Co czytacie, gdy nie biegacie :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 402
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie skromniej, choć myślałem, że bedzie mniej a się nazbierało Mój miszmasz :
- Cały "Wiedźmin" - Andrzej Sapkowski.
- Pobij swój rekord. Skuteczne treningi od 5 km do maratonu dla ambitnych biegaczy -
Peter Pfitzinger, Scott Douglas
- Jak biegać szybciej. Od 5 kilometrów do maratonu - Matt Fitzgerald, Brad Hudson
- Alchemik - Paulo Coelho
- Empuzjon - Olga Tokarczuk
- Była sobie rzeka - Diane Setterfield
- Projekt Hail Mary - Andy Weir
- Factfulnes. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy ... - Hans Rosling
- Całkiem zwyczajny kraj. Historia Polski bez martyrologii - Brian Porter-Szűcs
Akurat siedzę zasmarkany z " Warszawa 1944. Tragiczne powstanie" - Alexandra Richie, będzie pierwszą książką w 2023r.
- Cały "Wiedźmin" - Andrzej Sapkowski.
- Pobij swój rekord. Skuteczne treningi od 5 km do maratonu dla ambitnych biegaczy -
Peter Pfitzinger, Scott Douglas
- Jak biegać szybciej. Od 5 kilometrów do maratonu - Matt Fitzgerald, Brad Hudson
- Alchemik - Paulo Coelho
- Empuzjon - Olga Tokarczuk
- Była sobie rzeka - Diane Setterfield
- Projekt Hail Mary - Andy Weir
- Factfulnes. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy ... - Hans Rosling
- Całkiem zwyczajny kraj. Historia Polski bez martyrologii - Brian Porter-Szűcs
Akurat siedzę zasmarkany z " Warszawa 1944. Tragiczne powstanie" - Alexandra Richie, będzie pierwszą książką w 2023r.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
A tak na poważnie to 12 książka tego roku, a 13 na słuchawkach. W tym roku chyba będzie rekord, zacząłem w końcu biegać po godzince to takie audiobooki wchodzą bardzo szybko.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Jedno i drugie na tak.beata pisze:No ja mam podobnie, chociaż wydaje mi się, że nie jestem narwana , ale może to moje drugie ja, kto wie? W każdym razie przy zdjęciach mogę siedzieć bez końca, przy książce - nie.
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Mi jakoś w tym roku nie idzie..
Mam więcej czasu, bo kontuzja kostki się przewleka i nie biegam, ale jakoś nie mogę się skupić na czytaniu.
Zasypiam po kilku zdaniach
Nawet przy prostym Without Remorse Clancy'ego
Mam więcej czasu, bo kontuzja kostki się przewleka i nie biegam, ale jakoś nie mogę się skupić na czytaniu.
Zasypiam po kilku zdaniach
Nawet przy prostym Without Remorse Clancy'ego
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Coś w tym jest. Ja mam ten tydzień taki mocno regeneracyjny bo zaorałem sobie lędźwia przenosząc węgiel z teściem i biegam bardzo spokojnie. Wydawać by sie mogło że przycisnę z książkami a głównie pracuję i scrolluję telefon. Mam wrażenie że jak jestem dobrze naładowany treningiem to wszystko inne też idzie do góry
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Prawda
Tak jakby wszystko grało, jak w zegarku
Jak tylko jakąś śrubkę przysľowiowy szlag trafi to cała reszta szwankuje.
Zdrowie, energia, koncentracja
Może organizm idzie w stand by, aby tylko funkcje regeneracyjne pracowały?
Koniec off topic
Tak jakby wszystko grało, jak w zegarku
Jak tylko jakąś śrubkę przysľowiowy szlag trafi to cała reszta szwankuje.
Zdrowie, energia, koncentracja
Może organizm idzie w stand by, aby tylko funkcje regeneracyjne pracowały?
