Rowery
-
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 15 maja 2002, 10:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
- Kontakt:
Mam dzisiaj troche smutny dzionek, a to za sprawa skradzenia mi dwóch rowerów. Wiem, że to jest troche zaśmiecanie forum, ale chciałem się z Wami podzielić tą smutna dla mnie wiadomością, bo kto zrozumie moje wkurw.....nie jak nie Wy.
Szczególnie żal mi mojego wysłużonego, ale odpowiadającego mi KTM-a. (ZŁODZIEJU NIE SPRZEDAZ TEGO ROWERU BO POZNAM GO WSZĘDZIE).
Sa tez dobre strony tej sytuacji, bede musiał kupić sobie nowa maszyne (ciekawe jedynie co na to moja małżonka).
Szczególnie żal mi mojego wysłużonego, ale odpowiadającego mi KTM-a. (ZŁODZIEJU NIE SPRZEDAZ TEGO ROWERU BO POZNAM GO WSZĘDZIE).
Sa tez dobre strony tej sytuacji, bede musiał kupić sobie nowa maszyne (ciekawe jedynie co na to moja małżonka).
Grzegorz Foremny
[url=http://www.fjordnansen-team.pl][b]Fjord Nansen Team[/b][/url]
[url=http://www.fjordnansen-team.pl][b]Fjord Nansen Team[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Dobrze cię rozumiem. Mnie to by dobiło. Napisz coś więcej, może to będzie jakaś przestroga dla nas jak się uchronic przed kradzieżą.
Miałeś KTMa? Nie wiedziałem, że w Polsce są te rowery. Kupiłeś w Austrii?
Miałeś KTMa? Nie wiedziałem, że w Polsce są te rowery. Kupiłeś w Austrii?
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
A niech, to skradli Ci Twojego KTMa. Cholernie przykro, też chyba bez problemu rozpoznam ten Twój rower. Nie bardzo wiem co doradzić.
biegowa recydywa
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Niech ten temat nie będzie pamięcią oskradzionych rowerach, bo jest jeszcze szansa aby się odnalazły. Mnie najbardziej brakuje tego skrzypiącego siodełka SPEED, pamiętam, na naszych paru jazdach po Kaszubach, jak o zastanawiałem się, jak Ty możesz jechać z tym skrzypiącym siodełkiem....? :niewiem::niewiem:
PS Jak tylko będzie przejeżdżał jakiś rowerzysta i będzie skrzypiało siodełko to sprawdzę, czy to nie Twój rower (tylko podaj markę i gdzie Ci go skradli Kraków Gdańsk), no i czy to siodełko dalej skrzypiało?
Pozdrawiam, trzym się.
PS Jak tylko będzie przejeżdżał jakiś rowerzysta i będzie skrzypiało siodełko to sprawdzę, czy to nie Twój rower (tylko podaj markę i gdzie Ci go skradli Kraków Gdańsk), no i czy to siodełko dalej skrzypiało?
Pozdrawiam, trzym się.
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 19 sie 2003, 09:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ale przykrość ... Jak zwykle czas (i dodatkowo wydane pieniądze) zagoją rany. Ale teraz to już tylko może być lepiej. Trzymaj się Grzesiu! Pozdrawiam. :0
Piotrek S
-
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 15 maja 2002, 10:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
- Kontakt:
Kupilem w Polsce, testowo 3 lata temu firma z Krakowa sprowadzała KTM-y, niestety chyba im te rowerki nie szly bo zaniechali dalej dystrybucji. Kupiłem u nich wtedy dwa rowery do XC z ramami z aluminium: KTM-a oraz Marina. Spłacałem raty dwa lata. Niestety obydwa zmieniły właściela. Rama KTM bardzo charakterystyczna, dlatego mam nikła nadzieje na odnalezienie.Quote: from PAwel on 9:06 pm on Dec. 15, 2003
.... Miałeś KTMa? Nie wiedziałem, że w Polsce są te rowery. Kupiłeś w Austrii?
Kazik to nie siodelko sprzypialo, ale amortyzowana sztyca. Chyba w nowym rowerku z sentymentu dokupie sobie jakis "skrzypaczek". Apropos siodełka to nie tak dawno cieszylem sie z nowego nabytku 185 g SLR, pewnie teraz jest strasznie niewygodne dla tego zlodziejaszka.Mnie najbardziej brakuje tego skrzypiącego siodełka SPEED
Rowery skradziono w Gdańsku, dlatego ostatnio dziwnie przyglądam się wszystkim rowerzystą.
Dzieki za pocieszenia, już mi troche lepiej. Rowery jak komputery, strasznie szybko sie starzeją. Mysle, ze po prostu ulatwiono mi decyzje zakupu nowego fajnego rowerka.
Pozdrawiam
Grzegorz Foremny
[url=http://www.fjordnansen-team.pl][b]Fjord Nansen Team[/b][/url]
[url=http://www.fjordnansen-team.pl][b]Fjord Nansen Team[/b][/url]
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
- Adan
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 mar 2003, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
Mysle, ze po prostu ulatwiono mi decyzje zakupu nowego fajnego rowerka.
Jeśli jeszcze ktoś ma problem z podjęciem takiej decyzji, to po co ma czekać na złodzieja ? Niech swoją "starą" maszynę odda w dobre ręce. Np. moje . Same zalety: nie zdenerwujesz się, że cię okradli, a będziesz "musiał" kupiś nowy rower . A jeśli będą problemy typu:
i wymówki typu: "oddałeś stary, to nie dostaniesz nowego", to może stowarzyszenie "Napieraj"uruchomi coś w stylu akcji humanitarnej przekazywania "starych" rowerów "potrzebującym" napieraczom. Wszak przekazanie na szczytnu cel to nie to samo co oddanie (małżonki powinny być dumne) .(ciekawe jedynie co na to moja małżonka).
- diablo
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 12 mar 2003, 16:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lębork/3city
Trzeba zamiescic informacje na wszystkich forach np rowery.trojmiasto.pl, oliwa.biz wtedy szanse znalezienia znacznie wzrosną. Najlepiej z opisem części bo gnoje to rozbierają.
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Fajna sugestia diablo. SPEED zastosuj to, trzeba próbować...
- Zbyszek
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Cholera w ubiegłym roku ukradli mi z balkonu rower, a 3 tygodnie temu 2 rowery z piwnicy. Pocieszające jedynie to, że nie były drogie, ale nie mam czym jeździć.
zbyszek (rajd3orlow.szn.pl)