Double threshold day, czyli jak trenują Norwegowie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12809
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale ja nie mówię o tych, którzy to nabiegali, tylko o tych, którzy za tym stali. Zacznijcie wreszcie myśleć o tym całym bieganiu jak o dziele przypadkowych zbiegów okoliczności, a nie systemie. System jest gdzie indziej i dotyczy otoczki, a nie metody treningowej stricte.
New Balance but biegowy
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

paweu92 pisze: 20 lis 2023, 10:08
Bartek_91 pisze: 20 lis 2023, 09:54 Słuchaj się producenta to daleko zajdziesz.
Algorytm, który jest prosty jak budowa cepa, pisane pewnie przez chmarę hindusów za 5$/h xD
Samo wskazanie ichniejszego vo2max łatwo "shakować" żeby cały czas rosło :bum:
A to akurat bardzo ciekawe, bo interesuje mnie jak działa ten algorytm. Podeślesz więcej szczegółów?
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12809
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przyłączam się do prośby, bo w naszym przypadku Hindus podkręca vo2max w kosmos, a z drugiej strony Seba będzie miał zaraz problem, żeby złamać 16 minut. Dlatego też ciekawi mnie ten algorytm za 5 dolców. Tam gdzieś pewnie jest w kodzie pętla niedomknięta.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4060
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Wszystko jest tu na forum, wszystko nawet jeden dobry trener. :spoczko:
viewtopic.php?p=1063220#p1063220
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13557
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 20 lis 2023, 14:02
yacool pisze: 20 lis 2023, 13:03 Nie chce ich trenować trzy razy dziennie. Chce dobrze, ale mu nie wychodzi i tyle. Pizda z niego, a nie trener. I takich właśnie ma zastąpić garmin. Ze mnie zresztą też pizda. Pisałem, że gdybym się znał na trenowaniu, to Seba już by biegał 27 minut. No ale to Roland tu się kreuje teraz na biednego trenera, bo mu dzieci odeszły i takie !@#$% niewdzięczne bachory. A on przecież do rany przyłóż i potrafi i chce, ale inni nie chcą. Żałosny starzec.
Ten wątek ewoluuje w coraz mniej konstruktywnym kierunku, przy coraz większym udziale inwektyw które nic nie wnoszą do tematu. Proszę, ograniczcie obrażanie się nawzajem. Nikt tu wam nie odbiera prawa do nie zgadzania się z czyjąś myślą szkoleniową (starcia dwóch wiadomych szkół biegowych są już "klasyką" tego forum), ale wyzywanie od żałosnych starców i pizd naprawdę nie wnosi do dyskusji niczego poza kwasową atmosferą.
No ale ja musze sie przyznać, ze Yacool ma racje: jestem żałosnym starcem i pizda. :spoko:
Ale szybki dalej jestem, jak na starca.

A tak w temacie:
Zgłosiła sie na trening dziewczynka z Jamajki. Czyli nie niemieckie, leniwe bachory. Ciekawe czy wydmucham jej, za pomocą Double Threashold i 5x150m, lenistwo z organizmu.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4060
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Określenie pizda sugeruje, że ktoś ma pierwiastek kobiecy, dla mnie to komplement, chciałbym biegać jak pizda, taka na przykład z Etiopii. A skąd pomysł, że pizda to inwektyw, czyżby brak szacunku do kobiet? :niewiem:
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 416
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 20 lis 2023, 14:24 A to akurat bardzo ciekawe, bo interesuje mnie jak działa ten algorytm. Podeślesz więcej szczegółów?
Ogólnie wszystko się rozchodzi o przygotowanie wydolnościowe które pokazuje Ci się po pierwszych kilometrach biegu. Najważniejsze jest, żeby kończyć trening na plusie:

Obrazek

Wtedy to podbija pułap tlenowy w garminie i ciągle rośnie. Więc np. jak się robi schłodzenie po akcencie i ma się jakiś kosmiczny puls na świńskim truchcie to kończy się trening z przygotowaniem wydolnościowym -5 i garmin to zapisuje i wykres pułapu spada.

