Ile kosztuje bieganie?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Bieganie to podobno tani sport, który nie wymaga dużych nakładów finansowych. Przeliczamy ile średnio kosztuje bieganie, chociaż odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka oczywista. Na końcu mamy dla Was konkurs, w którym wystarczy odpowiedzieć ile Wy wydajecie na bieganie - do wygrania nagrody!
https://bieganie.pl/zacznij-biegac/ile- ... -biegacza/
New Balance but biegowy
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 416
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

Zabrakło najważniejszego punktu: Jedzenie :bum:

Jak ktoś biega 5-6 razy w tygodniu to je tyle co mieszkająca razem para: Kobieta + Mężczyzna
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 718
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

To samo pomyślałem: dla wielu ludzi największy koszt to po prostu jedzenie.
A osobiście na pierwszym miejscu postawiłbym jeszcze inny koszt: czas poświęcony na bieganie. I jak mam być szczery to jest to dla mnie pierwsze miejsce, a potem dłuuuugo nic...
10k: 35:42 | M: 2:47:03
hansel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 377
Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
Życiówka na 10k: 39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jedzenie? No nie wiem, ja raczej jadłem podobnie czy to biegałem regularnie czy nie. Po prosu jak biegałem to byłem 10 kilo lżejszy:)
Czas? Bieganie to hobby i przyjemność więc nie traktuję tego czasu jako koszt.
Co do kosztów to do biegania wystarczą buty, z przeceny, za 300PLN, raz na rok. Reszta to fanaberia, ale co kto lubi. Sam też kupuje regularnie ubrania czy gadżety, ale to jest zbędne.
Oczywiście cała branża będzie wmawiać że jest inaczej i niezbędne są techniczne koszulki, spodenki, buty z najnowszą technologią, najnowszy garmin, odżywki, regularny fizjoterapeuta i trener do rozpisywania planów.
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 416
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

hansel pisze: 21 paź 2022, 13:58 Jedzenie? No nie wiem, ja raczej jadłem podobnie czy to biegałem regularnie czy nie. Po prosu jak biegałem to byłem 10 kilo lżejszy:)
No zależy ile biegasz, ja jak normalnie mam zapotrzebowanie 2500kcal a przy 5-6 treningach wychodzi mi dodatkowe 1000-2000kcal dziennie to nie wiem jak można jeść tak samo nie wpadając w anoreksje xd
hansel pisze: 21 paź 2022, 13:58 Co do kosztów to do biegania wystarczą buty, z przeceny, za 300PLN, raz na rok. Reszta to fanaberia, ale co kto lubi. Sam też kupuje regularnie ubrania czy gadżety, ale to jest zbędne.
Biegając 5-6 razy w tygodniu, po 300-400km miesięcznie to średnio mieć jedną parę na rok, tym bardziej jak się chce jeszcze mieć buty treningowo-startowe
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post


dziki_rysio_997 pisze: A osobiście na pierwszym miejscu postawiłbym jeszcze inny koszt: czas poświęcony na bieganie. I jak mam być szczery to jest to dla mnie pierwsze miejsce, a potem dłuuuugo nic...
Bieganie dlugodystansowe, to chyba sport który wymaga najmniej czasu w porównaniu do innych sportów. Np. rano - wstajesz, ubierasz się, wychodzisz biegać, wracasz, śniadanie, prysznic.
hansel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 377
Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
Życiówka na 10k: 39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

paweu92 pisze: 21 paź 2022, 14:10
No zależy ile biegasz, ja jak normalnie mam zapotrzebowanie 2500kcal a przy 5-6 treningach wychodzi mi dodatkowe 1000-2000kcal dziennie to nie wiem jak można jeść tak samo nie wpadając w anoreksje xd

Biegając 5-6 razy w tygodniu, po 300-400km miesięcznie to średnio mieć jedną parę na rok, tym bardziej jak się chce jeszcze mieć buty treningowo-startowe
Założyłem że przeciętny biegacz nie biega 300-400km miesięcznie:) tylko powiedzmy połowę tego. Przy Twoich przebiegach rzeczywiście, 1 para butów to ciężko, ale 2 czy 3 to spokojnie. W 1000PLN rocznie da się zamknąć, jeśli nie biegasz w carbonach:)
Jedzenie - ok, może coś tam więcej trzeba przekąsić ale chyba w restauracji nie zamawiasz 2 lunchów czy 2 kolacji, więc finansowo nieodczuwalne.
Bieganie to najtańszy sport, ale cała branża usiłuje wmówić że nieprawda. I ja to rozumiem, też bym tak twierdził gdybym na tym zarabiał.
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 416
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

Wtedy zamiawiam przystawkę, obiad i deser, normalnie to obiad + mały deser :D Ale już odczuwalne jak się je w domu, chociaż często nadrabiam braki w kaloriach czekoladami, to ten plus biegania :bum:

A co do taniości to jest tak jak z każdym hobby: sky is the limit :bum:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Warto mieć w życiu jakieś hobby i nie zawsze aż tak kasę liczyć :spoczko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak jak w grze monopoly, i tak na końcu wszystko wróci do pudełka.
Sentencja do przemyślenia.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
teressa7f
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 paź 2022, 19:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sławcio bardzo mądre, a jesli chodzi o temat, bieganie kosztuje tylko czas :)
teressa7f
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1954
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zozur pisze: 21 paź 2022, 14:14 Bieganie dlugodystansowe, to chyba sport który wymaga najmniej czasu w porównaniu do innych sportów. Np. rano - wstajesz, ubierasz się, wychodzisz biegać, wracasz, śniadanie, prysznic.
Polemizowałbym. Miałem dziś wolny dzień. Rano wstałem (o siódmej), zjadłem śniadanie, wyprowadziłem psa, poszedłem pobiegać (33 km), wróciłem, zacząłem gotować obiad, wyprowadziłem psa i ledwo zdążyłem z obiadem na powrót żony z pracy o szesnastej (nie zdążyłem się wykąpać - dopiero po obiedzie).

Znajomi spędzają mniej czasu na rowerach czy grając w piłkę nożną.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Giciorex
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 03 lis 2022, 10:59
Życiówka na 10k: 10101
Życiówka w maratonie: 101010
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hejka,
Generalnie bieganie to inwestycja czasowa. Oczywiście trzeba wliczyć w to koszty jedzenia i ewentualnie sprzętu (jednorazowo).
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1954
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dlaczego "jednorazowo"? Buty kupuję i sprzedaję cały czas. Świętego Graala (czyli idealnego dla mnie buta) jeszcze nie znalazłem. Resztę sprzętu używam aż się zużyje.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 03 lis 2022, 11:10 Dlaczego "jednorazowo"? Buty kupuję i sprzedaję cały czas.
Ale większość inwestuje w sprzęt jednorazowo i ma spokój.
Sam zacząłem biegać 3 lata temu. Kupiłem wtedy 2 pary butów, parę ciuchów typu spodenki, koszulka, bluza, spodnie i właściwie na tym koniec. Dodatkowy koszt to opłata za zawody, ale pewnie większość biegających nie bierze udziału w zawodach albo startuje sporadycznie.
A ci co zimą biegają na siłowni, to nawet nie muszą kupować długich spodni i bluzy, jeszcze taniej. Oczywiście jeśli siłownie mają w pakiecie, nie płacą specjalnie za bieżnie.
ODPOWIEDZ