Mam nadzieję, że to konsekwencja dużej ilości ćwiczeń siłowych

Ciszej jedziesz, dalsze budziesz...Krysia80 pisze:Coś cicho u "Ambitnego amatora".
rolin' pisze:Ciekaw jestem jak sobie poradzi w treningu na tempach. Teraz przy klepaniu bsów z przebieżkami to niewiele się dzieje i nie ma się do czego odnieść.
To Twój problem. I szczerze Ci współczuję.bjj pisze:Ja zazdroszcze koledze , że może spać 8h na dobę bo ja śpię łącznie tyle w ciągu dwóch nocy.
Myślę że właśnie jest. Tym bardziej ciekawy jest projekt wyjścia z tego w trakcie 1 cyklu treningowego.Krysia80 pisze: P.S. Nie wiadomo czy Nasz "Ambitny amator" nie jest przypadkiem "zajechany".
Nie na jeden cykl. Nie te cele tutaj przyświecają.Krysia80 pisze: Ja to w ogóle wróciłabym do treningu typowo lekkoatletycznego, do biegania np. 3000m. Z tego też da się pobiec przyzwoicie maraton.
Zimą? No nie wiem. Obawiam się, że tu mało czasu na to by radykalnie się poprawiać na tym, w czym jesteśmy słabi. Zostaje cały grudzień na to, potem już trzeba szlifować to, co mocne, czyli wytrzymałość, bo to mocna strona Maćka.Krysia80 pisze:I niech chłopak poćwiczy coś na płotkach. Nóżki w górę, w górę