (albo rower, czy inne urządzenie do wykonywania tortury). Ale próbować oczywiście możnaHol02 pisze:Witam człowiek tak czyta i czyta i czyta i wie, że już nic nie wie. Prośba pomóżcie jak najlepiej wyznaczyc Hr max. Wzory jakoś mnie nie przekonują. Pulsometr jaki posiadam ma magiczną funkcję FitTest. Po włączeniu trzeba przebiec 1600 m, czy wg Was takie Hr max wyznaczamy beignąc na wyplucie płuc ? Czy normalny bieg ? A może jakiś inny magiczny sposób ?
Dzięki Adam, ciekawy artykułAdam Klein pisze:ijon - w większości ośrodków akurat nie wymęczą Cie na tyle, żeby zmęczyć do poziomu HRmax.
Poza tym - trochę chyba nie rozumiesz po co wyznaczamy HRmax.
Nie po to, żeby wiedzieć, jakie jest najwyższe tętno na jakie stac nasz organizm ale po to, żeby wiedzieć jakie jest najwyższe tętno przy którym osiagamy najwyższy poziom pochłaniania tlenu, bo trenując z pulsometrem trenujemy z założeniem, że przyrost zmęczenia jest proporcjonalny do przyrostu pochłaniania tlenu (że ta zależność jest liniowa).
Na zawodach mozna tymczasem wejść na pułap tlenowy ale tętno może jeszcze pójść wyżej i możemy błednie przyjąć najwyższe tętno jako to właściwe HRmax. Różnice pewnie będą niewielkie ale ten przykład pokazuje, że mogą być całkiem spore: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=263&id=3048
Hol02 - przyjmij wzór 220 - wiek