Siłownia

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kamilcia28
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 16 paź 2015, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witajcie,
pytanie : jak w sensowny sposób dołączyć do biegania siłownię ?
Trenuję 5 razy w tygodniu ( wt, śr, czw, sob, nd ) - środa i sobota to zwykle są akcenty, we wtorki SB.

1. Ile razy żeby to miało sens . Wydaje mi się że 2.
2. Czy to ma zastąpić zwykłe sesje siły biegowej czy ma być dodatkowo ?
3. W które dni najlepiej ? ( przed akcentami ? )
4. Co robić a czego nie robić. Celem jest petarda w nodze a nie bicek i kark :).

Przydałby się też artykuł na Bieganie.pl na ten temat :P.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3419
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Hej, powiem Ci na wlasnym przykładzie, tyle, ze ja jestem obecnie na etapie robienia bazy.

Biegam pon, wt, czw, sob, ndz. 2x 70% do tego rytmy, 1x na 75%, 1x na 80% i raz fartlek a później interwał.

Do tego 2x siłownia typu fbw czyli robie wszystko po trochu.

W srode robie silke, w czw bieg na 80% i czuje nogi po przysiadach. W piątek beda cwiczenia izolowane na nogi, w sobote fartlek i fezr zapewne bede czul silownie w nogach.

Co kiedy robić to musisz sama wyczuc jaki trening po siłowni bedzie dla Ciebie optymalny. Ja sily biegowej nie robie w ogóle w terenie.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja mam taki sam rozkład jazdy treningowej. Na siłownię chodzę w poniedziałki i piątki, czyli wolne dni. Zakwas po siłowni, szczególnie gdy przeciążę plecy potrafi odbić się na wtorkowym czy środowym akcencie, ale nie dramatyzuję z tego powodu. Istotna jest regularność, bo jak wpadnie DOMS po np. 2 tygodniach luzu na siłowni, to potem cierpię cały tydzień. Można robić siłownię w dni biegowe, ale trzeba zrobić wpierw siłę, a potem bieg.

Moja siłownia to głownie rozciąganie, mobilizacja bioder i tyłka, trochę góry i trochę stabilizacji.

Co do siły biegowej, to co masz na myśli? Chodzi o podbiegi, czy coś jeszcze?
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze: Można robić siłownię w dni biegowe, ale trzeba zrobić wpierw siłę, a potem bieg.
A nie można robić na odwrót? Czasami robię właśnie tak, że zamiast poświęcać dzień tylko na siłownię to
biegam BSa i zaraz po tym, robię ok. 30 minut ćwiczeń albo na nogi+pośladki albo na brzuch. Jeśli jest to błędem, to dlaczego?
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie no jak to bieg spokojny to jak najbardziej możesz tak zrobić. Sam wrzucam siłownię jedynie w dni BS'owe i zawsze otwieram biegiem i wszystko gra.
kamilcia28
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 16 paź 2015, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze:.
Co do siły biegowej, to co masz na myśli? Chodzi o podbiegi, czy coś jeszcze?
podbiegi, wieloskok, przebieżki + ćwiczenia z działu SB na bieganie.pl :) Generalnie żeby nie było nudy.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Spokojnie możesz robić martwy ciąg, wzniosy na placach, zakroki, przysiady bułgarskie. Góry bym też nie pomijał.
Kwestia obciążeń jest mocno indywidualna.
x2 w tygodniu jest optymalne, jeżeli w dzień wolny to ja bym brał tak by następnego dnia było easy, chyba, że będziesz chciała coś konkretnego z akcentu robić pod zmęczone ciało.
Awatar użytkownika
Arasso
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 570
Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

kamilcia28 pisze:
Przydałby się też artykuł na Bieganie.pl na ten temat :P.
https://treningbiegacza.pl/artykul/silo ... ki-zwiazek

Autor tego artykułu ma też świetny kanał na youtube.
"Life can pull you down but running will always lift you up."
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Mam podobne dylematy. Biegam od sierpnia i ze względu na podeszły wiek (50) biegam tylko we wtorek (BS+czasami interwały), czwartek(BS+przebieżki lub podbiegi) i sobotę (wybieganie-cross pasywny niewielkie pagórki w lesie). w poniedziałek godzina tańca też obciążająca nogi (walc to jak ciągłe wzniosy na łydki) , do pracy 2 km i z powrotem na rowerze lub czasami szybki marsz zamiast roweru i 2 razy zwykle środa, niedziela ćwiczyłem w domu sprawność ogólną: hantelki, core -planki itd., drążek, pompki + dodałem 15 minut na nogi prawie bez obciążeń jak przysiady, wzniosy, wykroki, Małysze, wymachy i odwodzenia nóg na pasmo boczne i pośladki, mostki itd, by przećwiczyć wszystkie mięśnie nóg i pośladkowe + wzmacnianie stopy (bo mam pronacje).

Ale dziś zacząłem czytać Maraton metodą Gallowaya i tam gość zaleca bieganie 3x tydzień, marsz 2-3x tydzień, ewentualnie ćwiczenia uzupełniające, ale NIE na nogi. Twierdzi, że nogi muszą mieć wolne po biegach, by się zregenerować.
To robić ćwiczenia na nogi w dni wolne od biegania, czy w dni gdy biegamy po biegu, czy w ogóle nie robić (to chyba najgorsza opcja)?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

50latek pisze:Twierdzi, że nogi muszą mieć wolne po biegach, by się zregenerować. To robić ćwiczenia na nogi w dni wolne od biegania, czy w dni gdy biegamy po biegu, czy w ogóle nie robić (to chyba najgorsza opcja)?
Nie, bez przesady. Nie biegasz aż tak intensywnie/mocno, żebyś musiał przez dwa dni regenerować nogi. Ćwicz nogi, to będziesz mógł szybciej i więcej biegać. Z tego, co piszesz wnioskuję, że tryb życia prowadzisz aktywny, więc nie powinieneś mieć problemu ze zwiększeniem obciążeń.
Nie mówiąc o tym, że często ćwiczy się - też nogi - bezpośrednio po bieganiu, a na drugi dzień znów się biega ... ale to, powiedzmy, inny stopień zaawansowania.
A tak naprawdę kieruj się własnymi odczuciami, jeśli czujesz się zmęczony, to odpocznij, zrób wolne, ale jeśli nie, to ćwicz.

No i nie rozśmieszaj nas takimi stwierdzeniami:
50latek pisze:ze względu na podeszły wiek (50)
bo jest tu wielu około 50-latków, chyba żaden/żadna nie określi siebie jako osobę w wieku podeszłym ;)

Powodzenia! :)
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Z tym podeszłym wiekiem jak pisałem, to się uśmiechałem, taki żarcik :-)
ODPOWIEDZ