Technika biegu - analiza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 cze 2022, 17:05 Dobra, już wystarczy bo męczysz.
Włączam ponownie filtr na kretyna. baj, baj.
Słabość i inwektywy. Oto z jakim mamy do czynienia człowieczkiem.
Ucieka gdy zabraknie argumentów...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ponieważ yacool vel Jacek Książkiewicz osoby pracujące w PZLA (a w wielu przypadkach są to osoby z przedziału wiekowego 30-40 lat) nazywa zasiedziałymi leśnymi dziadami świadczy o arogancji , odklejeniu i braku wiedzy. To również powoduje, że nikt poważny nigdy z nim nie będzie poważnie rozmawiał o lekkiej.
To nawet nie arogancja a brak kultury. Ponieważ wiele tych osób znam od lat znam ich zaangażowanie i zdaję sobie sprawę,że ta praca na rzecz polskiej lekkiej w bardzo trudnych polskich warunkach polityczno-ekonomicznych nie jest łatwa, mam szacunek do ich zaangażowania i pracy.
Jeżeli ktoś zamiast poznać skalę wdrażania popularyzacji lekkiej u najmłodszych i starania wyrwania dzieci spod szponów szkółek piłkarskich ogranicza się do obraźliwych inwektyw to zwyczajnie pozostanie za płotem na wieku bezskutecznie ujadając.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Miasteczko przy MP w ramach zachęcania najmłodszych do lekkiej. Rodzice mogą przyprowadzić aby zapoznać dzieci z lekkoatletycznymi konkurencjami a potem pokazać na żywo zawody z udziałem naszych obecnych i przyszłych olimpijczyków.

Obrazek
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12621
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie zaśmiecaj wątku, pezlowski dupowłazie
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 cze 2022, 18:05 nie zaśmiecaj wątku, pezlowski dupowłazie
Chyba coś z głową się stało....tzn odkleiło
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Dla tych co krytykują PZLA lub zainteresowanych lekką.

W ostatnich 8 latach:
- w zajęciach w ramach programu PZLA uczestniczyło ponad 415 000 dzieci z całej Polski
- zaangażowano 1320 szkół w całym kraju
- w ramach programu działa 828 grup treningowych
- zaangażowanych jest ponad 828 trenerów
- odbyło się ponad 5000 wydarzeń szkolnych

Tego nie przekaże Jacek Książkiewicz vel yacool ponieważ zwyczajnie nie zna się na działaniach propagujących lekką, ogranicza się do ujadania i przecież nie rozmawia twarzą w twarz z osobami tworzącymi te projekty.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12621
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dostałem ostrzeżenie żebym stonował więc już ok.
ale przydałaby się moderacja wątku, bo chciałbym coś napisać w temacie, a nie tylko szczekać na apostoła. :hahaha:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4799
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Arti, mógłbyś nie zaśmiecać ciekawego wątku?
Załóż swój wątek/temat " napier...lam w Yacoola" i pisz aż ci paluchy odpadną.

Trzeba całą stronę twojego monologu przewijać zeby do czegoś konkretnego się dokopać
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3982
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Wracając do tematu, to całe zamieszanie wynika z niefortunnej nazwy polskiej.
Ćwiczenia siły biegowej nie są po to aby stać się silnym. tak jak szybkie bieganie stopięćdziesiątek nie jest po to aby biegać je coraz szybciej, a bieganie wolnych biegów nie jest po to aby biegać je coraz wolniej, ani nawet coraz więcej. A to, że bycie silnym pomaga w bieganiu długich biegów, to przecież już obśmialiśmy nie raz, choć możemy jeszcze raz, :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Ja na ten przykład przed ostatnią przygodą z bieganiem, bawiłem się trochę na siłowni, przy wadze 63 kg zrobiłem przysiad ze 130 kg, 20 x 100 kg, a z ciężarem ciała na plecach kucałem ponad 100 razy. Wspięcia na palcach ze sztangą 100 kg to ze 120 razy. A jak zacząłem biegać to po kilku tygodniach przebiegłem 1 km w 4:17 i umarłem, jeszcze nigdy w życiu się tak nie zmęczyłem, a mam za sobą przeszłość biegową. Teraz pobiegnę kilometr około 3 minut, a po 4:17 jakby nie awaryjne łydki pobiegłbym pewnie półmaraton, a załadowaniu na plecy 100 kg zabiło by mnie na miejscu. Więc przynajmniej u mnie siła nie idzie w parze z bieganiem ale może ja dziwny jestem. Ja wiem, że jakaś siła do poruszanie się jest potrzebna ale mówienie o sile w kontekście bieganie długodystansowego jest niezasadne i niepotrzebne.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 09 cze 2022, 20:10 Arti, mógłbyś nie zaśmiecać ciekawego wątku?
Załóż swój wątek/temat " napier...lam w Yacoola" i pisz aż ci paluchy odpadną.

