
LAS KABACKI każda niedziela 9.30
- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
PAweł 
(Edited by FREDZIO at 8:56 pm on Feb. 14, 2003)
            
			
									
									
						(Edited by FREDZIO at 8:56 pm on Feb. 14, 2003)
- 
				PAwel
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 3390
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
 
Było nas sześciu. Po 5km odłączyło się dwóch kolegów, i w czwórkę pobiegliśmy dalej.
Mijaliśmy wielu narciarzy - oj, jak niektórym te narty przeszkadzają w przemieszczaniu się
            
			
									
									Mijaliśmy wielu narciarzy - oj, jak niektórym te narty przeszkadzają w przemieszczaniu się
ENTRE.PL Team
						- 
				PAwel
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 3390
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
 
Anek, po prostu mapa do kieszeni i dawalem na maksa po sladach... 
Czsem snieg duzo pomaga.
Co do Artura to stawiam na 3 godziny, tylko w ktora stronę?
            
			
									
									Czsem snieg duzo pomaga.
Co do Artura to stawiam na 3 godziny, tylko w ktora stronę?
ENTRE.PL Team
						- 
				kietlak
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 11
 - Rejestracja: 20 sty 2003, 01:33
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
 
Czy ten wątek,
a właściwie jego początkowa treść może być nadal uważana za aktualną?
(biegam ostatnio po lesie w każdą niedzielę, ale jeśli mam to robić sam, to wolę pospać trochę dłużej)
            
			
									
									
						a właściwie jego początkowa treść może być nadal uważana za aktualną?
(biegam ostatnio po lesie w każdą niedzielę, ale jeśli mam to robić sam, to wolę pospać trochę dłużej)
- 
				kietlak
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 11
 - Rejestracja: 20 sty 2003, 01:33
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
 
Czyli:
a. zdechło?
b.zawiesiło się?
Jeśli (b) to kiedy powinno odzyc?
(Jestem jednym z tych którzy 16.02 odłączyli się.
Tym który mówił, że w końcu będzi musiał rzucić palenie.
Teraz poszukuję dalszego ciągu motywacji.)
            
			
									
									
						a. zdechło?
b.zawiesiło się?
Jeśli (b) to kiedy powinno odzyc?
(Jestem jednym z tych którzy 16.02 odłączyli się.
Tym który mówił, że w końcu będzi musiał rzucić palenie.
Teraz poszukuję dalszego ciągu motywacji.)
- 
				PAwel
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 3390
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
 
Nie zdechł, nie zdechł.
Jutro 9 marca spotykamy się w gronie: Marek G, Igor B., Marek G, Jarek (dzisiejszy zwycięzca biegu w Lesie Kabackim)
Plan jest następujący:
Zaczynamy w tempie "świńskiego truchtu" czyli jakies 5min./km, po 10 km przyspieszamy do jakies 4.20min/km i po kilku km do 4min/km W sumie robimy jakieś 20km. Niech nikogo nie zrazi ten trening, bo poczatek jest wolny. Jesli beda chetni to poprowadzimy trase tak, zebyśmy byli po 6-10km w okolicach Tesco i komu wystarczy mógł się odłączyć.
            
			
									
									Jutro 9 marca spotykamy się w gronie: Marek G, Igor B., Marek G, Jarek (dzisiejszy zwycięzca biegu w Lesie Kabackim)
Plan jest następujący:
Zaczynamy w tempie "świńskiego truchtu" czyli jakies 5min./km, po 10 km przyspieszamy do jakies 4.20min/km i po kilku km do 4min/km W sumie robimy jakieś 20km. Niech nikogo nie zrazi ten trening, bo poczatek jest wolny. Jesli beda chetni to poprowadzimy trase tak, zebyśmy byli po 6-10km w okolicach Tesco i komu wystarczy mógł się odłączyć.
ENTRE.PL Team
						


