Czy bieganie w Polsce jest popularne?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Z roku na rok przybywa biegaczy i jest nas coraz więcej, ale jak to wygląda w liczbach i w porównaniu do świata biegowego? Czy bieganie jest w odwrocie czy wręcz przeciwnie?
https://bieganie.pl/sport/popularnosc-b ... a-swiecie/
https://bieganie.pl/sport/popularnosc-b ... a-swiecie/
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2180
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Dla mnie dobrym porównaniem popularności biegania na poziomie (bardzo) amatorskim są ParkRuny. Zrobiłem ich razem 26, z tego ze 20 w Reading, a tylko 3 w Polsce. W Rzeszowie było chyba mniej niż 10 osób, w Katowicach 20+, w Reading nawet 500, nieco mniej w Bristolu, bo około 400. Reading to miasto wielkości Rzeszowa, a ma 3 ParkRuny w rożnych lokacjach.
Ale jest też inna istotna różnica: W WB imprezę obsługują właściwie sami emeryci, a w Polsce młodzi (zauważalnie młodsi ode mnie).
Ale jest też inna istotna różnica: W WB imprezę obsługują właściwie sami emeryci, a w Polsce młodzi (zauważalnie młodsi ode mnie).
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13744
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To jest indywidualne i jako statystyka do niczego sie nie nadaje.weuek pisze: ↑02 gru 2022, 09:22 Dla mnie dobrym porównaniem popularności biegania na poziomie (bardzo) amatorskim są ParkRuny. Zrobiłem ich razem 26, z tego ze 20 w Reading, a tylko 3 w Polsce. W Rzeszowie było chyba mniej niż 10 osób, w Katowicach 20+, w Reading nawet 500, nieco mniej w Bristolu, bo około 400. Reading to miasto wielkości Rzeszowa, a ma 3 ParkRuny w rożnych lokacjach.
Ale jest też inna istotna różnica: W WB imprezę obsługują właściwie sami emeryci, a w Polsce młodzi (zauważalnie młodsi ode mnie).
Przykład? Ja pobiegłem już okolo 450 zawodów biegowych (na wynik) i nigdy nie brałem udziału w ParkRunie.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2180
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Też nie, bo ParkRuny ludzie kończą nawet w (ponad) godzinę.
Każdy ma swój przykład. Mój teść biega już ponad 50 lat, a też nigdy ParkRuna nie zrobił. A statystyka ma często to do siebie, że jak ja nie mam za mało, a ty za dużo, to statystycznie mamy po równo.
Każdy ma swój przykład. Mój teść biega już ponad 50 lat, a też nigdy ParkRuna nie zrobił. A statystyka ma często to do siebie, że jak ja nie mam za mało, a ty za dużo, to statystycznie mamy po równo.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8888
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Parkrun nie jest żadnym wyznacznikiem, tam się nie tylko biega.
Ogólnie mam wrażenie, że obecnie trochę zmalała popularność biegania.
Piszę to z własnych obserwacji, bo nie wiem jak to wygląda w skali całej Polski.
Ostatnio trochę te obserwacje potwierdza to, co tu napisano:
https://biegowe.pl/2022/11/rynek-imprez ... znych.html
Chociaż starty w zawodach również nie muszę świadczyć o spadku popularności biegania.
Ogólnie mam wrażenie, że obecnie trochę zmalała popularność biegania.
Piszę to z własnych obserwacji, bo nie wiem jak to wygląda w skali całej Polski.
Ostatnio trochę te obserwacje potwierdza to, co tu napisano:
https://biegowe.pl/2022/11/rynek-imprez ... znych.html
Chociaż starty w zawodach również nie muszę świadczyć o spadku popularności biegania.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13744
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dokładnie. Dlatego wyciąganie wniosków, ze ParkRuny sa popularne, bo samemu przebiegło sie ich 20, jest błędem logicznym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 07 kwie 2020, 13:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W artykule pojawia się następujący fragment:
Na jakiej podstawie podawane są takie liczby? Chyba, że wliczamy 4,5 miliona dzieci i młodzieży w wieku szkolnym i uznajemy, że biegają rekreacyjnie, bo mają lekcje WF... ale nawet wtedy, te pozostałe 2,5 miliona wydaje się liczbą przesadzoną.