Wstarczy biegać bazę na dobrym tętnie i to będzie ciągle rosło :bum:

A co do algorytmów to wystarczyłoby zwykłą zależność napisać: robisz interwały (Garmin to już wykrywa i sam rozbija trening na przerwę i odcinek) to po treningu nie bierz schłodzenia jako wyznacznik do pułapu tlenowego.

Tak samo podbiegi jak się robi. Puls wysoki, tempo niższe niż normalnie więc przygotowanie wydolnościowe spada. A wystarczy brać pod uwagę zmianę w wysokości i dokładać do przeliczeń.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13557
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

paweu92 pisze: 20 lis 2023, 15:51
mimi pisze: 20 lis 2023, 14:24 A to akurat bardzo ciekawe, bo interesuje mnie jak działa ten algorytm. Podeślesz więcej szczegółów?
Ogólnie wszystko się rozchodzi o przygotowanie wydolnościowe które pokazuje Ci się po pierwszych kilometrach biegu. Najważniejsze jest, żeby kończyć trening na plusie:

Obrazek

Wtedy to podbija pułap tlenowy w garminie i ciągle rośnie. Więc np. jak się robi schłodzenie po akcencie i ma się jakiś kosmiczny puls na świńskim truchcie to kończy się trening z przygotowaniem wydolnościowym -5 i garmin to zapisuje i wykres pułapu spada.

Wstarczy biegać bazę na dobrym tętnie i to będzie ciągle rosło :bum:

A co do algorytmów to wystarczyłoby zwykłą zależność napisać: robisz interwały (Garmin to już wykrywa i sam rozbija trening na przerwę i odcinek) to po treningu nie bierz schłodzenia jako wyznacznik do pułapu tlenowego.

Tak samo podbiegi jak się robi. Puls wysoki, tempo niższe niż normalnie więc przygotowanie wydolnościowe spada. A wystarczy brać pod uwagę zmianę w wysokości i dokładać do przeliczeń.
Czyli najlepiej na schłodzeniu 2km zbieg z górki?
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 416
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

Albo nie zapisywać schlodzenia w garminie ;p
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12809
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

i to tylko takie proste korekty i będzie już ok? Fajnie, bo już myślałem, że to jakiś problem nie do przejścia.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4848
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Mój gremlin twierdzi że mam 66 :hahaha: hojnie mnie obdarował :bum:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13557
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 20 lis 2023, 17:42 Mój gremlin twierdzi że mam 66 :hahaha: hojnie mnie obdarował :bum:
66 przy 39/10km... faktycznie przesadził. Albo może ja mam 70, ale mój Garmin mnie nie lubi? :hahaha:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12809
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

My teraz na garminie tylko jedziemy. Wleciał medal ostatnio nawet dzięki gapieniu się w hrv i takie tam inne rzeczy, których nie kumam. Gdyby nie garmin, to z desperacji już bym kazał podwójny treszhold Sebie napierdalać, bo inni tak robią. :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4060
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

A co garmin ma do powiedzenia na ten temat?
Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12809
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem co garmin ma do powiedzenia, ale wiem że suunto już ma temat hrv w swoim najnowszym modelu. Mi to przypomina rewolucję karbonową zapoczątkowaną przez najka. Na razie na czuja papugujemy, żeby nie odstawać od konkurencji, a potem będziemy się zastanawiać jak to hrv lepiej rozumieć i wykorzystać. Tak to widzę.
Podejście do treningu od strony regenu jest nowym kierunkiem i bardzo obiecującym. To przede wszystkim kasuje wszystkich kretynów od etosu ciężkiej pracy itp głupot, którzy zaliczają porażkę za porażką i jedynym ich pomysłem jest dalsze zwiększanie obciążeń.
ODPOWIEDZ