To już nie różnica klas to deklasacja

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
blablapunktde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 293
Rejestracja: 25 lis 2002, 13:45

Nieprzeczytany post

...brak pieniedzy......
tja ....... skocz do Etipopie, Kenie.....

tam sa Korki na Ulicach (biegaczy ale)

tak samo jak tutaj (Ale mania)
:-)

mysle ze to ma cos wspolnego z Maslowem.......

Po drugie ... ci "nowi" biegacze to OFIARY wyuzdanej formy konsumpcji......
... i nic innego (Deutschland sucht Superstars)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
blablapunktde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 293
Rejestracja: 25 lis 2002, 13:45

Nieprzeczytany post

...albo twoi rodacy PAwel wstydza sie biegac


przebrani za Tampony....... hahahaha
(stroje narodowe.....dla tych ktorzy ich nie widzieli....poszukajcie sa tez tu pokazane.)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

W Niemczech biega więcej ale i więcej się szprycuje...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
blablapunktde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 293
Rejestracja: 25 lis 2002, 13:45

Nieprzeczytany post

doping nie jest w tym tematem tej dyskusji jak chcesz otworz sobie nowy temat
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dlaczego biega nas mniej niż w Niemczech? alboe np. w USA? Może dlatego, że tam to jest "modne" a u nas nie. Rowery też stały się "modne" i prosze - jest ich mnóstwo. Dobra kampania reklamowa i nasz sport stanie się własnie MODNY. Promocja- czyli nie imprezy dla maniac'Ow (uśmiechnij się Arti :-)) ale dla zwykłych człapaczy, takich co maraton w 5 godzin albo tochę szybciej. Imprezy dla dzieciaków - 100m, 200m. A do tego rodzice. Albo tak jak w Janowcu - "dzień matki" połączony z biegiem. Ktoś powinien organizować imprezy. I podstawa, bez mediów, bez tłuczenia ludziom do głów, że bieganie nie jest katorgą i wypluwaniem płuc połączonym z wypruwaniem żył, że bieganie jest OK - nic nie zrobimy. Pomyślcie - organizujecie grupy biegowe - dla siebie. Znamy się z forum. Czyli tak troszkę gotujemy się we własnym sosie. A wyjdźcie z tym do gazet lokalnych, radia, TV. Ktoś się tym zainteresuje - da krótką wzmiankę i już macie więcej ludzi. Na początku jedną - dwie osoby a potem będzie nas więcej. Praca u podstaw. Pozytywizm. O romantyźmie pomyślimy potem :)
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I żeby nie było, że piszę mówiąc innym co robić a sam siedzę na czterech literach. Już coś kombinuję. Za czas jakiś powinienem się pochwalić. Albo przyznać do "przejściowych trudności" (brzmi lepiej niż porażki, nieprawdaż :))
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
blablapunktde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 293
Rejestracja: 25 lis 2002, 13:45

Nieprzeczytany post

Marcin gdzie widziales w usa biegajacych???

w serialiu "zlote panienki"".....

to ze NY, Chi, Bo tylu biegnie to pomoc z zachodu....

:-)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Całe USA biegają a nie tylko NY , CHi i Bo.....
A co do zdeklasowania to wynika to ze zbyt małego nacisku na lekcej wf-u itp za mało wpaja się od małego...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Podobnie jak marcin70 mysle, ze to sprawa mody. Jestem pewny, ze wkrotce i u nas zaroi sie od biegaczy.

kledzik
grek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 30 kwie 2003, 12:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzciana k/Rzeszowa

Nieprzeczytany post

Tylko że moda potrafi przemijać... Pewnie niektórzy z nas pamiętają lata 70 -te i wielki boom na tenis, jaki wtedy zapanował (za sprawą Wojtka Fibaka). Wtedy pokazanie się na ulicy bez rakiety tenisowej wystającej z torby to był niemalże dyshonor. I co z tego zostało do dzisiaj? Nawet nie do dzisiaj, no, powiedzmy po 5 latach???
grek
Awatar użytkownika
Pirx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 27 kwie 2003, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - Podgórze

Nieprzeczytany post

Winne jest ogolne podejscie do kultry fizycznej. Wiekszosc polakow nie jest swiadoma ze wydajac pieniadze na sport unika przyszlych wydatkow na lekarzy i lekarstwa.
Zenujacy poziom prezentuja szkolne lekcje WF gdzie nauczyciel wydaje uczniom pilke i idzie kopcic "sporty" do kantorka, czy jest on w stanie cos doradzic, jakos zmotywowac? I tak wiadomo ze kazdy dostanie 6.

Nalezy zaczac od nauczycieli, powinni oni pelnic funkcje trenerow, wykazywac odrobine inicjatywy, posiadac podstawowe wiadomosci z ruznych dziedzin sportowych.

Jesli to se nie zmieni nie ma co liczyc na zadne mody, ktore moga spowodowac jesynie to, ze dresiarze beda nosic dresy w 6 paskow a nie w 5.
[b][url=http://www.republika.pl/maraton2003/]KKB "Dystans"[/url][/b]
Awatar użytkownika
blablapunktde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 293
Rejestracja: 25 lis 2002, 13:45

Nieprzeczytany post

sprecyzuj "u nas" kledzik.....

:-)
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Może to egoistyczne stwierdzenie,ale ja wolę żeby w Polsce nie było mody na bieganie. Pragnę aby wręcz bieganie było zupełnie niemodne,dziwne i piętnowane przez cały naród. I aby zrobili totalną wyprzedaż we wszystkim sklepach ze sprzętem do biegania. I powinno sie powiedzieć głośno,że jeśli chcesz być zdrowy i nie mieć kontuzji to nie biegaj.Bieganie powinno być wręcz zabronione u uznane za niebezpieczne dla życia. W parkach powinien obowiazywać zakaz ruchu fizycznego. Startujący w maratonach powinni być pod okiem slużb specjalnych a w mieszkaniach niech pozakładają detektory ruchu. Za to powinno sie zwiększyć opłaty za telewizję do 10% dochodów i ograniczyć liczbę kanałow do 1 i 2. Duża ilość powoduje wysiłek związany z używaniem pilota.
Awatar użytkownika
mucherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lekko off topic, w ostatnim wprost jest o polskim pasożytnictwie. Wyobrażacie sobie, co byłoby, gdyby ktoś chciał w Polsce zróżnicować np. stawki na ubezpieczenie zdrowotne? Palisz - płać więcej! Uprawiasz sport regularnie -   dostaniesz zniżkę.

Dawno temu bodaj Wojtek pisał o Stanach i takim systemie. A u nas? Prawdopodobnie doszłoby do rejtanowskiego szat rozdzielania.

Jeszcze jedna luźna myśl - u nas ciągle stawia się na "wyczyn" - widzę to choćby po mojej gminie, gdzie największe pieniądze dostaje 5-ligowy klub piłkarski (dużo mniejsze sekcja łucznicza - sic! - która wypuściła już kilkoro mistrzów czy reprezentantów Polski), a już w ogóle  nie ma specjalnie mowy o udostępnianiu bojska tej pięcioligówki ;).

Teraz buduje się hala sportowa i basen - ciekawe, jak będzie wyglądała sprawa z udostępnieniem tego obiektu (na marginesie było paru forumowiczów z Chrzanowa- baaaardzo im zazdroszczę, takiego kompleksu jak Cabańska Fala i okolice (basen,bieżnia,boiska do kosza,siatki, rampa,korty tenisowe itp.) w Krakowie nie uświadczysz.

Grzesiek
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Mucherek, nie wszystkie firmy ubezpieczeniowe działają racjonalnie - mnie na przykład takie jedno odmówiło ubezpieczenia na życie właśnie z powodu mojego biegania. Na palenie, a właściwie jego brak nie zwrócili uwagi.

Irko, ja tez tak sobie myślę, że to może nie takie złe, że bieganie to sport elitarny. :)

Blabla, zgadzam się z toba w pełni, ze brak popularnosci biegania ma cos wspolnego z piramidą Maslowa. Kenia to inna bajka, bo tam sport to metoda na awans społeczny, tak duży, że nam jest to sobie w ogóle trudno wyobrazić.

Czy nie sądzicie na przykład, że jak ludzie mają na tyle ustabilizowaną sytuację finansową, że zaczynają zastanawiać się nad swoim zdrowiem, urodą, kondycją, to w Polsce częściej są gotowi uprawiać jakiś snobistyczne zajęcie np. chodzą do fitness clubu, wyjeżdzają na narty w Alpy, czy grają w golfa i squosha. Bieganie w powszechnym odczuciu ludzi, którzy się w latach 90tych wykształcili się i mają dobrze płatną pracę, albo własny interes, nie jest "cool". Są takich ludzi setki tysięcy w Polsce, ale nie będą biegać bo ten sport nie ma nic ze snobizmu. W towarzystwie nie powiesz przecież, że biegasz - squash jest lepszy, bo mówiąc o squashu przekazujesz jeszcze dodatkowe informacje poza tą, że jesteś aktywny fizycznie, mianowicie w podtekście jest to, że możesz sobie pozwoliż na wydanie kilkudziesięciu albo kilkuset złotych miesięcznie.

(Adamm, wybacz, że użyłem jako przykład snobizmu twój ulubiony sport :))
ENTRE.PL Team
ODPOWIEDZ