Koniec off topic
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 402
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba nie mam podzielnej uwagi, radio w samochodzie OK, ale słuchanie audiobooka nawet na kanapie nie mówiąc o bieganiu odpada całkowicie. Po chwili się wyłączam i nic z treści nie wiem.Mossar pisze:No.. chciałem trochę wiedzy od yacoola zdobyć ale chyba złą książkę kupiłem..
A tak na poważnie to 12 książka tego roku, a 13 na słuchawkach. W tym roku chyba będzie rekord, zacząłem w końcu biegać po godzince to takie audiobooki wchodzą bardzo szybko.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Coś w tym jest. Nigdy bym nie był w stanie słuchać w formie audiobooka książki na której mi zależy. Zwykle w formie audiobooka czytam tylko takie luźne historie. Teraz np. słucham książki Padawan o Kenobim, nic wielkiego, zwykła przygodówka. Jakbym czytał Lema albo jakieś konkretne fantasy to już muszę mieć to na papierze albo eBooku.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Dzień dobry i wszystkiego najlepszego
https://glos.pl/w-niedziele-23-kwietnia ... 0kulturami.
Ja ostatnio przeczytałem humorystyczną (jak zwykle wszystkie książki Bill Bryson) travel book Down Under oraz Buszujący w zbożu Salingera
https://glos.pl/w-niedziele-23-kwietnia ... 0kulturami.
Ja ostatnio przeczytałem humorystyczną (jak zwykle wszystkie książki Bill Bryson) travel book Down Under oraz Buszujący w zbożu Salingera
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Temat trochę się zawieruszył to ja wracam z updejtem, bo w tym roku lecę jak dzik z tym czytaniem. 53 książki na liczniku, nawet nie wiem kiedy, bo tak mi się dobrze to czyta.
Po pierwsze zaangażowałem się w czytanie książek nominowanych do nagrody im. Janusza Zajdla. Póki co dwie za mną i już mogę powiedzieć, że Radek Rak to świetny twórca fantasy, a to obecnie jest bardzo w cenie, gdy czyta się w ramach fantasy raczej tych szanowanych i lubianych od lat autorów. Przeczytałem od niego Aglę, ale pewnie sięgnę też po inne tomy.
Z takich nietypowych jak na mnie lektur to "Wschodzące Słońce" o perspektywie Japonii w WW2. W sumie sporo mi to dało, bo nie wiedziałem, że do tej wojny na Wchodzie doszło głównie przez różnice kulturowe (hmm, chyba często niestety tak jest), a w największym stopniu przez totalnie zaoranie dyplomacji - szczególnie po stronie USA. Ktoś bardziej kompetentny, wrażliwy na sygnały by się tym zajmował i do wojny między Japonią i Stanami nigdy by nie doszło. Z historycznych książek czytalem też "Długi Marsz" Rawicza. Lubię takie książki, które pokazują jakiś element historii, ale w bardzo fabularyzowany sposób, dzięki czemu nie ma nudnych rozpisek, a jest po prostu opowieść.
Andy Weir, "Projekt Hail Mary". Też zasługuje na wzmiankę. Świetne science fiction, mocno oparte na nauce, więc jak ktoś lubi fizykę, chemię, astronomię i tego typu dziedziny nauki to polecam. I w pierwszej kolejności trzeba być ciekawym przyszłości planety, środowiska, zmian klimatycznych.
Skończyłem też wszystkie tomy Meekhanu Roberta Wegner. Wspaniałe fantasy. Chyba moja ulubiona seria fantasy na ten moment. Świat jest bardzo ciekawy, a przy tym Wegner jest po prostu świetnym pisarzem.
Po pierwsze zaangażowałem się w czytanie książek nominowanych do nagrody im. Janusza Zajdla. Póki co dwie za mną i już mogę powiedzieć, że Radek Rak to świetny twórca fantasy, a to obecnie jest bardzo w cenie, gdy czyta się w ramach fantasy raczej tych szanowanych i lubianych od lat autorów. Przeczytałem od niego Aglę, ale pewnie sięgnę też po inne tomy.
