Komentarz do artykułu Już w niedzielę największy bieg w Polsce - Biegnij Warszawo!

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

honey_boo_boo pisze:szczerze mówiąc rozwaliło mnie wyskoczenie z Biegiem Niepodległości - otóż tam to dopiero jest tłok, niby na starcie nie jest tak źle, szeroka ulica ale co z tego, skoro potem jest wąski wiadukt (na 3km więc amatorzy którzy byli na początku i wyskoczyli do przodu na maksie potem zdychają pełzną lub nawet idą) i nie da się nomralnie podbiec pod górę chyba, że się biegnie bardzo szybko - po prostu nie da - przebiec go normalnie.
w dodatku w tym roku na Biegu Niepodległości jest limit 12 tys.uczestników :szok: Więc niewielka róznica w stosunku do Biegnij Warszawo...
Obrazek
PKO
raspberrygirl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 22 wrz 2013, 17:51
Życiówka na 10k: 59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To byl moj ostatni udzial w Biegnij Warszawo. Fatalna organizacja - jakby nie wiedzieli jak sie przygotowac na taka mase ludzi, a przeciez doskonale wiedzieli ilu bedzie uczestnikow. Popychanie, obijanie (bo kazdy musi byc z przodu, a potem juz po 1km idzie, przeciez to kpina), wrzaski nad uchem. Gratulacje dla osob, ktore zabraly ze soba dzieci na goralach czy rolkach - ja wiem, ze to bardzo fajnie tak sobie potowarzyszyc, ale czy naprawde w takim tlumie i z problemami zeby wyprzedzic biegacza potrzebny nam jeszcze na trasie rower i dziecko ktore sobie nagle zmienia trase? :wrr:

Wody zabraklo, wolontariusze nie nadazali (nie wspomne o tych miskach).

Ogolnie wrazenia bardzo na NIE, z moich wielu 'dych' ta byla zdecydowanie najgorsza, za rok Warszawo Biegnij beze mnie :ojnie:
Adam32
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 02 lut 2013, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chuck Finley
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 10 wrz 2013, 18:01
Życiówka na 10k: 48:16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Organizacja fatalna.
Żadnych stref na starcie, pierwsze 2-3 km to byl dla mnie slalom miedzy ludzmi, potem szlo juz JAKOS biec. Ciezko bylo zrobic strefy czasowe i wypuszczac po kolei? To aż 15 000 osób. Na pierwszych punktach liczacych miedzyczasy, trzeba bylo zwalniac do marszu aby "zaliczyc checkpoint" - tak wasko bylo.

Co do plusów: Trasa fajna, bardzo podobalo mi sie zakonczenie 1,5 kilometrowym zbiegiem.

Inna sprawa to nie rozumiem jak to możliwe żeby w okolicy mety nie bylo przygotowanych R-ek "w pogotowiu".

Anyway, jeżeli cos się nie pozmienia to za rok mnie nie będzie na tym evencie.
5 km: 21:18 ## 10 km: 44:52 ## Półmaraton: 1:43:34 ## Maraton: 4:24:54
gallileo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 23 wrz 2013, 23:02
Życiówka na 10k: 50:34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no i po biegu... 50:10 niby zyciowka ale niedosyt czemu jeszcze zabraklo tych 10 sekund pozostal, pomysl z przyjsciem godzine zeby sie ustawic z przodu nie do konca trafiony, bo i tak nie wpuszczali, przydala sie umiejetnosc skakania przez barierki dzieki temu stalem stosunkowo z przodu, rozegralem to fatalnie taktycznie gdybym wiedzial ze ostani kilometr to jest taki zbieg bieglbym swoim tempem, a tak amibicja mnie poniosla na 2km 9:28 i zdychanie na trzecim kilometrze, potem niby doszelem do siebie ale bieglem na czas 51:30 i wydawalo sie ze jest wszystko dla mnie pozamiatane dobiero koncowka dodala mi skrzydel na tym zbiegu, ale zabraklo kilku sekund do 4 z przodu

ogolnie bieg mi sie calkiem podobal, choc oplata troche za wysoka, meta owszem obok a nie na legii ale mi az tak bardzo na tym nie zalezalo, mozna bylo wejsc na trybuny obejrzec, porobic fotki , mi to wystarczylo, medal to juz wiedzialem wczesniej na 5, koszulka na 4,5, reszta pakietu 3 a biorac pod uwage cenę 2,5, trasa fajna, rozmach organizacji lacznie z tym ze calosc prowadzili Panowie Babiarz i Kurzajewski chetni i skorzy do rozmow oraz fotogtrafowania sie tez ciekawe i na pewno podnosi atrakcyjnosc powiedzmy na 4, to co mi sie nie opodobalo to tonami wciskane w rece roznego rodzaju ulotki i tutaj duzy minus
Fisherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 05 wrz 2012, 21:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/wars ... zawo/8mb73

