szybsza regeneracja po treningu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:faktycznie zwierzeta biegaja szybko ale krótko miesień długo spinany pozostaje spięty, co do kwasowości soda za złotówke
a ja proponuję......
sodę za złotówkę! :ble:
Można też kupić super hiper drogi suplement w kolorowym kartoniku, reklamowany przez gwiazdę sportu za 200zł w którym aktywnym składnikiem jest soda za złotówkę! :bum:
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:faktycznie zwierzeta biegaja szybko ale krótko miesień długo spinany pozostaje spięty
Naprzyklad konie: 160km w 7 godzin (na zawodach)
Albo wilki: 200km dziennie
Albo Hasky
Albo renifery
To tylko pare, ktore biegna napewno szybciej i dalej.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Temat o rozciąganiu jest bardzo kontrowersyjny. Jest kilka teorii i tak naprawdę nie wiadomo do końca która jest lepsza. Ja już sie pogubiłem. :wrr:
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

co za pitolenie rozciaganie jest zawsze dobre pod warunkiem ze jest prawidłowo wykonywane np gdy po ciężkim teningu szybko wykonamy bardzo mocne rozciąganie możemy uszkodzić zmęczony miesień i np słaby staw ja zwykle rozciagam sie po posiłku gdy miesień jest silniejszy, brak rozciagania doprowadza moje łydki do ostrego wewnetrznego głebokiego bólu, biegać jak i rozciągać się można głupio i można sobie szkodzić, zreszta wszystko szkodzi źle używane
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:co za pitolenie rozciaganie jest zawsze dobre pod warunkiem ze jest prawidłowo wykonywane np gdy po ciężkim teningu szybko wykonamy bardzo mocne rozciąganie możemy uszkodzić zmęczony miesień i np słaby staw ja zwykle rozciagam sie po posiłku gdy miesień jest silniejszy, brak rozciagania doprowadza moje łydki do ostrego wewnetrznego głebokiego bólu, biegać jak i rozciągać się można głupio i można sobie szkodzić, zreszta wszystko szkodzi źle używane
Jakies sudia na ten temat do dyspozycji, czy tylko takie "pitolenie"?
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
marcinostrowiec pisze:co za pitolenie rozciaganie jest zawsze dobre pod warunkiem ze jest prawidłowo wykonywane np gdy po ciężkim teningu szybko wykonamy bardzo mocne rozciąganie możemy uszkodzić zmęczony miesień i np słaby staw ja zwykle rozciagam sie po posiłku gdy miesień jest silniejszy, brak rozciagania doprowadza moje łydki do ostrego wewnetrznego głebokiego bólu, biegać jak i rozciągać się można głupio i można sobie szkodzić, zreszta wszystko szkodzi źle używane
Jakies sudia na ten temat do dyspozycji, czy tylko takie "pitolenie"?
polecam obejrzeć pierwsze filmy z tego linka
http://bieganie.pl/?cat=280
akurat Marszałek "trochę" ten temat studiuje ;)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najlepsza opcja to taka w której rozciągamy się zaraz po lekkim biegu rozgrzewającym a jeszcze przed mocnym akcentem:
np.
Spokojny Bieg 3-5 km
rozgrzewka stawów i rozciąganie mięśni
kilka przebieżek (w celu przyzwyczajenia serca do obciążenia i pobudzenia centralnego układu nerwowego)
trening specjalistyczny-zasadniczy (mocny akcent)
schłodzenie -lekki bieg 2km
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Najlepsza opcja to taka w której rozciągamy się zaraz po lekkim biegu rozgrzewającym a jeszcze przed mocnym akcentem:
np.
Spokojny Bieg 3-5 km
rozgrzewka stawów i rozciąganie mięśni
kilka przebieżek (w celu przyzwyczajenia serca do obciążenia i pobudzenia centralnego układu nerwowego)
trening specjalistyczny-zasadniczy (mocny akcent)
schłodzenie -lekki bieg 2km
czy wtedy po mocnym akcencie mięśnie nie są znów spięte i skurczone?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Najlepsza opcja to taka w której rozciągamy się zaraz po lekkim biegu rozgrzewającym a jeszcze przed mocnym akcentem:
np.
Spokojny Bieg 3-5 km
rozgrzewka stawów i rozciąganie mięśni
Gdybym tak nie rozpoczynał mocnych treningów to nie byłbym w stanie większości z nich wykonać, biegając 5-6x na tydzień większość treningów robię na zmęczeniu, tez mam po 40tce i powiedzmy pewne problemy z regeneracją.
Co mi pomaga dodatkowo:
- bieganie cięższych i dłuższych treningów w opaskach uciskowych na łydki
-regeneracja w skarpetach kompresyjnych
- wprowadzenie do diety kapsułek z kwasami omega oraz oleju lnianego
- kąpiele w solance (2-3kg soli do wanny)
- nie ma, że boli a jak boli to po prostu biegnę wolniej by nie bolało - im więcej trenuję tym wolniej biegam często wybiegania, jak boli i nie idzie nie duszę tempa traktując ten trening jako aktywną regenerację
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Najlepsza opcja to taka w której rozciągamy się zaraz po lekkim biegu rozgrzewającym a jeszcze przed mocnym akcentem:
np.
Spokojny Bieg 3-5 km
rozgrzewka stawów i rozciąganie mięśni
kilka przebieżek (w celu przyzwyczajenia serca do obciążenia i pobudzenia centralnego układu nerwowego)
trening specjalistyczny-zasadniczy (mocny akcent)
schłodzenie -lekki bieg 2km
Rozciaganie przed akcentem?
NIE.
Klasyczne rozciaganie zmniejsza napiecie w muskuleturze i jest przed zawodami lub akcentami nie wskazane. Zmniejsza nawet drastycznie wydalnisc muskularna w cwiczeniach i treningach szybkosciowych.
Poczytaj studia:
http://www.unboundmedicine.com/medline/ ... al_review_

Przed akcentem zalecane jest dynamiczne rozciaganie zblizone do planowanowego cwiczenia, u nas biegu. Czyli wszystkie rodzaje skipingow.

Rozciaganie po akcencie?
NIE.
Mikrourazy miesni spowodowane intensywnym treningiem, beda powiekszone przez naciaganie, masarze i inna mechaniczna obrobke tych partii miesni.

Kiedy wiec sie naciagac?
Najlepiej jest widziec naciaganie jako oddzielna jednostke treningowa. Naciagac sie mozna np. po delikatnym 6-8km biegu regeneracyjnym.

Pomaga naciaganie zeby zapobiec zakwasom?
NIGDY.
Naciganie zakwaszonych miesnie poglebia dodatkowo mikrourazy miesni.

Pomaga naciaganie w regeneracji?
NIE.
Nik nie umial udowodnic tej tezy. Wrecz przeciwnie... Zobacz naciaganie i zakwasy.

Powinno sie wogule naciagac?
Jezeli biegacz nie ma zadnych dysbalansji miesni jast naciaganie niepotrzebne. Ale jezeli ktos sie po naciaganiu lepiej czuje, dlaczego nie.
Jezeli wasza za mala ruchliwosc stawow jest limitujacym faktorem w bieganiu, wtedy jak najbardziej. Zasada jest taka, ze im szybszy (krotszy) dystans tym wiecej musimy na to zwracac uwage. Natomiast przy maratonie jast naciaganie nie tak wazne.

Duzo wazniejsze jest silownia i kilometry.

I do tematu: Naciaganie nie pomaga w regeneracji!

Pozd.
Rolli
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Rozciaganie przed akcentem?
NIE.
Klasyczne rozciaganie zmniejsza napiecie w muskuleturze i jest przed zawodami lub akcentami nie wskazane. Zmniejsza nawet drastycznie wydalnisc muskularna w cwiczeniach i treningach szybkosciowych.
Przede wszystkim to to są święte słowa. Akurat to wiem z siłowni, ale na siłowni pracują te same mięśnie [jako mięśnie], co podczas biegania. Rozciąganie statyczne (długie utrzymywanie jednej pozycji) przed treningiem pogarsza wydolność mięśni, zmniejsza ich siłę! Dlatego przede wszystkim przed ćwiczeniami siłowymi nie należy się rozciągać - to drastycznie obniża wyniki. Podobnie jest z bieganiem - co prawda rozciąganie przed treningiem nie obniży aż tak wyników (w bieganiu po równym mięśnie nie mają aż tak kluczowego znaczenia, jak w sportach siłowych), ale regres prawdopodobnie się pojawi.
Rozciąganie przed treningiem ma sens, jeśli będziemy ćwiczyć równowagę, balans - wtedy nasze osiągi się nieznacznie poprawią. Mimo że bieganie wymaga nieustannego przenoszenia ciężaru z nogi na nogę, trudno je nazwać czystym treningiem balansu.
Wskazane w rozgrzewce jest natomiast rozciąganie dynamiczne: unoszenie kolana do tułowia (po czym np. 0,5 s., 1 s. trzymamy i opuszczamy; albo i nie trzymamy w ogóle), głębokie wykroki: takie rozciąganie przygotuje ciało to wysiłku, nie pogarszając wydolności mięśni.

Co do rozciągania PO treningu, to wszystkie znane mi źródła utrzymują, że jest ono wskazane. Cóż... Ja tam się rozciągam, chociaż niektórych ćwiczeń "stretchingu" unikam. Podejrzewam, że kiedyś jedno z nich spowodowało problemy z kolanem, które utrzymują się do teraz. Zastanawiam się jednak, czy zbyt mocne rozciągnięcie wręcz nie przeszkadza w bieganiu? Ja sam mogę dotknąć w skłonie (stopy złączone) całymi dłońmi podłogi i jeszcze, w takiej pozycji, otrzymać w stawie łokciowym kąt bardzo bliski prostemu. Chodzą słuchy, że zbyt wysoki poziom rozciągnięcia nie jest korzystny dla osiągów, gdyż mięśnie muszą działać w zbyt dużym zakresie ruchu. Może ktoś się orientuje, czy:
a) powyższe zdanie jest prawdziwe,
b) [jeśli jest prawdziwe] już wstąpiłem na ten negatywny poziom?
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Mi się wydaję, że większy zakres ruchu (dzięki rozciąganiu) wcale nie oznacza jego wykorzystywania. Największy zakres zdaje się zauważać u siebie przy bardzo szybkim biegu dopiero np. 1500m, ale nie przy 5-10km. Dodatkowo im lepsze rozciągnięcie tym mniejszy "opór" podczas wykonywania ruchu i koszt energetyczny - czy można to porównać w pewnym sensie do wykopów w sztukach walki? Myślę, że sytuacja nie jest taka sama, ale podobna. Właśnie dlatego najbardziej drażni mnie jak wracam do formy i muszę powoli biegać (6,5-7,5'/km), bo wtedy ruch jest minimalny i się tylko męczę. Jak biegnę szybciej wydaje mi się, że łapię więcej swobody.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I to sa właśnie te kontrowersje w temacie rozciągania.
W sprawie bolesności potreningowej warto zapoznać sie z wynikami poniższych badań:
http://sportacademy.pl/smf/index.php/topic,146.0.html
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedys rozciagalem sie do 2 godzin przed treningiem i dawalo mi to bardzo wiele korzysci. Fakt, optymalna praca miesni zaczynala sie po przebiegnieciu okolo 10-15km, ale koncowka byla jakbym dopiero zaczynal biec - bez sladu zmeczenia czy zbicia miesni.

Sedno polega na roznicowaniu rozciagania. Im mniej dynamiki i nacisku, tym wiecej czasu potrzeba. Akurat czasu prawie nikt nie ma i takie podejscie jest niemal abstrakcyjne.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Wojtek87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 28 lis 2008, 15:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie odpowiedzi trzeba szukać w samym treningu.
Przynajmniej ja mam tak, że gdy trenuje zbyt mocno to mam problem z regeneracją.

Jeżeli chodzi o szybszą regeneracje to bardzo fajnie działa zimna wanna (sam po tym się bardzo dobrze czuję i więcej informacji znajdziesz na moim blogu), oczywiście tak jak wspomniał Wojtek automasaż kijkiem czy rolką no i ciuszki kompresyjne, ale najpierw trzeba prześledzić trening.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