Z takich nietypowych jak na mnie lektur to "Wschodzące Słońce" o perspektywie Japonii w WW2. W sumie sporo mi to dało, bo nie wiedziałem, że do tej wojny na Wchodzie doszło głównie przez różnice kulturowe (hmm, chyba często niestety tak jest), a w największym stopniu przez totalnie zaoranie dyplomacji - szczególnie po stronie USA. Ktoś bardziej kompetentny, wrażliwy na sygnały by się tym zajmował i do wojny między Japonią i Stanami nigdy by nie doszło. Z historycznych książek czytalem też "Długi Marsz" Rawicza. Lubię takie książki, które pokazują jakiś element historii, ale w bardzo fabularyzowany sposób, dzięki czemu nie ma nudnych rozpisek, a jest po prostu opowieść.
Andy Weir, "Projekt Hail Mary". Też zasługuje na wzmiankę. Świetne science fiction, mocno oparte na nauce, więc jak ktoś lubi fizykę, chemię, astronomię i tego typu dziedziny nauki to polecam. I w pierwszej kolejności trzeba być ciekawym przyszłości planety, środowiska, zmian klimatycznych.
Skończyłem też wszystkie tomy Meekhanu Roberta Wegner. Wspaniałe fantasy. Chyba moja ulubiona seria fantasy na ten moment. Świat jest bardzo ciekawy, a przy tym Wegner jest po prostu świetnym pisarzem.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 lip 2023, 16:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witaj! Cieszę się, że chcesz ożywić kulturalną strefę strony poprzez literaturę! Niccolo Ammaniti to świetny autor, a "Nie boję się" jest naprawdę poruszającą książką. Dziękuję za polecenie!
Co do moich lektur, uwielbiam różnorodne gatunki. Ostatnio przeczytałem polską powieść fantastyczną "Siewca Wiatru" autorstwa M.L. Wida. To pierwsza część serii "Zastępy Anielskie", która zaskoczyła mnie swoim oryginalnym światem i ciekawymi postaciami.
Jeśli chodzi o poezję, to "Ronda" Wisławy Szymborskiej zawsze pozostaje w moim sercu. Jej słowa są niezwykle głębokie i inspirujące.
Jeśli lubisz fantastykę, to polecam cykl "Pieśń Lodowego Ognia" autorstwa George'a R.R. Martina. Seria ta skradła moje serce swoją epicką skalą i złożonymi postaciami.
Z innych propozycji, "Stulecie Winnych" Niny George to wciągająca saga rodzinna, która opowiada historię kilku pokoleń.
"Pachnidło" Patricka Süskinda to niezwykła powieść, która porusza różnorodne emocje i jest niezapomnianym doświadczeniem czytelniczym.
Dziękuję za możliwość dzielenia się lekturami. Mam nadzieję, że nasze propozycje zachęcą innych do odkrywania wspaniałych książek. Pozdrawiam serdecznie!
Co do moich lektur, uwielbiam różnorodne gatunki. Ostatnio przeczytałem polską powieść fantastyczną "Siewca Wiatru" autorstwa M.L. Wida. To pierwsza część serii "Zastępy Anielskie", która zaskoczyła mnie swoim oryginalnym światem i ciekawymi postaciami.
Jeśli chodzi o poezję, to "Ronda" Wisławy Szymborskiej zawsze pozostaje w moim sercu. Jej słowa są niezwykle głębokie i inspirujące.
Jeśli lubisz fantastykę, to polecam cykl "Pieśń Lodowego Ognia" autorstwa George'a R.R. Martina. Seria ta skradła moje serce swoją epicką skalą i złożonymi postaciami.
Z innych propozycji, "Stulecie Winnych" Niny George to wciągająca saga rodzinna, która opowiada historię kilku pokoleń.
"Pachnidło" Patricka Süskinda to niezwykła powieść, która porusza różnorodne emocje i jest niezapomnianym doświadczeniem czytelniczym.
