Poznań bez rekordów – wyniki półmaratonu 2022

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

robi się nieswojo, może daj już spokój :hahaha: :hahaha: :hahaha:
New Balance but biegowy
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze: 03 kwie 2022, 22:57 Z żartami, czy bez - wszyscy są dramatycznie słabi. 1:03, 1:04, 1:08 - wszystko to jedno dziadostwo. Dziewczyny biegają szybciej. Przestańmy wreszcie udawać, że jest inaczej. 8 minut rozmienić na trójkę - wyczyn. 14 minut na piątkę - bohaterstwo. 29 minut na dychę - rewelacja. 2:10 połamać w maratonie - ło panie!

#zdelegalizowaćpolskiebiegidługie
Dokładnie! Ricardo apelujący, aby tak nie pisać, bo ktoś mógłby się jeszcze zniechęcić to sobie na bank tylko jaja z nas robi :hahaha:
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 08 kwie 2022, 12:08 Z tym Armstrongiem to dowaliłeś. Bez dopingu by nic nie zrobił.
Bez dopingu nie wygrałby 7 razy, a np. "tylko" 3!
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

JFP pisze: 08 kwie 2022, 16:12 Bez dopingu nie wygrałby 7 razy, a np. "tylko" 3!
Albo tylko raz, albo ani razu, tego nie wiemy.

Rolli a mam pytanie, jakie masz doświadczenie z PZLA? Byłeś kiedyś zrzeszony w klubie w Polsce, byłeś trenerem, może działaczem, menadżerem, a może sponsorem?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 08 kwie 2022, 17:07
JFP pisze: 08 kwie 2022, 16:12 Bez dopingu nie wygrałby 7 razy, a np. "tylko" 3!
Albo tylko raz, albo ani razu, tego nie wiemy.

Rolli a mam pytanie, jakie masz doświadczenie z PZLA? Byłeś kiedyś zrzeszony w klubie w Polsce, byłeś trenerem, może działaczem, menadżerem, a może sponsorem?
Zonka była. Ja bylem w innych związkach.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Zapytałem z ciekawości, bo Twój optymizm wydaję mi się nadmierny.
Ja byłem i to na przestrzeni lat, jako zawodnik, trener, jako firma współpracująca i optymizmu mi brak ale może coś ze mną nie tak. :niewiem:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 08 kwie 2022, 21:43 Zapytałem z ciekawości, bo Twój optymizm wydaję mi się nadmierny.
Ja byłem i to na przestrzeni lat, jako zawodnik, trener, jako firma współpracująca i optymizmu mi brak ale może coś ze mną nie tak. :niewiem:
Czyli ty tez wiesz ze trzeba zmienić? Wszystko zmienić? Wiesz nawet jak?

No to dawaj! Zmieniaj!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Uważam hale za jedna z najważniejszych czynników potrzebnych w budowaniu szerokiej bazy zawodników.
Rolli pisze:Najpierw wyniki, potem żądania.
Tak sobie myślę, czy taka hala to na zachętę, czy jednak w nagrodę.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 kwie 2022, 08:59
Rolli pisze:Uważam hale za jedna z najważniejszych czynników potrzebnych w budowaniu szerokiej bazy zawodników.
Rolli pisze:Najpierw wyniki, potem żądania.
Tak sobie myślę, czy taka hala to na zachętę, czy jednak w nagrodę.
Ani na to ani na to. Po prostu normalny, i na całym świecie wykorzystywany, środek treningowy. To tak jakbyś powiedział ze pływak najpierw niech nauczy sie pływać w basenie, a dopiero potem, w nagrodę, wlejemy wodę.

Ach... w Afryce nie maja... ale tam tez nie maja śniegu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Środek treningowy taki, czy inny nie ma tu znaczenia. Chodzi o idee które mają spajać. Wyznaczanie celów, itd. Tak jak w dobrze prosperującym biznesie.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

JFP pisze: 08 kwie 2022, 16:09
faraon828 pisze: 03 kwie 2022, 22:57 Z żartami, czy bez - wszyscy są dramatycznie słabi. 1:03, 1:04, 1:08 - wszystko to jedno dziadostwo. Dziewczyny biegają szybciej. Przestańmy wreszcie udawać, że jest inaczej. 8 minut rozmienić na trójkę - wyczyn. 14 minut na piątkę - bohaterstwo. 29 minut na dychę - rewelacja. 2:10 połamać w maratonie - ło panie!

#zdelegalizowaćpolskiebiegidługie
Dokładnie! Ricardo apelujący, aby tak nie pisać, bo ktoś mógłby się jeszcze zniechęcić to sobie na bank tylko jaja z nas robi :hahaha:
Nie apeluję, żeby tak nie pisać. Nie widzę tylko w tym sensu. Mógłbym codziennie wrzucać post:
"Bieganie długodystansowe w Polsce jest na niskim poziomie" albo "Polska reprezentacja w piłce nożnej jest słaba". Tylko to ani nie jest ciekawe, ani zaskakujące. Nie przedstawia to żadnej analizy, która by wyjaśniła czytającemu dlaczego stan danego sportu jest taki, a nie inny.
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 08 kwie 2022, 17:07
JFP pisze: 08 kwie 2022, 16:12 Bez dopingu nie wygrałby 7 razy, a np. "tylko" 3!
Albo tylko raz, albo ani razu, tego nie wiemy.

