I dlatego ciężko powiedzieć jak zachowasz się na debiucie maratońskim.
Jeżeli będziesz miał dobrą strategię i pobiegniesz równo, lub na początku ciut wolniej, będziesz się regularnie nawadniał i pokonasz "ścianę" (o ile się pojawi) to powinno być ok

Jeszcze jedno,orgowie podają chyba godzinę od której można się zgłaszać na nocleg.Nie musisz się tego trzymać,jak będziesz parę godzin wcześniej to zajmiesz sobie wygodne miejsce rozkładając śpiwór i możesz iść na spacer pozwiedzać starówkę.piotr_j pisze:Dzięki za bogatą informację.
o matkooo... a ja się tak zastanawiałam, gdzie Ty się podziałaś.. i gdzie Alexia?Fladra pisze:Ja rowniez sie pisze a nawet juz jestem zapisana na ten bieg. Nawet mam piękny numerek startowy i to mnie zmotywowalo aby jednak pobiec:)
Z ręką na sercu musze przyznać, ze nie przyłozylam sie do przygotowań w tym sezonie.
Na zyciówkę się wiec nie nastawiam, ale moze uda sie dobiec z balonikiem na 3;45?
Zrobilam dopiero jeden dluzyszy 20 km bieg tydzien temu, Marzanne odpusilam, tydzien chorowalam i chyba w najblizsza niedziele dopiero jakies 26 km wybiegania zrobię.
To mój 4 maraton a poprzednie to:
CM2010 - 3:48
CM 2011 - 3:43
Poznan 2011: 3:44
Skarpetki skarpetkami, ale spróbuj przed kazdym treningiem <nawet najkrótszym> lekko smarować maścią "Alantan Plus" <zielono-biała tubka> i zaklejać lepcem "Viscoplast" < długość 1m do ucięcia, szerokość 6cm bez dziurek> , nawet jak juz są zaleczone mogą powstawać dalej! Np. wtedy jakbys przegrzał stopy czy mocno padał deszcz itp. jak sie to mowi lepiej zapobiegac niż później leczyć nieBart28 pisze:Cały czas eksperymentuję w doborze skarpetki i sposobie zapobiegania, ale póki co skutek jest średni [buty mam właściwie dobrane].