Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13529
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Za późno.
Poza tym to nie jest rozwiązanie. Mnie oczywiście interesuje czysty wyczyn, ale też popularyzowanie zagadnień biomechaniki biegu. To jest trochę jak misja.
PKO
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4613
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

A propos, dobra seria, ten odcinek i ze Słomą Słomińskim, warto zerknąć.
https://www.youtube.com/watch?v=dvPUHHB ... u&index=16
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1564
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 15 paź 2025, 19:05 Dla mnie kadencji może nie być, czy biegnę równo, czy zwalniam, czy przyspieszam, to znaczenia nie ma bo kadencja jest stała. to znaczy jak przekroczę jakąś długość graniczną, to coś tam się zwiększy. /.../
KADENCJA – mnie to też teraz jakoś zainteresowało.

Moją uwagę zwrócił fakt, że niektórzy (pro, u Mantza np.) trenują, realizują wszystkie jednostki treningowe (z wyjątkiem rytmów) w kadencji zbliżonej do startowej. W przeciwieństwie do pozostałych (wydaje mi się że jest ich więcej, co już na coś wskazuje : ) u których zauważalna jest duża różnica między kadencją poszczególnych jednostek treningowych (w zależności od tempa). Jedynie jednostki w tempach startowych są realizowane w kadencji startowej (tak to nazwijmy)

Co mnie najbardziej ciekawi/dziwi mimo kadencji startowej nie skacze im tętno (tak jak mi) gdy biegają biegi spokojne.

Może jest to jakiś wskaźnik „doskonałości” realizacji schematu kroku biegowego?
Albo może/raczej doskonalszego zaadoptowania JAKIEJŚ realizacji kroku biegowego przez organizm (=układ tensegracyjno powięziowy)?

U mnie tętno idzie w górę! Nie potrafię biegać z niskim tętnem (BS-ów =wolno) z dużą kadencją... Dlaczego? :spoczko:

PS
@pawo a tempo 3:00, 3:30 to w jakiej kadencji biegasz/biegałeś? No i jak z tętnem u Ciebie?
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4613
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Tętno miałem zawsze wysokie, nawet teraz rozkręca się do 180+.
tempo 3:40 kadencja 163, ale to zależy od butów, a dopiera gdzieś poniżej 3;30- 3:20 kadencja wzrasta, no ale tak szybko to biegnę chwile. :hejhej:
Radość z biegania
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trochę zboczę z tematu ładnego biegania,ale sami zobaczcie -w korkach po asfalcie!-https://www.instagram.com/p/DP4Xe4YClUe ... ZzcGo2cg==
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1564
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Drwal Biegacz pisze: 08 paź 2025, 09:29 /.../Na tym koniec? Puszczam wszystkie mięśnie i lecę? A gdzie grzebnięcie? Gdzie rwanie asfaltu?
/.../
Nowa teza (hipo- )
Nie ma podwójnego grzebnięcia, nie ma w ogóle grzebnięcia! Jest za to hamowanie, podwójne hamowanie.

Początek pierwszego rozpoczyna się przy zetknięciu głowy palca dużego do początku pronacji. (kasztany lecą do przodu. Jakby ktoś nie czuł tych kasztanów, hamujesz w samochodzie, głowa leci w szybę : )

Drugie to pronacja, pięta do środka, kończy się wraz z końcem wjazdu pięty, końcem pronacji, osiągnięciem maksymalnej pronacji stopy nogi podporowej. (kasztan leci znowu do przodu, głowa w szybę! I odnoszę wrażenie, że nawet mocniej leci.

Tu nie ma czasu na rwanie asfaltu.
Rwanie asfaltu to błąd w technice biegu... ?

Jak to działa? Mamy podwójne szarpnięcie/pociągnięcie biodra.

Żeby jednak poczuć potencjał takiego biegania nie wystarczy tylko hamować, ale musiałem nauczyć organizm pociągnąć tym hamowaniem biodro do przodu, pociągnąć udową biodro, dwuetapowo pociągnąć...

Tak dzisiaj biegałem! I biegało się zadziwiająco lekko!
:spoczko:

PS
Jestem tylko samoukiem, który uczy się biegać. Więc jeżeli chcecie mnie naśladować to na własną odpowiedzialność. To Wasza decyzja! Żeby nie było...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