Albo cztery. On po prostu w tamtym czasie był najlepszy nawet wśród tych, którzy też się szprycowali!
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: 09 kwie 2022, 11:20
Nie apeluję, żeby tak nie pisać. Nie widzę tylko w tym sensu. Mógłbym codziennie wrzucać post:
"Bieganie długodystansowe w Polsce jest na niskim poziomie" albo "Polska reprezentacja w piłce nożnej jest słaba". Tylko to ani nie jest ciekawe, ani zaskakujące. Nie przedstawia to żadnej analizy, która by wyjaśniła czytającemu dlaczego stan danego sportu jest taki, a nie inny.
No ale, cytując klasyka "takie są fakty obiektywistyczne". Najpierw nakręca się nas (nie wchodzę w to, kto to robi) przygotowując nawet tabliczki "Rekord Polski", a potem zaraz klęska.
W takiej Skandynawii jak słyszę od znajomych w szkołach nie wystawia się ocen. Jest kartkówka, uczeń oddaje pustą kartkę. Nauczycielka w komentarzu pisze do ucznia: "jestem pewna, że następnym razem bardziej się postarasz".
Wypisz wymaluj pasuje to Twoim zdaniem do tego wątku, czy tak?
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

JFP pisze: 09 kwie 2022, 13:20
Ricardo pisze: 09 kwie 2022, 11:20
Nie apeluję, żeby tak nie pisać. Nie widzę tylko w tym sensu. Mógłbym codziennie wrzucać post:
"Bieganie długodystansowe w Polsce jest na niskim poziomie" albo "Polska reprezentacja w piłce nożnej jest słaba". Tylko to ani nie jest ciekawe, ani zaskakujące. Nie przedstawia to żadnej analizy, która by wyjaśniła czytającemu dlaczego stan danego sportu jest taki, a nie inny.
No ale, cytując klasyka "takie są fakty obiektywistyczne". Najpierw nakręca się nas (nie wchodzę w to, kto to robi) przygotowując nawet tabliczki "Rekord Polski", a potem zaraz klęska.
W takiej Skandynawii jak słyszę od znajomych w szkołach nie wystawia się ocen. Jest kartkówka, uczeń oddaje pustą kartkę. Nauczycielka w komentarzu pisze do ucznia: "jestem pewna, że następnym razem bardziej się postarasz".
Wypisz wymaluj pasuje to Twoim zdaniem do tego wątku, czy tak?
Oceny w szkole są po to, żeby uczeń wiedział w jakim stopniu ma opanowany materiał. Myślę, że profesjonalni sportowcy i ich trenerzy sami lepiej wiedzą na jakim są poziomie niż osoby takie jak ja czy ty, które tu komentują. Nie znaczy to, że nie możemy oceniać. Sam kiedyś dla zabawy wymyślałem własne rankingi i przyznawałem punkty za osiągnięcie różnych wyników w zależności od rangi zawodów. Nikt nie zabrania oceniać, ale to jak to robimy też ma znaczenie. Wydaje mi się, że sportowcy i kibice wcale nie oczekują od redaktora, żeby im powiedział kto reprezentuje "dziadostwo", a jaki poziom jest odpowiedni.

Jeśli już popatrzeć na "fakty obiektywistyczne" to obecnie Europejczycy, Amerykanie, a nawet Japończycy bardzo odstają w wynikach od światowej czołówki w biegach ulicznych. Człowiek pierwszy raz złamał granicę 59 minut w półmaratonie 15 lat temu, a już łącznie 40 zawodników biegało w historii szybciej. Tymczasem mimo dużego postępu technologicznego i organizacyjnego w biegach długich tylko 7 Europejczyków złamało 60 minut, a żaden 59:00. Wśród Japończyków jeszcze ciekawsza sytuacja, bo przy 31 zawodnikach, którzy pobiegli poniżej 61 minut, dalej nie doczekali się zawodnika, który pobiegłby 59:XX...

Co ciekawe, raczej nie widzę, żeby ktoś pisał, że Japończy reprezentują "dziadowski" poziom, a raczej zachwyty nad ich wspaniałymi wynikami.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: 09 kwie 2022, 20:26 Wśród Japończyków jeszcze ciekawsza sytuacja, bo przy 31 zawodnikach, którzy pobiegli poniżej 61 minut, dalej nie doczekali się zawodnika, który pobiegłby 59:XX...
To jest bardzo ciekawa obserwacja. Japończycy jak widać są mistrzami w planowaniu i długofalowej strategii. To jest bardzo dobrze zorganizowane nie na poziomie trener-zawodnik, nawet nie na poziomie trener-grupa zawodników. Oni to robią na poziomie korporacji (jak to wygląda u nas, to najlepiej widać po działaniach cwzs, gdzie zawodzi nawet ten podstawowy poziom komunikacji trener-zawodnik). A jednak to nie wystarcza do wyłonienia tych top of the top. Być może trzeba na to jeszcze czasu, albo gdzieś tu kończy się rola, czy też potencjał organizacyjny ich systemu i potrzebują swojego Małysza. Zobaczymy. Jest jeszcze trzecia opcja i "wyhodowanie" sobie Małysza, a system Japoński wydaje się tu najlepszą pożywką dla tego typu koncepcji.
ODPOWIEDZ