Dylemat długich wybiegań...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

harti pisze:a co do zasady o której wspomniałeś.. to te "plus 10 minut" na pewno sprawdza się w Twoim przypadku, przy Twoich czasach.. ale bardziej uniwersalna, klasyczna brzmi: czas maratonu = 2.1 x czas półmaratonu :)
Pierwsze słyszę o tych zasadach ale ta wydaje się logiczniejsza. Bo np. ktoś kto biegnie połówkę w 2g nie pobiegnie raczej w tym samym okresie maratonu w 4h:10m.
Choć sprawdzając obie, żadna nie trafiła nawet blisko wyniku mojego kolegi, nawet +/-30m
Ostatnio zmieniony 30 maja 2013, 08:50 przez gonefishing, łącznie zmieniany 1 raz.
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja tylko zazdroszcze ilości wolnego czasu, bo żeby biegać średnio 250 km/tydzień to trzeba poświęcić na trening dziennie średnio 4-5 h... :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

harti pisze:przy okazji, potwierdzam że 1100 to nie jest jakaś kosmiczna liczba, u mnie w samym maju pęknie 1000 a nie jestem jakimś ultrasem.. po prostu mam takie okresy w roku że biegam więcej (po miękkim).
2x dziennie po podand 20 km :orany:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

No ok. Zajrzalem do tabel danielsa. Powiedzcie zatem czy musze bazowac na osiagnietym wyniku z pm? Czy mam w tabeli wybrac wynik maratonu jaki chce osiagnac i wedlug tego wybrac tempa? Bo jak mam poprawic swoje czasy robiac treningi oparte na czasach juz osiaganych? Nie powinny byc one z czasem coraz wyzsze (tempa) aby rozwijac mozliwosci? Skoro przebieglem np 10 w 50 a pm w 1:53 to rozumiem ze mam wedlug tego wyniku trzymac tempa a nie np sprawdzic jakie tempa robic jesli w 42,1 chce osiagnac zamierzony cel np /4h
Awatar użytkownika
harti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a kiedy planujesz ten maraton?
po prostu stopniowo zwiększaj tempa..
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Wczoraj sie zapisalem 15.09 wroclaw:) dzis zrobilem trening jakby interwalowy bo nie mam egarka pokazujecego tempo. I robilem odcinki kilka minut szybciej i kilka wolniej. Duzo podbiegow na trasie. 13km srednie tempo wyszlo 5.30 i nie bylem wymordowany. W sobote chce dlugie zrobic powyzej 6 chociaz nie mam zegarka pokazujucego tempo i ilekroc chcialem zrobic dlugie z tempem ponad 6 to juz myslalem ze wolniej nie moge biec a okazywalo sie srednio np 5.45 albo 5.40. Musialbym miec cos co pokaze czy zwolnic czy nie:/ a garmin to 1000zeta. Troche duzo. Ale pewnie sie przydaje
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Interwały najlepiej robić na standardowej bieżni - nie ma się wtedy problemu z pomiarem dystansu i tempa :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Biegam czasem na biezni ale nie przepadam za tym. Nie mam radosci biegajac na biezni. Pozatym podloze jak dla mnie jest nieco zbyt miekkie. Wole beton;) chyba bede musial pomyslec o zainwestowaniu w jakis zegarek dobry. Albo gar310xt albo prawie polowe taniej geonaute 700. Tam bede mial wszystko w kazdej sekundzie pod kontrola. Na dlugich wybieganiach w miescie ciezko jest to kontrolowac. Wtedy pozostaje tylko zegarek.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Interwały można latać na czas - biegniesz mocno przez powiedzmy 3 minuty, a potem 3 minuty trucht. Garmin to faktycznie fajna sprawa - czasem warto zainwestować, ale można obejść się i bez niego.
mikus1987 pisze:Na dlugich wybieganiach w miescie ciezko jest to kontrolowac. Wtedy pozostaje tylko zegarek.
Na długich wybieganiasz nie o tempo chodzi ;)
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Maly, ok masz racje w ostatnim zdaniu, ale nie czytales co napisalem odnosnie dlugich wybiegan. Napisze raz jeszcze. Mam problem z wolnym biegiem. Kiedy staram sie biegac bardzo wolno tak z tempem wyzszym niz 6 to podczas biegu wydaje mi sie ze niegne wolno i ze wolniej sie mie da i musialbym isc, a po powrocie do domu i wprowadzeniu trasy np 19 km wychodzi mi srednie trmpo np 5.35 albo 5.40... Mimo biegu lekko stala predkoscia z duza iloscia podbiegow. Wiec jak mam realizowac dlugie wybiegi wolno skoro nie potrafie zwolnic? Pamietam jak zaczynalem i marzylem zeby zrobic trening np 5 km w ktorym zejde z tempem srednim ponizej 6 teraz chcialbym zrobic treningo np 6.20 i nie potrafie. Wedlug waszych wpisow weekendowe dlugie biegi robie o minute na km za szybko. Co daje przy 20km 20 minut
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czytałem, ale nie bardzo rozumiem jakim cudem nie możesz zwolnić. Nie zawracaj sobie głowy tym co Ci się wydaje tylko zwolnij. A jeżeli to nie pomoże to zrób sobie tak długi trening, aż nie tylko zwolnisz, ale wręcz przejdziesz do marszu. Może tak nauczysz się kontroli tempa :)
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