Nie mam pojęcia, na jakiej podstawie po raz kolejny (robił to wcześniej między innymi Adam Kszczot w podcastach, przy czym on wskazywał chyba nawet na "kilkanaście milionów biegających Polaków" (!) ) przytaczane są takie liczby, ale na pierwszy rzut oka widać, że mają one niewiele wspólnego z rzeczywistością. Mowa o 18-20% polskiego społeczeństwa, czyli ponad 7 milionach ludzi w kraju. Oznaczałoby to, że w samej Warszawie (według oficjalnej liczby mieszkańców) mamy ponad 350 tysięcy (!) biegaczy. Przecież to jakiś absurd.Badania związane z wpływem pandemii na wybór biegania są ciężkie do ostatecznej analizy, jednak można założyć, że przynajmniej w rekreacyjnym zakresie biega około 18-20% polskiego społeczeństwa. Pamiętajmy jednak, że określenie siebie jako osoby biegającej nie musi oznaczać regularnego treningu kilka razy w tygodniu. Niemniej około 1/5 Polaków może określić siebie jako biegaczy co daje naprawdę ogromną społeczność biegową w naszym kraju.
Na jakiej podstawie podawane są takie liczby? Chyba, że wliczamy 4,5 miliona dzieci i młodzieży w wieku szkolnym i uznajemy, że biegają rekreacyjnie, bo mają lekcje WF... ale nawet wtedy, te pozostałe 2,5 miliona wydaje się liczbą przesadzoną.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
18-20%, to jednak przesada*, ale wg dostępnych mi danych śmiało można mówić o około 15% ogółu dorosłych Polaków i jest to raczej więcej niż przed pandemią (w pandemii to biegajacych było nawet więcej, bo nie było za bardzo alternetywy, gdy obiekty były pozamykane).
*Chyba że mowa też o dzieciach i młodzieży. To statystyki się jeszcze wzmocnią, bo jednak młodzież szkolna na WF biega.
Oczywiście możemy redukować biegaczy do tych, którzy biegają wg planu czy startują w zawodach. Ale po co?
*Chyba że mowa też o dzieciach i młodzieży. To statystyki się jeszcze wzmocnią, bo jednak młodzież szkolna na WF biega.
Oczywiście możemy redukować biegaczy do tych, którzy biegają wg planu czy startują w zawodach. Ale po co?
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 07 kwie 2020, 13:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ma takiej potrzeby. Wystarczy zestawić przytoczoną rzekomą liczbę biegaczy (procent społeczeństwa) i porównać z tym, co każdy z nas widzi na co dzień w swojej okolicy. Można się zastanowić również, na przykład, czy w naszej rodzinie (bliższej i dalszej) biega co piąta lub nawet co dziesiąta osoba, czy też jednak mniej?jorge.martinez pisze: ↑02 gru 2022, 11:02 Oczywiście możemy redukować biegaczy do tych, którzy biegają wg planu czy startują w zawodach. Ale po co?
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Rozglądanie się po swojej bańce towarzysko-rodzinnej nie jest metodą badawczą. Jeśli 60% ludzi jest aktywnych co najmniej raz w miesiącu i z tych ludzi jakieś 20% m.in. biega (ale nie musi to być jedyna aktywność), no to nam się uzbiera rzesza ludzi, którzy ocierają się o bieganie.
Nie wszyscy ludzie biegający robią z tego wielkie halo i uważają siebie za biegaczy. Po prostu jedną z form ich aktywności fizycznej jest bieg.
Nie wszyscy ludzie biegający robią z tego wielkie halo i uważają siebie za biegaczy. Po prostu jedną z form ich aktywności fizycznej jest bieg.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2180
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Moja żona tez biega. W tym roku zrobiła to 3 razy. Wystarczy do kategorii "rekreacja"?
Ciekawe kto taki wniosek wyciągnął (oprócz ciebie)...
Ostatnio zmieniony 02 gru 2022, 12:58 przez weuek, łącznie zmieniany 1 raz.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13744
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Skleroza?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2180
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Przeczytaj raz jeszcze, ale nie do połowy...
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 903
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
parkrun też jest jakimś tam wyznacznikiem.keiw pisze: ↑02 gru 2022, 09:51 Parkrun nie jest żadnym wyznacznikiem, tam się nie tylko biega.
Ogólnie mam wrażenie, że obecnie trochę zmalała popularność biegania.
Piszę to z własnych obserwacji, bo nie wiem jak to wygląda w skali całej Polski.
Ostatnio trochę te obserwacje potwierdza to, co tu napisano:
https://biegowe.pl/2022/11/rynek-imprez ... znych.html
Chociaż starty w zawodach również nie muszę świadczyć o spadku popularności biegania.
dzięki za linka, myślę że spadek startów związany też jest z rosnącymi kosztami.
Ale są ludzie, jak ja i partnerka, nie biegliśmy w krajowej imprezie od kilku lat. Partnerka raz, dwa razy pobiegła, ale zawodowo.