Psy

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
chojnac
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:49:05

Nieprzeczytany post

Od zawsze mam problem z psami na treningach, ale wcześniej zdarzało się to raz na miesiąc, teraz w zasadzie nie mam treningu, zeby jakis pies mnie nie gonił i jakiś właściciel nie twierdził, że "spokojnie, on nie gryzie". Pół biedy jak właściciel przejawia chęć interwencji. Jak sobie radzicie. Macie jakiś skuteczny odstraszacz, żeby nie ładować sie w koszty testowania sprzętu z netu? Nie ukrywam, ze psów sie boję, bo kiedyś w beskidzie na mnie napadły. Skończyło się na strachu i podartej koszuli, no i niestety lekkiej traumie.

Problem nie jest tylko mój: http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710,13 ... j_sie.html. Biegaczka raczej znana.

Chojnac
PKO
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

gaz umarex perfecta 110ml (koniecznie 110ml bo ma idealnie skierowany strumień) i masz po problemie, ja już 4 takie wypsikałem :hej:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

viewtopic.php?f=1&t=30317
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
chojnac
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:49:05

Nieprzeczytany post

dziękuję za odpowiedzi i topiki. Nie mogłem ich znaleźć wcześniej.

Chojnac
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

Ostatnio przestraszyłem idącego chodnikem człowieka. Nocą, biegłem zbyt cicho. Jak pies. Na moje szczęście chłop nie miał przy sobie "umarex perfecta 110ml koniecznie 110ml z idealnie skierowanym strumieniem" bo miałbym problem.
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

tak, bo pieski są najważniejsze, dużo ważniejsze od człowieka, któremu mogą przegryź np tętnice... ale każdy robi jak uważa

pozdrawiam
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

Sprawę z psem należy załatwiać z jego właścicielem... bo faktycznie człowiek jest, od pieska, ważniejszy. To są sprawy międzyludzkie i psy, do ich załatwiania, nie posiadają koniecznej zdolności.
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

ale ja nie miałem nigdy sytuacji, że specjalnie psikam gazem psu na złość, nigdy też nie zaatakował mnie pies, którego właściciel był z nim...

chodzi o bezpańskie psy, tylko i wyłącznie

do tego mieszkaniem w miejscowości 13tys mieszkańców, więc małej, biegam po okolicznych wsiach, a tam bardzo często mam do czynienia z "biez go" i kundel wystrzela z podwórka do mojej łydki, to co mam zrobić, gadac z wieśniakiem, musze się jakoś obronić, do póki moge to próbuje nie używać gazu (bo drogi :hej: )

takie życie, zawiść jest wszędzie widoczna
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

To nieprawdopodobne co czytam.
Ktoś szczuje na Ciebie psa, z posesji, a Ty mścisz się na, bogu ducha winnym, stworzeniu??
Dlaczego nie załatwiasz tej sprawy z człowiekiem?
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja jestem naprawdę wielkim miłośnikiem psów, zaczepiam każdego psa którego spotykam. Ale rzeczywiście, gdybym był w sytuacji, ze ktoś na mnie szczuje psa to nie miałbym wyjścia i byłbym dla psa nieprzyjemny (choćby przy pomocy gazu)
Nie da sie wychować wszystkich matołów, którzy szczują psami.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

To nie mszczenie sie lecz obrona wlasna. Troche nie wierze w to szczucie, bo to przeciez zwykla napasc ktora jest karalna (i to pewnie calkiem mocno) i nalezy zglosic to na policje. Wg mnie cos takiego moze sie czlowiekowi zdarzyc sporadycznie ale nie regularnie. Ale jesli to prawda to pozostaje zapytac ... gdzie Ty mieszkasz i dlaczego z tym nic nie zrobisz ?
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

oczywiście, że obrona własna, nie zgłosze bo wsiury są zawzięte i potrafią się mścić

szczucie zdarzyło mi się koło 5-6 razy

ale najgorsza sprawa jest z bezpańskimi psami...
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Miałem podobną sytuację. Dziabnął mnie kundel wiejski z posesji, obok której przebiegałem. Goniły mnie dwa, ale jeden na szczęście zrezygnował. Biegaczka źle zrobiła, że nie wezwała policji. Później już nie da się zrobić nic. Można jedynie pisać sobie ogłoszenia i czekać, aż się właściciel "bogu ducha winnego stworzenia" zlituje i odezwie albo brać zastrzyki przeciwko wściekliźnie.
Ja policję wezwałem i poszedłem również na pogotowie. Dzięki temu zadziałała cała procedura, właściciel zapewne poniósł konsekwencje swojej nieodpowiedzialności, a ja mam pewność, że psy są zdrowe.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

mariuszbugajniak
Juz i tak Cie psami szczuja. Jak sie niby maja mscic ? Zastrzela Cie ?

Mam wrazenie ze jestes jeszcze dosc mlody i rozpatrujesz to w swoj ambicjonalny sposob. Natomiast jest w naszym panstwie prawo, organy scigania i nalezy z tego dla wlasnej ochrony korzystac. Skoro wolisz z nimi walczyc ich metodami to Twoj problem. Ja bym zglosil na policje a pozniej spokojnie przebiegal ignorujac ich nienawistne bezradne spojrzenia.

(Ale tak w ogole to trzeba zaczac od spokojnej rozmowy z wlascicielem i dopiero jak sie nie da to na policje)

Psy bezpanskie raczej rzadko atakuja, bo nie maja (w przeciwienstwie do zagrodowych) terytorium do obrony. Ale tez mozna zglaszac na policje, powinni cos z nimi zrobic.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