

Dla mnie to żałosne! To przykład chorej ambicji rodzica, który wykorzystuje dzieciaka aby błysnąć w świetle fleszy. Mam syna w wieku tej dziewczynki. W wieku 10 lat swobodnie przebiegłby dystanse 20 km. Przy odpowiednim treningu zostałby ultrasem tylko pytam PO CO? Nie jestem trenerem, ale wielokrotnie słyszałem, że kiedy dzieciak rozpocznie za szybko i za intensywnie treningi to w wieku seniorskim nic szczególnego nie osiągnie.spid3r pisze:a tutaj 13-letnia dziewczynka biega na 50-mil, więc w jakimś wieku musiała zacząć![]()
http://www.youtube.com/watch?v=Gtv0PY9G ... re=related
od czerwca biegają moje 2 córki (11 i 9) - biegam z nimi na boisku za domem po trawie - biegamy na boso - robimy przeważnie 2 km, gimnastyke, ćwiczenia i na koniec od czasu do czasu wyścig na 50 metrów 3-4 razy (oczywiście każdy ma odpowiednie fory ) - starsza raz w tygodniu robi większą rundke około 5 km - wszystko jest na zasadzie zabawy - kilka razy w tygodniu i taka forma jest w tym wieku jedyną dopuszczalnąrybka pisze:Mam takie pytanko mój 10 letni syn strasznie chce ze mną biegać (prawdopodobnie ma nawet lepszą kondycję niż ja. ), zastanawiam się jednak czy nie jest on za mały, czy nie za bardzo obciąży to jego stawów i nie wpłynie źle ogólnie na cały organizm?
.
Oj tam, oj tam. Dziewczynka sama chciała pobiec i przebiegła. Z uśmiechem na twarzyjumper pisze:Dla mnie to żałosne! To przykład chorej ambicji rodzica, który wykorzystuje dzieciaka aby błysnąć w świetle fleszy. Mam syna w wieku tej dziewczynki. W wieku 10 lat swobodnie przebiegłby dystanse 20 km. Przy odpowiednim treningu zostałby ultrasem tylko pytam PO CO? Nie jestem trenerem, ale wielokrotnie słyszałem, że kiedy dzieciak rozpocznie za szybko i za intensywnie treningi to w wieku seniorskim nic szczególnego nie osiągnie.