Rozciąganie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tomasz

Nieprzeczytany post

Tzn?
PKO
Awatar użytkownika
Gawron
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 192
Rejestracja: 26 lut 2009, 12:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: POL

Nieprzeczytany post

chyba za elastyczne tez nie moga byc?
Run 4 Fun

Biegam w Joma Carrera VI /
Puma Complete Infinitus
tomasz

Nieprzeczytany post

No nie, pewnie, że nie - chodzi o optimum.
To nie gimnastyka artystyczna.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13421
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tomasz, ja podchodzę do tego w ten sposób: Jeżeli mięsień pracuje w optymalnej płaszczyźnie (nic go nie ściąga, nie ma zwyrodnień itp.) to nie ma potrzeby mocno go rozciągać, bo może to wpłynąć na inny mięsień np. antagonistyczny. Natomiast jeżeli czujemy, że z mięśniem jest coś nie tak to nawet mocne rozciąganie mu nie pomoże.
Długie włókna mięśniowe - ok, ale ważniejsze by te włókna pracowały zgodnie ze swoim anatomicznym przeznaczeniem. Dobrze rozciągnięty aparat ruchu to taki, w którym każdy mięsień wykonuje swoją pracę, a nie przejmuje obowiązki innego, bo wtedy wszystko zaczyna się sypać.
Marszałek nie sugeruje nam mocnego rozciągania tylko równowagę mięśniową. Poza tym oprócz mięśni mamy jeszcze powięzie mięśniowe, które potrafią zatruć życie bardziej niż mięśnie. Miejscowe, permanentne naprężenia czy punkty spustowe można likwidować rozciągając się statycznie, stosując tapeing czy masaż, ale najskuteczniejszą metodą jest igłoterapia. Nauczyłem się wbijać sobie igły w ciało, oczywiście po uprzednim poinstruowaniu gdzie wbijać nie należy...
Igła działa natychmiast, mięsień drży, naprężając się i odpuszczając. Towarzyszą temu dziwne i też bolesne odczucia, ale efekt relaksacji jest taki jakiego nie da się uzyskać w żaden inny sposób w tak krótkim czasie. Trzeba tylko przełamać wewnętrzne opory przed sprawianiem sobie kuku.
Awatar użytkownika
Gawron
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 192
Rejestracja: 26 lut 2009, 12:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: POL

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Nauczyłem się wbijać sobie igły w ciało, oczywiście po uprzednim poinstruowaniu gdzie wbijać nie należy... Igła działa natychmiast, mięsień drży, naprężając się i odpuszczając.
Skonczyles jakis kurs :niewiem:
Run 4 Fun

Biegam w Joma Carrera VI /
Puma Complete Infinitus
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13421
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie, po prostu dużo czasu spędzałem u Marszałka.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Słyszałem właśnie, że jest on jednym z nielicznych w Polsce specjalistów z tego zakresu. Na Zachodzie jest to podobno standard w sporcie.

Ja na własną rękę uciskam sobie takie pojawiające się punkty bolesne, znam niektóre z nich, bo chodziłem do paru masażystów. Też pomaga, choć pewnie to nie to samo.
Awatar użytkownika
Gawron
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 192
Rejestracja: 26 lut 2009, 12:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: POL

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Nie, po prostu dużo czasu spędzałem u Marszałka.
Nigy nie zdazylo Ci sie zle trafic w miejsce kucia??
Run 4 Fun

Biegam w Joma Carrera VI /
Puma Complete Infinitus
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13421
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na początku jest cackanie się ze sobą, najmniejsze igły, powolne wchodzenie i mieszanie pod skórą. Ciało nie jest wszędzie tak samo unerwione dlatego po początkowym przekłuciu skóry dalej można już szukać przesuwając powięzią czy mięśniem i patrząc co się dzieje bez jakiegoś wielkiego bólu. Jak zaczyna coś podskakiwać pod skórą jak jakiś obcy to znak, że dobrze trafiłeś. Wtedy zaczyna też boleć. I tyle. Cała filozofia. Ale polecam wpierw wizytę u specjalisty. Potem można próbować samemu.
Ostatnio zmieniony 02 mar 2009, 14:15 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Taping przerabiales ?

Obrazek
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13421
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sławek raz założył mi te plastry ale taping jest dla mniej zdeterminowanych. Igła działa od razu. Być może taping jest w czymś lepszy ale w tej kwestii odwołuję do Marszałka: marszaleksl@wp.pl
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Myślę, że dotarłem do czegos lepszego niz Marszałek. :orany: Cierpliwości.
Awatar użytkownika
Gawron
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 192
Rejestracja: 26 lut 2009, 12:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: POL

Nieprzeczytany post

bebej pisze:Myślę, że dotarłem do czegos lepszego niz Marszałek. :orany: Cierpliwości.
no to czekamy na ta bombe :bum:
Run 4 Fun

Biegam w Joma Carrera VI /
Puma Complete Infinitus
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ART ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
tomasz

Nieprzeczytany post

Igły na bok - chyba, że w innym wątku - masochiści :hej:
Mnie nadal fascynuje zagadka sensu rozciągania.
Czy zatem przy braku dystonii rozciąganie traci sens? Czy tylko mocne rozciąganie traci sens?
W ogóle jakie rozciąganie ma sens – kiedy, po co, jak dużo?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