Trzeba całą stronę twojego monologu przewijać zeby do czegoś konkretnego się dokopać
Trzeba niestety prostować bzdury laika bo to inni czytają a nie można dopuścić do tego ,że kłamstwo powtarzane 100 razy staje się prawdą.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12621
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co do awaryjnych łydek, to rozwiązaniem może być właśnie uruchomienie dupy do specyficznej pracy. Wtedy odciążasz struktury lokalne. Najczęściej właśnie łydki, które są nadużywane, bo to nad nimi mamy największą kontrolę motoryczną, a więc "widzimy" je wyraźnie podczas biegu.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4799
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Ja mam odwrotnie. Co kilka tygodni tak mi spina poślady że az na plecy ciągnie i na uda. Ból zajebisty. Buta zawiązać nie można bo sie schylić za cholere nie umiem.
Jakiś pomysł? Mój fizjo potrafi mi pomóc ale za cholerę nie wie czemu tak się dzieje
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Jeżeli w nicku to rocznik to zarówno starość jak i mozliwy brak ogólnorozwojówki ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12621
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Konsultacje u innych fizjo. To jest rozwiązanie najbardziej sensowne na już. A na przyszłość to uzbrojenie fizjoterapeutów w aparaturę typu EMG, IMU, kamery do szybkich ujęć i specjalizacja ruchowa. Taka jest przyszłość fizjoterapii, przynajmniej tej o sportowym zacięciu. O ile sprzętowo można to ogarnąć, to już specjalizacja ruchowa wymaga pomyślunku, bo trzeba będzie dobrze interpretować to co te urządzenia zarejestrują. I tym chciałbym się zająć teraz na przykładzie wykresu zrywu.
Byłoby jednak miło zrobić porządek i oprócz dawania ostrzeżeń wywalić posty zaśmiecające dyskusję jak i tego kretyna, bo jak widać upodobał sobie ten wątek.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13455
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 09 cze 2022, 20:18 Wracając do tematu, to całe zamieszanie wynika z niefortunnej nazwy polskiej.
Ćwiczenia siły biegowej nie są po to aby stać się silnym. tak jak szybkie bieganie stopięćdziesiątek nie jest po to aby biegać je coraz szybciej, a bieganie wolnych biegów nie jest po to aby biegać je coraz wolniej, ani nawet coraz więcej. A to, że bycie silnym pomaga w bieganiu długich biegów, to przecież już obśmialiśmy nie raz, choć możemy jeszcze raz, :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Ja na ten przykład przed ostatnią przygodą z bieganiem, bawiłem się trochę na siłowni, przy wadze 63 kg zrobiłem przysiad ze 130 kg, 20 x 100 kg, a z ciężarem ciała na plecach kucałem ponad 100 razy. Wspięcia na palcach ze sztangą 100 kg to ze 120 razy. A jak zacząłem biegać to po kilku tygodniach przebiegłem 1 km w 4:17 i umarłem, jeszcze nigdy w życiu się tak nie zmęczyłem, a mam za sobą przeszłość biegową. Teraz pobiegnę kilometr około 3 minut, a po 4:17 jakby nie awaryjne łydki pobiegłbym pewnie półmaraton, a załadowaniu na plecy 100 kg zabiło by mnie na miejscu. Więc przynajmniej u mnie siła nie idzie w parze z bieganiem ale może ja dziwny jestem. Ja wiem, że jakaś siła do poruszanie się jest potrzebna ale mówienie o sile w kontekście bieganie długodystansowego jest niezasadne i niepotrzebne.
+1
Niestety Yacool lubi sie nabijać z takiej "siły", co z byciem silnym nie ma duzo do czynienia.

Jest jeszcze takie pojecie jak sila funkcjonalna, co mało z silą ma do czynienia a raczej z koordynacja miesniowo-neuronowa.

(ale to bardzo dobry tekst:
bieganie wolnych biegów nie jest po to aby biegać je coraz wolniej
)
ODPOWIEDZ