No moze to jest jakis klucz do sukcesu:) jutro czeka mnie dlugie wybieganie i kolejny raz planuje je zrobic tempem powyzej 6 srednio. Zobaczymy czy sie uda. Bede sie staral najwolniej jak sie da:) jutro napisze jak poszlo:)
Ps. Swoja droga na serio dziwne nest to ze okreslamy tempa treningowe na podstawie osiagnietych juz wynikow a nie planowanych wynikow.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A co w tym dziwnego? To co już osiągnąłeś pokazuje na jakim jesteś poziomie. A to co chcesz osiągnąć nic nie mówi o tym na jakim etapie teraz jesteś. Przykładowo: masz 2 osoby o identycznych parametrach i predyspozycjach (oczywiście mówię czysto teoretycznie) i obie biegają maraton w 3 godzin. Jedna z tych osób chce osiągnąć w przeciągu 5 lat wynik 2:30 i to jest jej cel. Druga natomiast, na kolejnych zawodach chce osiągnąć czas 2:55.
Ponadto dużo osób ma jednak przerost ambicji :) A to bardzo prosta droga do kontuzji i przetrenowania. Dlatego trenuje się na miarę osiąganych aktualnie wyników, a nie tych planowanych :)
Awatar użytkownika
harti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja Mikusa trochę rozumiem, też mam problem z bieganiem wolnym (u mnie to powyżej 5:00/min).. dlatego raz w tygodniu umawiam się ze znajomymi na wspólne bieganie i robimy wtedy 20-30 km po 6:00-6:15
a co do GPS, nie jest konieczny.. wystarczy zegarek ze stoperem.. i zmierzenie swojej trasy np. na runningmap.com, robiłem tak przed kupnem garmina i po kilku bieganiach pamiętałem już gdzie mam kolejne 250 m na trasie, wtedy łatwo kontrolować tempo..
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Maly- po ostatniej Twojej wypowiedzi, zrozumiałem już dlaczego warto planować w oparciu o aktualne możliwości. :) z kalkulatora na bieganie po wprowadzeniu wyniku z polowki wychodzi, że wycieczki biegowe (czyli długie wybiegania chyba) powinienem robić w najszybszym wypadku 6.17 w zakresie aż do 7.07:) no cóż, jutro postaram się zrobić 20 km najwolniej jak potrafię i zobaczę co z tego wyjdzie;) może to coś faktycznie da. W tygodniu treningi z dużą ilością podbiegów w zróżnicowanym tempie ale średnio ok 5.30 może mniej chcę robić, ok 10-13 km a w weekendy będę robił ponad 6 na długich, oby w półmaratonie księżycowym w rybniku padł życiowy rekord;) jeśli pobiję obecny o minutę, będę zadowolony. postaram się pobiedz od razu szybciej, zobaczę czy padnę po drodze czy nie;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