Boje sie tzw. New Year's Resolutions . W Stanach oznaczaja one glownie slomiany zapal . W zwiazku z tym juz jakis czas temu zaczalem dzialac :
- systematycznie korzystam z masazu
- zapisalem sie do YMCA i w miare systematycznie zwiekszam czestotliwosc pojawiania sie tam
- nie zaniedbuje "outdoor sports" jak rower gorski , badminton , lyzwy , a ostatnio nawet splyw pontonem .
Joycat - zycze Ci wytrwalosci w dazeniu do tego pieknego celu . Wszyscy trzymamy kciuki !!!
Z innej beczki .
Na starym forum Adamm napisal , ze dzis wlasnie bedzie "rozmawial" z kartka wiszaca nad biurkiem .
Adammie - uchylisz rabka tajemnicy ?