jeśli sytuacja z karetką jest prawdziwa to nie wiem co napisać. Szkoda mężczyzny.
raspberrygirl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 22 wrz 2013, 17:51
Życiówka na 10k: 59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A rzeczywiscie 15min trwalo zanim przyjechala karetka? Nie bylo dyzurnej karetki na mecie?
mafik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 305
Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
Życiówka na 10k: 43:52
Życiówka w maratonie: 3:59:06
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fisherek pisze:http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/wars ... zawo/8mb73

jeśli sytuacja z karetką jest prawdziwa to nie wiem co napisać. Szkoda mężczyzny.
Jeżeli chodziło o tę sytuację z karetką, którą ja widziałem to kłamią okrutnie z tym że ta karetka tam była - przedzierała się dopiero środkiem na sygnale od strony Wisłostrady. Później widziałem jak stała na środku w okolicach linii mety.
Chyba, że ratownicy byli wcześniej z jakiejś innej karetki stojącej obok (ale nie rozglądałem się).
Obrazek
Chuck Finley
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 10 wrz 2013, 18:01
Życiówka na 10k: 48:16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

raspberrygirl pisze:A rzeczywiscie 15min trwalo zanim przyjechala karetka? Nie bylo dyzurnej karetki na mecie?
Nie było.
5 km: 21:18 ## 10 km: 44:52 ## Półmaraton: 1:43:34 ## Maraton: 4:24:54
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:
honey_boo_boo pisze:szczerze mówiąc rozwaliło mnie wyskoczenie z Biegiem Niepodległości - otóż tam to dopiero jest tłok, niby na starcie nie jest tak źle, szeroka ulica ale co z tego, skoro potem jest wąski wiadukt (na 3km więc amatorzy którzy byli na początku i wyskoczyli do przodu na maksie potem zdychają pełzną lub nawet idą) i nie da się nomralnie podbiec pod górę chyba, że się biegnie bardzo szybko - po prostu nie da - przebiec go normalnie.
w dodatku w tym roku na Biegu Niepodległości jest limit 12 tys.uczestników :szok: Więc niewielka róznica w stosunku do Biegnij Warszawo...
Tak ale w Biegu Niepodległości są jednak strefy czasowe i zające. Oczywiście nikt nie przypisuje stref wg osiągniętych wcześniej wyników, ale jak ktoś rozsądny to się ustawi we właściwej. To duża przewaga. Mnie się na BN w zeszłym roku biegło dobrze. Po tym co tu czytam o BW stwierdzam, że to był dobry ruch, że odsprzedałem pakiet.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

trochę fotek ode mnie

http://tinyurl.com/biegnijwar
SLASHER
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 26 wrz 2013, 21:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluje wszystkim, co wierza w wiadomosci na TVN24, wasz iloraz inteligecji w skali od 1 do 10 jest rowny -1. Ludzie myslmy nie dajmy sie tepej propagandzie, i mediom co szukaja sensacyjki !!!
malkrzysztof
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 23 lip 2012, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja wbiegałem na 1:03 ileś tam sekund (netto) i fakt, reanimacja trwała, ale karetki nie było. Dopiero jak stałem po medal/wodę karetka się przeciskała, to już wtedy minęło jakieś 4-5 minut.
oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i proszę... jedna ofiara śmiertelna, 5 osób hospitalizowano. Nie miałem pojęcia że bieganie zrobiło się aż tak popularne.
wierciu
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 26 sty 2013, 20:24
Życiówka na 10k: 44:04
Życiówka w maratonie: 3:21:26
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czy ja wiem czy organizacja biegu taka słaba??
- szatnie całkiem dobrze zrobione i zlokalizowane
- depozyty - super oznaczone
- toalety - normalne łazienki a nie toitoi
- lokalizacja - no kochani bawiliśmy się na LEGII
- rozgrzewka - profesjonalna i super przygotowana
- prowadzący - dawali rade ( znane osoby a przede wszystkim głosy :))
- start - brak stref czasowych ( no chyba taka idea biegów NIKE bo nigdzie ich nie ma w Europie)
- meta - dla mnie super, że nie było zaraz za metą rozdawanie medali, wody itp. można było spokojnie wyhamować, zatrzymać się na chwilę i na spokojnie dojść po medal.

Jedyne co mogło by być lepiej to samo miasteczko biegaczy. Jakoś tak za mało dla mnie było wystawców i jakiś takich eventów towarzyszących.


A co do wypadku na mecie to dla mnie masakra jakaś. Nadal nie mogę uwierzyć, że coś takiego się stało. To, że ludzie mdleją podczas biegu to normalne. Ale, że ktoś zmarł. Prawdziwa tragedia!
5 km: 18:15
10 km: 38:09
21 km: 01:24:54
42 km: 03:06:28
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