Kuba Pawlak
Naczelny szafiarz Bieganie.pl. Często ryzykuje karierę redaktora dla dodatkowych 15 minut drzemki. Mając na szali sportową formę i czipsy, zawsze wybiera paprykowe. Biega dla pięknych i wygodnych butów. Naczelny szafiarz na Instagramie
Poprzedni rok był dla ASICS niezwykle udany. Oprócz doskonale przyjętego modelu METASPEED Sky, również klasyki marki doczekały się wartościowych modyfikacji, co dało wyraźny powiew świeżości. Aby sprawdzić czy równie dobrze jest w tym roku, poprosiłem o możliwość przetestowania nowej generacji kultowego modelu GEL-CUMULUS. Zapraszam na test ASICS GEL-CUMULUS 24.
Podczas gdy oczy miłośników ASICS’ów często skierowane są na treningowy model GEL-NIMBUS, jego młodszy brat GEL-CUMULUS również zasługuje na uwagę. Usytuowany na nieco niższej półce cenowej niż wspomniany Nimbus, w większości aspektów wcale nie ustępuje mu w codziennym użytkowaniu. Dodatkowo zachęcony nową szatą kolorystyczną postanowiłem sprawdzić jak w praktyce będzie spisywała się nowa generacja GEL-CUMULUS’a.
Słyszysz ASICS – myślisz Nimbus, Kayano lub Cumulus. Ten ostatni faktycznie nie jest najbardziej elektryzującym i spektakularnym modelem w ofercie japońskiej marki, ale słynie z niezawodności, wygody i bardzo dobrej proporcji ceny do jakości.
Po wyjęciu z pudełka nie da się odróżnić jakości wykonania ASICS GEL-CUMULUS 24 od najwyższych dostępnych na rynku modeli treningówek. Na stopie również wszystko się zgadza, a but jest niemal nienaturalnie wygodny. Duża w tym zasługa klasycznego, grubego języka oraz masywnej, miękkiej cholewki w obrębie zapiętka.
Pierwsze kroki na biegowej ścieżce również potwierdzają, że nic nie trzyma stopy tak stabilnie i jednocześnie wygodnie, jak solidna porcja wypełnienia w cholewce. Duża ilość materiału może jednak powodować odczucie ciepła w upalne dni, na co wrażliwe osoby mogą zwrócić uwagę. Mimo że mój test przypadł na czerwiec, to nie odczułem dyskomfortu w tym aspekcie.
Wygoda była zawsze znakiem rozpoznawczym modelu GEL-CUMULUS i to się raczej prędko nie zmieni. Wyraźną różnicę w testowanym modelu da się jednak zauważyć w obrębie podeszwy. Technologia Flytefoam Blast zapewnia znacznie lepsze odczucia w biegu od standardowego Flytefoam z poprzednich generacji.
Różnicą jest również zmiana dropu z 10 do 8mm, spowodowana dołożeniem dodatkowej pianki w przedniej części buta – aktualna wysokość to 16mm. Dzięki temu, niezależnie od tego czy lądujemy na piętę czy bardziej na śródstopie, ASICS GEL-CUMULUS 24 powinien zapewnić nam wystarczającą amortyzację, kluczową do codziennych treningów. Modyfikacja powoduje zmianę masy buta, która aktualnie wynosi 286 gramów dla męskiego rozmiaru 42,5.
Jeśli jesteśmy przy podeszwie, to warto zauważyć zróżnicowanie twardości gumy na jej powierzchni. Na przedzie buta znajdziemy bardziej miękką mieszankę Asics Lite, a pod piętą trwalszą i jednocześnie bardziej twardą gumę Asics Ahar Plus.
ASICS GEL-CUMULUS 24 to klasyczna treningówka w dobrym znaczeniu tego słowa. Przez długie lata dynamika udoskonalania tego modelu przez japońskiego producenta była różna, ale ta generacja wyraźnie zmieniła go na plus.
Zgodnie z przeznaczeniem nie polecalibyśmy tego buta do szybkich treningów, w których dynamika jest najważniejszą zmienną, jednak do wszystkich pozostałych już tak. ASICS GEL-CUMULUS 24 będzie też dobrym rozwiązaniem dla osób, które zaczynają swoją biegową przygodę i chcą mieć jeden bezpieczny, wygodny i uniwersalny but, który posłuży im na dłużej.
ASICS GEL-CUMULUS 24 oceniam jako dość wąski, choć wciąż odpowiedni dla osób o standardowej szerokości stopy, jednak tym którzy miewali problem z dopasowaniem w tym względzie, zaleciłbym przymierzenie przed zakupem.
Jeśli nie zależy ci na tym, aby but do codziennych treningów był z najdroższej sklepowej półki, a jednocześnie doceniasz niezawodność i wygodę to powinieneś przymierzyć ASICS GEL-CUMULUS 24. Ciężko jest w nim zauważyć minusy względem choćby starszego brata – GEL-NIMBUSA, a być może tobie będzie pasował jeszcze bardziej dzięki odczuwalnie większej amortyzacji pod przodostopiem.
Buty są dostępne na ASICS.com, Eobuwie.pl, Sklepbiegacza.pl i ButyJana.pl
Artykuł sponsorowany / Informujemy, że w przypadku naszych testów zamawiający nie ingeruje w treść recenzji