Dziękuję za możliwość dzielenia się lekturami. Mam nadzieję, że nasze propozycje zachęcą innych do odkrywania wspaniałych książek. Pozdrawiam serdecznie!
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Trochę w tym roku czytam klasyki i innych gatunków. W ostatnim czasie w końcu sie zabrałem za te powieści:
Filary Ziemi, Kena Folletta.
Strasznie długie, ale też bardzo wciągające. Rozumiem skąd wzięła sie popularność Folletta, niekoniecznie jest to coś w 100% dla mnie, ale na pewno sięgnę po drugi tom.
Wehikuł Czasu, H. G. Wells
To za to stosunkowo zwięzłe i krótkie, ale jak pomyśli sie kiedy powstało to nie pozostaje nic innego jak podziw dla jego wyobraźni. Świetna fantastyka, choć oczywiście teraz już nie robi aż takiego wrażenia jak pewnie robiła gdy wychodziła.
Historia Śródziemia, tomy I i II, Tolkien
To już jest zabawa dla fanatyków Tolkiena i Śródziemia. Już sam Silmarillion (moim zdaniem wybitny) jest trudny do przebrnięcia dla wielu osób, a tu jest jeszcze 5 razy trudniej. Sam też miałem z tym problem, drugi tom czytałem na raty przez dwa miesiące, ale czasem przychodził taki wieczór, że miałem ochotę usiąść z tą ksiażką.
Dobry Omen, Terry Pratchett i Neil Gaiman
Kolega zasugerował żebym przeczytał to po angielsku, bo polskie tłumaczenie jest sredniawe. I nie żałuję, bo chyba rzeczywiście tak jest lepiej. A sama historia nie zawodzi, sporo humoru, ale i trafnych odniesień do naszego świata i ludzi, z ktorymi trzeba się mierzyć na co dzień.
Terry Pratchett: Życie z przypisami
Biografia Mistrza. Przez większość czasu czytałem z duzym zainteresowaniem. Pod koniec, jak focus zszedł na jego alzheimera i to jak usilnie starał sie w tym stanie dalej pisać, zaszkliły mi się oczy. Zdecydowanie moja ulubiona biografia.
Empuzjon, Olga Tokarczuk
Dziwnym trafem nominowana do Nagrody im. Janusza Zajdla, czyli nagrody przyznawanej najlepszej polskiej książce fantastycznej. Trochę na siłę, bo fantastyki niemal tu nie ma, ale okej. A co sądzę o książce? Bardzo powolna. Mocno refleksyjna. Oceniająca przeszłość, szczególnie w kontekście stosunku do kobiet. Bardzo dobra powieść.
Daraena, Marta Klodz-Kocot
Z początku myślałem że to taka dziwna pretensjonalna fantastyka, ale im dłużej o tym myślałem, tym bardziej widziałem w tej książce jak autorka sprawnie rozprawiała się z roznymi schematami nagminnie wykorzystywanymi przez autorow fantasy. Fajna rzecz choć bardzo przygnebiająca.
Agla. Alef. Radek Rak.
Pierwszy tom serii fantasy Radka Raka. Piękne pioro. Ogromna wyobraźnia. Zdecydowanie autor, którego należy zapamietać, bo może byc za jakiś czas autorem znanym na całym świecie. Tak sądzę, ale zobaczymy za parę lat.
I sporo innych książek, ale nie o wszystkich chce mi się pisać. Sporo tez mam w planie na końcówkę roku. Inne Pieśni Dukaja. 1984, akurat po wyborach książki Orwella jak znalazł. Coś od Guya Gavriela Kaya. Rumowiska Wita Szostaka.
Planuję też jakieś opracowanie o historii Izraela, Żydów. Pod tym kątem moja wiedza historyczna kończy sie na tym że byli Żydzi z tamtych rejonów, byli aszkenezyjczycy z Europy, Żydzi od wielu lat toczą konflikt z Arabami, a w międzyczasie przed WW2 i w czasie niej były jeszcze pewne spiny z Anglikami. Chciałbym sobie to jakoś w głowie poukładać, a nie reagować na ślepo bez wiedzy na doniesienia medialne.
