XX Jubileuszowy Bieg Niepodległości w Warszawie

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
bols
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 29 paź 2008, 09:41

Nieprzeczytany post

Ja miałem za cel złamanie 40 minut i się udało, 39:29 dokładnie. Ogólnie impreza bardzo pozytywna, oby takich jak najwięcej, ale oczywiście nie obyło się bez organizacyjnych wpadek. Śmiesznie było jak ktoś (chyba Irena Szewińska) za wcześnie wystartowała bieg i cały tłum już chciał ruszyć, każdy złapał za stoper a tu trzeba jeszcze minutę poczekać :) Potem wszystko spoko, bo nie można uznać cichych kibiców za wpadkę organizatorów. No niestety, dużo ich było, ale cicho jak makiem zasiał, tylko jak znajomy przebiegał to krzyknęli. Co mnie najbardziej zirytowało to źle ustawione znaczniki kilometrów. Chyba, że się mylę, ale nie chce mi się wierzyć. Po 4 km miałem czas 15 minut i już minutę zapasu (biegłem na 40 minut). Po czym 5 km robię w 5 minut. Nie zwolniłem, więc musiały być źle ustawione. Zresztą jeszcze parę osób na to zwracało uwagę. No i jedno małe stoisko z napojami na 5 tys osób, no litości. Ja nie miałem problemu, ale jak już 500 osób dobiegło to była o nie istna walka, przepychanki, potem już armagedon prawie... Można to było jednak lepiej zorganizować.

Aha, ostatni kilometr biegłem bark w bark z Beatą Andres, jak się przed chwilą zorientowałem, jedną z redaktorek :) Chyba z 10 razu się wyprzedzaliśmy, nie więcej niż o metr. Dobrze, że mi się trafiłaś, bo sam ostatni kilometr bym pewnie pobiegł dużo wolniej, a tak wola wali dała o sobie znać :) Na mecie mieliśmy identyczny czas, co do sekundy :)
PKO
Awatar użytkownika
ooco
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

bardzo udany bieg, troche ciasno, zwłaszcza na starcie ale też pod koniec trasy, na wilanowskiej jeden pas tylko był do dyspozycji biegaczy. piękna pogoda, choć mordewind, fajny medal, sprawnie zorganizowane szatnie.

biegłem za zającem na 55' i na pierwszych trzech kilometrach kolega dał nam taki wycisk, ze mało nie wyzionąłem ducha... potem bardziej pełzłem niż biegłem, wspomagany kolką, ale zając się chyba zreflektował i też prawie stanął. ale i tak dobiegł w okolicach 52' :ojnie: (a miał gps'a)

moja piękna żona finiszowała zaraz za nim, wybiegawszy 2004 miejsce w generalce :hej: jak sobie uświadomiła, ze za 2008 był sygnet to do tej pory przeżywa :hej:

u mnie skończyło się na 54:04. nowa życiówka! prawie 13 minut lepiej niż na HR :D

pozdrawiam wszystkich uczestników i organizatorów. dla mnie było ok. ale kolega przybiegł coś 1:09 i narzekał że nie było nic do picia, dopiero po jakimś czasie udało mu się znaleźć dziewczyny z ice tea :ojnie:
do tego mi się ubzdurało, ze na 5 km będzie woda :ojnie: , oj przydała by się!
Ostatnio zmieniony 12 lis 2008, 10:41 przez ooco, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Gratulacje dla wszystkich zwycięzców i pokonanych!
gratulujemy też pudła Redaktorowi na Ziemaich Wyzyskanych :bum:
Tomek
mcten
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 29 lis 2006, 20:45
Życiówka na 10k: 43:07
Życiówka w maratonie: 4:12:11

Nieprzeczytany post

podobno była woda ale nie było kubków i stały tylko banki 5l - osobiście nie widziałem. A co do tablic z kilometrami to warto żeby ktoś kto miał gps'a się wypowiedział.
bols
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 29 paź 2008, 09:41

Nieprzeczytany post

mcten pisze:A co do tablic z kilometrami to warto żeby ktoś kto miał gps'a się wypowiedział.
Zając na 40 minut mijał pierwszy kilometr z czasem 3:30 :) Był mocno zdziwiony chyba, tak jak i ja :)
Awatar użytkownika
juniorre
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 lis 2008, 16:17

Nieprzeczytany post

Znaczniki kilometrów z pewnością ustawione były nieprecyzyjnie bo moje międzyczasy na kolejnych kilometrach wahają się od 4:14 do 6:00 i o ile pierwszy z tych wyników jest jeszcze możliwy (choć mało wiarygodny) bo zanotowałem go na długim zbiegu ul. Belwederską to drugi jest już absolutnie nieprawdopodobny.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Gratulacje dla Wszystkich!!!

Fajnie biegaliście widziałem fragment w TV.

Ooco - no super życiówka )to teraz dasz mi czadu nad zalewem) ale bardziej się martwię, że Twoja żona mnie będzie nieźle poganiać - GRATULACJE Danuta - niezłe bieganie :hej: .





Pozdrawiam już po pierwszym starcie od długiego czasu
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Kubelkowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 paź 2008, 00:19
Życiówka na 10k: 00:44:00
Życiówka w maratonie: 03:22:29
Lokalizacja: Kraków/Szczawnica
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja dołączam do grupy debiutantów w oficjalnych zawodach :]
Bieg na prawde super! Świetnie mi sie biegło choć za połową miałem lekki kryzys i nie mogłem wskoczyć w rytm z oddechem ale jak tylko zobaczyłem przed sobą biegacza w pomarańczowej koszulce z napisem: "NIE MA LEKKO!" wszystko wróciło do normy;)
A jeśli chodzi o kibiców to sie nie zgadzam prawie na całej trasie słyszałem jakiś doping i oklaski:)
Bardzo podobał mi sie pomysł z biegiem w stroju husarza :) rewelka i wcale nie kiepski wynik:) gratuluje pomysłu i determinacji :)
Kilometry były źle oznaczone i to jest fakt. Czytałem że jeden z km miał dodatkowe 200m. Osobiście nie miałem problemów z dostaniem sie do wody ale wyobrażam sobie co mieli Ci którzy przybiegli za mną... To są rzeczy do poprawy ale poza nimi na prawde świetny bieg :]
Z wyniku też, musze przyznać jestem baaaardzo zadowolony bo w 6tym tyg przygotowań do maratonu nie spodziewałem sie że jestem w stanie pobiec na 00:45:57 :hejhej: a jednak sie udało :hej:
Z tego co widze w wynikach było jeszcze kilka osób z Krakowa - jak wasze wrażenia?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia!!!
trac3
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 03 paź 2008, 17:13

Nieprzeczytany post

Kubelkowy pisze:Ja dołączam do grupy debiutantów w oficjalnych zawodach :]

Bieg na prawde super!

......


Z wyniku też, musze przyznać jestem baaaardzo zadowolony bo w 6tym tyg przygotowań do maratonu nie spodziewałem sie że jestem w stanie pobiec na 00:45:57 :hejhej: a jednak sie udało :hej:

Niemozliwe, na prawde?! :hej:
(Przepraszam, ale nie moglem sie powstrzymac)
mcten
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 29 lis 2006, 20:45
Życiówka na 10k: 43:07
Życiówka w maratonie: 4:12:11

Nieprzeczytany post

Witam,
link do kilku zdjęć które zrobił kolega - http://bieganie.nafotki.pl/bn2008/

Pozdrawiam,
Marcin
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