Ile to potrwa - odwoływanie biegów

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 623
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mpruchni pisze: Przy okazji: Liczba zgonów w Polsce: 839, zamiast kilkudziesięciu tysięcy (wiem, wiem, zależy od metodologii, ale i tak nie ten rząd wielkości).
Do przemyślenia - w środku pandemii, w Polsce w kwietniu zmarło najmniej osób od 2015 roku, podobnie jest licząc od początku roku. Rząd wielkości - ok 10%.
https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,110/ ... 15645.html
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
New Balance but biegowy
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niczego nie wyrwałem z kontekstu. Chodziło mi wyłącznie o Twoje [histeryczne] prognozy odnośnie przebiegu epidemii i reakcję na zwróconą uwagę na ich nieadekwatność z sytuacją [a już konkretnie na powoływanie się w ślepo na osoby podpisane "ekspert"]. Ponieważ bez sensu prowadzić rozmowę w oparciu o gdybanie, zapowiedziałem wtedy powrót do tematu, jak już będzie więcej wiadomo [czyli teraz].

@ragozd Otóż to. Mniejszy ruch, mniejsze zanieczyszczenia, mniej wypadków, do tego mniej kontaktów i mniej zarażeń tradycyjnymi chorobami z niezerową śmiertelnością
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4923
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nalezy sie tylko cieszyc :taktak:

W wielu innych krajach w Europie niestety nie wyglada to tak dobrze:
https://www.euromomo.eu/graphs-and-maps/
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cieszyć się ale mieć oczy dookoła głowy bo podobno te wypadki co już się zdarzają, są dużo poważniejsze w skutkach ze względu na większą prędkość pojazdów na pustych drogach.
mpruchni pisze:Niczego nie wyrwałem z kontekstu. Chodziło mi wyłącznie o Twoje [histeryczne] prognozy odnośnie przebiegu epidemii i reakcję na zwróconą uwagę na ich nieadekwatność z sytuacją [a już konkretnie na powoływanie się w ślepo na osoby podpisane "ekspert"]. Ponieważ bez sensu prowadzić rozmowę w oparciu o gdybanie, zapowiedziałem wtedy powrót do tematu, jak już będzie więcej wiadomo [czyli teraz].
Wyrwałeś z kontekstu, podobnie jak drugi raz wyrywasz z kontekstu słowo "ekspert", względnie "internationally recognized expert in [w czymś tam]", podczas gdy w oryginale jest dokładnie napisane, kim jest ten gość i od czego jest ekspertem.
Co do treści, pierwszego wpisu, o którym de facto tu dyskutujemy, trzeba poczekać do końca jesieni żeby się przekonać, czy się sprawdzi. Obecnie daję 50/50, że bez masowego przechorowania COVID i uodpornienia się społeczeństwa rządzący pozwolą na organizację amatorskich imprez sportowych na jesieni, czyli że nie wiem. Ale śmiało możesz ustawić budzik na 21 grudnia i mi to przypomnieć ;-)
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mpruchni pisze:Powracając do liczb i USA - to oczywiście nie tylko matematyka, ale doprawdy brak mi mocy obliczeniowej, żeby zrozumieć, jak choroba, która wywołała 3 tys zgonów na 58 mln beztroskich mieszkańców ma się przekształcić się w potwora zabijającego 480tys z 300 mln. chronionych obecnie na różne sposoby przez instytucje zdrowia publicznego. Nawet w tych nieszczęsnych Włoszech to jest <1000 na 60 mln mieszkańców.
Przypomniałem sobie o tym gdy gdzieś dzisiaj usłyszałem, że właśnie przekroczyli 250 tys. zmarłych (inne źródło podaje ponad 246 tys.), przy czym dużo uniknęli albo odsunęli poprzez lock-down gospodarki.

Przy okazji sprawdziłem:
mpruchni pisze:Przy okazji: Liczba zgonów w Polsce: 839, zamiast kilkudziesięciu tysięcy (wiem, wiem, zależy od metodologii, ale i tak nie ten rząd wielkości).
co było odpowiedzią na:
Kangoor5 pisze:Im szybciej zapomnisz o starcie tej wiosny, tym mniej będziesz sfrustrowany. Jesienią? Jeśli epidemia nas przewalcuje w ciągu kilku miesięcy, co może oznaczać kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tys. zmarłych, to tego typu środki zaradcze jesienią nie będą już potrzebne. Ja bym wolał żeby to nie nastąpiło.
W Polsce bezpośrednio z powodu Covid do dziś zmarło 10,5 tys a (oby) szczyt zachorowań przewiduje się na grudzień. Dodatkowo mówi się, że jeszcze więcej teraz umiera (porównując do analogicznych tygodni roku ubiegłego) z powodu niewydolnego systemu opieki zdrowotnej.

Pozdrawiam bez satysfakcji.
ODPOWIEDZ