Teksty przechodniów podczas biegu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Rafał1993
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 01 wrz 2008, 19:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Legnica

Nieprzeczytany post

Ja jakbym miał pod tą górkę podbiec to bym się zasapał od razu( dresik z browarkiem w ręce do drugiego)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

"Szacun!" - starszy gość
"Bo się zmęczysz..." - dziadek z psem w lesie
"Panie, nie biegnij tam... Tam nic nie ma" - dziadek ładujący drewno na żuka
"O! Myślałem, że to jeleń..." - gość którego mijałem w lesie (nie słyszał mnie)
"Co k.... to było!?!?" - dziewczęta na leśnej polance, wieczorem palące fajki

EDIT: No i jeszcze jeden:

"- Chono na lufkę!
- Nie mogę - biegam
- Nie p..... będzie ci się lepiej biegać
- Nie, nie
- Chociaż na jedną nóżkę!
- Nie, nie, dzięki!
- A kiedy wracasz?"
Awatar użytkownika
constantius
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07

Nieprzeczytany post

Kiedyś jak biegłem po mieście to podłączył się do mnie jakiś podchmielony gość... wytrzymał tak ze 100m... stając tylko wymamrotał @#$%^...... :hahaha:
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2270
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Coś mi się wydaje, że k.... to pada najczęściej. Ciekawe dlaczego? ;)
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Raz jak byłem w Trójmieście łapać sól nadmorską, jakiś przemiły pan wstanie prawdopodnie wskazującym spytał się mnie "po co biegasz przecież szczupły jesteś ??" Ależ mi nastrój poprawił w tedy:D
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

00jan pisze:
kub44 pisze:
"O JEZUUUU!!!!" Dziewczyna idąca z chłopakiem w nocy po parku, po czym rzuciła się z przerażenia na tegoż chłopaka (powinien mi podziękować, chyba :D ) Dziwne, że nie słyszała tupania......
To juz klasyk. :hej:
Miałam dokładnie taka samą sytuację. Prawie dostałam zawału, jak ta krzyknęła. Jak tak można biegaczy straszyć ;) ?
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Nom
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 22 cze 2009, 19:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jedne teksty rozbawiają i dodają sił, a drugie rozbrajają kompletnie, jak wszędzie. Ja przytoczę tylko te, powiedzmy, normalne.

Upał, 30st, słońce w zenicie. Zaczynam truchtać, obok na ławce w cieniu 4 młodych pije jedyny słuszny napój i "hehe, k... co za p... to niby ma być bieg ?"
Mam o tyle osobliwe, że ci co dłużej tam spędzają czas mogą mnie ciągle obserwować (pętla ma około 1100m). No więc, 4km dalej, chłopaki już nie komentują.
8km dalej, przestają pić i się śmiać.
po 15km i ponad godzinnym (truchcie ich zdaniem) odstawili flaszki i ciągle gapili się. Patrzę na nich pytającym wzrokiem myśląc "i co teraz?, dalej pikuś?", spuszczają głowy i odwracają wzrok, bo tak naprawdę im wstyd. Na koniec, dziewczyny, które do nich dołączają i też widzą, że biegam, szybko ich zagadują :
- "a może byś się k... też ruszył, co ?"
- "daj mi spokój, szacun dla gościa"

Najmilej wspominam wędkarzy (wokół stawu). Siedziało ich kilku, wylewające się brzuchy, tyłki odsłonięte do połowy gdyż spodnie za małe (wiadomo, na wędkarskim stołeczku szybko to wychodzi), kopcą jak lokomotywy, przebiegam obok nich i nagle słyszę jak jeden do drugiego (obaj tak z 300kg wagi) :
- "tee chopie, a kiedy my się bierymy za siebie, bo tyn sam już ciulnoł maraton ? " :hej:

Ostatnia akcja jaką pamiętam, też latem.
Ojciec uczy dzieciaka jeździć na rowerze. Kij z tyłu rowerka, żeby móc kontrolować poczynania pociechy.
No i tak mijam ich co kilka km. Nagle podczas kolejnego "spotkania" dziecko niefortunnie skręciło rowerem w bok, sztyl się złamał, ojciec spurpurowiał ze złości i wali tekstem "Kurde, synek. Tyn Pan już tukej przelecioł maraton, a tyś sie jeszcze nie nauczył jeździć na kole (rowerze)"

Wolałem w przybliżeniu gwarą, żeby choć trochę oddać klimat :bleble:
Noksia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 08 sty 2010, 10:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecinek / Poznań

Nieprzeczytany post

Dzisiaj spotkana w trakcie biegu starsza pani krzyczała za mną: "TEMPO TEMPO!!! niedługo maraton" :D
"Jeśli mówisz, że coś jest możliwe lub niemożliwe, za każdym razem masz rację."
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Raz na treningu z kluby z miasta do lasu i później powrót z lasu tą samą drogą, przy lesie cmentarza, 30 stopni, lipiec, wracamy z kolegą cali moksi, bez koszulek, lekki truchcik, a starsza pani do swojej koleżanki "Patrz no ... jak to się człowiek teraz musi namęczyć, żeby jakąś narzeczoną znaleźć, nie to co kiedyś".

Zimą często słychać, również przy owej drodze: "A zdrowia wam nie szkoda", "Zawału dostaniecie", "Że to im się tak chce", "Niedługo do was dołącze (starszy pan ok. 60 l.)".

Raz mijaliśmy z koleżanką grupkę młodych ludzi siedzących na ławeczce przy owej drodze z lasu, my wbiegamy do lasu, wakacje ok. 10. Impreza się zaczyna pare dziewczyn, chłopaków piją sobie jakieś piwo. Przebiegamy i słychać: "Ja ich znam, często tutaj biegają, ale to ściema, wbiegają tutaj przez drogę, a lasem to już tylko spacerek, ew. jak chłopak z dziewczyna to inny sport". U nas pojawił się uśmiech. Wracamy po jakiś 40 min, cali mokrzy, a jedna z pań siedzących w owej grupce, już nie na ławce tylko na skarpie 3 m. w tył.

"No i co idioto, mówiłam, że biegają"
"Ta chyba odpoczywają"
"Jak taki k**** madry jesteś to się podnieś i zobacz"
Podnoszą się prawie wszyscy, my jesteśmy już na ich wyskości
"O k****, że im się tak chce"

Raz biegałem sam, słuchawki w uszach, mija 5 km. nagle przede mną pojawia się 4 starszych panów bacznie maszerujących do przodu. Przebiegam obok, krzycząc uwaga, za chwile coś/ktoś łapie mnie za rekę, wracająco z zza pleców. Lekko wystraszony odwracam się do tyłu, jeden z owych staruszków:

"Witamy kolegę, mam pytanie, ile ta pętelka ma, bo my tak sobie tutaj spacerujemy, i się zastanawiamy ile to km."
"6 km"
"O k**** Mietek jak tak dalej pójdzie to pójdziemy se kiedyś do Lubina, do galerii na dziewczyny"
Zaśmiałem się, nie zdążyłem włożyć słuchawek, odbiegłem, ubiegłem 10 m gościu krzyczy "Biegaj, biegaj, jak zawody będą to daj znać, będizemy dopingować, albo wodę podawać"
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie rozwalił kiedyś tekst jakiegoś starego gościa na rowerze, przejeżdżając obok mnie:
"Biedny... Nie masz roweru"
Pozdrawiam
Trener Krzysztof Janik

Obrazek
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Spotykam gościa w lesie jadącego rowerem:
- dokąd tak biegniesz?

Ja na to:
- sam jeszcze nie wiem.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

dzisiaj, od pieszego na suchym lądzie:

UWAAAŻAJ!!! PRZEEERĘBEL!


jeśli piękna Pani Zima tak przepracuje Bałtyk, jak my okres przygotowawczy, Szwecja nasza!


zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
AkitaInu
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 09 lis 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: GNIEW

Nieprzeczytany post

Wczoraj na tasie mija mnie auto z wielkim napisem "PIZZA na telefon"
po chwili pisk opon, wsteczny, uchylające się szyba w aucie i tekst

podrzucić gdzieś Pana
[url=http://run-log.com/profiles/profile/AkitaInu][img]http://run-log.com/site_media/media/footers/dff69a8f6d6bb83aaefb19e80c2e0ec9.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Podczas przebiegania przez rynek w Krakowie podczas Cracovia Maraton jakiś młody turysta do swojego kolegi: "Ty, zrób mi zdjęcie z tymi debilami".
:) Tomek
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

- mamo co ten pan robi?
- ten pan biega
- a po co?
- bo on trenuje
-acha
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
ODPOWIEDZ