Filary Ziemi, Kena Folletta.
Strasznie długie, ale też bardzo wciągające. Rozumiem skąd wzięła sie popularność Folletta, niekoniecznie jest to coś w 100% dla mnie, ale na pewno sięgnę po drugi tom.
Wehikuł Czasu, H. G. Wells
To za to stosunkowo zwięzłe i krótkie, ale jak pomyśli sie kiedy powstało to nie pozostaje nic innego jak podziw dla jego wyobraźni. Świetna fantastyka, choć oczywiście teraz już nie robi aż takiego wrażenia jak pewnie robiła gdy wychodziła.
Historia Śródziemia, tomy I i II, Tolkien
To już jest zabawa dla fanatyków Tolkiena i Śródziemia. Już sam Silmarillion (moim zdaniem wybitny) jest trudny do przebrnięcia dla wielu osób, a tu jest jeszcze 5 razy trudniej. Sam też miałem z tym problem, drugi tom czytałem na raty przez dwa miesiące, ale czasem przychodził taki wieczór, że miałem ochotę usiąść z tą ksiażką.
Dobry Omen, Terry Pratchett i Neil Gaiman
Kolega zasugerował żebym przeczytał to po angielsku, bo polskie tłumaczenie jest sredniawe. I nie żałuję, bo chyba rzeczywiście tak jest lepiej. A sama historia nie zawodzi, sporo humoru, ale i trafnych odniesień do naszego świata i ludzi, z ktorymi trzeba się mierzyć na co dzień.
Terry Pratchett: Życie z przypisami
Biografia Mistrza. Przez większość czasu czytałem z duzym zainteresowaniem. Pod koniec, jak focus zszedł na jego alzheimera i to jak usilnie starał sie w tym stanie dalej pisać, zaszkliły mi się oczy. Zdecydowanie moja ulubiona biografia.
Empuzjon, Olga Tokarczuk
Dziwnym trafem nominowana do Nagrody im. Janusza Zajdla, czyli nagrody przyznawanej najlepszej polskiej książce fantastycznej. Trochę na siłę, bo fantastyki niemal tu nie ma, ale okej. A co sądzę o książce? Bardzo powolna. Mocno refleksyjna. Oceniająca przeszłość, szczególnie w kontekście stosunku do kobiet. Bardzo dobra powieść.
Daraena, Marta Klodz-Kocot
Z początku myślałem że to taka dziwna pretensjonalna fantastyka, ale im dłużej o tym myślałem, tym bardziej widziałem w tej książce jak autorka sprawnie rozprawiała się z roznymi schematami nagminnie wykorzystywanymi przez autorow fantasy. Fajna rzecz choć bardzo przygnebiająca.
Agla. Alef. Radek Rak.
Pierwszy tom serii fantasy Radka Raka. Piękne pioro. Ogromna wyobraźnia. Zdecydowanie autor, którego należy zapamietać, bo może byc za jakiś czas autorem znanym na całym świecie. Tak sądzę, ale zobaczymy za parę lat.
I sporo innych książek, ale nie o wszystkich chce mi się pisać. Sporo tez mam w planie na końcówkę roku. Inne Pieśni Dukaja. 1984, akurat po wyborach książki Orwella jak znalazł. Coś od Guya Gavriela Kaya. Rumowiska Wita Szostaka.
Planuję też jakieś opracowanie o historii Izraela, Żydów. Pod tym kątem moja wiedza historyczna kończy sie na tym że byli Żydzi z tamtych rejonów, byli aszkenezyjczycy z Europy, Żydzi od wielu lat toczą konflikt z Arabami, a w międzyczasie przed WW2 i w czasie niej były jeszcze pewne spiny z Anglikami. Chciałbym sobie to jakoś w głowie poukładać, a nie reagować na ślepo bez wiedzy na doniesienia medialne.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze