Przeczytaj to fascynujące
- Malsson
- Stary Wyga
- Posty: 173
- Rejestracja: 14 kwie 2004, 23:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
albo, ŻENUJĄCE co się wyprawia na forum. Według mojej obserwacji, pewna myśl Bożego Słowa to doskonale obrazuje "Jeśli ślepy ślepego prowadzi, oboje w dół wpadną". Dokładnie tak zachowują się na forum niektóre osoby. "Ślepi" którzy stawiają podstawowe pytania, próbują być w innym przypadku nauczycielami "ślepych". Nie wywyższam się, ponieważ sam pomimo mojej 5 letniej "kariery" biegowej uważam się za tego, który dopiero zaczyna, ale irytuje mnie to zjawisko na forum..... ....
"Łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków aby się kto nie chlubił" - Ef.2:8
Malsson GG4961246
Malsson GG4961246
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 cze 2004, 07:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
"Nie wywyższam się"
Więc co oznacza ten post?
Więc co oznacza ten post?
MD
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
No jest tak - niekiedy.Quote: from Malsson
"Ślepi" którzy stawiają podstawowe pytania, próbują być w innym przypadku nauczycielami "ślepych".
Po części należy to do natury tego Forum - nie zaglądają tu zbyt często profesjonaliści.
Po części wynika to z aktualnej koniunktury i małej aktywności bardziej wtajemniczonych.
biegowa recydywa
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
- Życiówka na 10k: 36:40
- Życiówka w maratonie: 3:08:48
- Lokalizacja: Poznań
Pomóż więc dojść ślepcom gdzie trzeba, skoro to widzisz, a nie krytykuj ich przed wszystkimi za zwykłe ludzkie słabości. Może niepotrzebnie tak niechętnie sie do nich nastawiasz? Skąd wiesz czy nie odpowiedzą: "Sorki, masz rację, to była zła droga, więc posłuchamy jaką Ty nam zaproponujesz Malssonie"?
Wiem. Fajnie sie potem mówi: "a nie mówiłem" gdy wpadną w tę przepaść.
Wiem. Fajnie sie potem mówi: "a nie mówiłem" gdy wpadną w tę przepaść.
Bieganie, odtrutka doskonała!
- Malsson
- Stary Wyga
- Posty: 173
- Rejestracja: 14 kwie 2004, 23:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Robaj - myślę, że się nie rozumiemy. Ja nie krytykuję "ślepych", sam do nich należę. Napisałem jasno, że irytuje mnie, kiedy "ślepcy" próbują mówić tam, gdzie powinni milczeć, ponieważ inni "ślepcy" którzy tego słuchają, budują pewien obraz zagadnienia. Pytasz o radę? proszę - wszystkim którzy nie wiedzą i nie mają oporu do przyznania się do takiego stanu rzeczy, proponuję zainwestować w wiedzę. Tak jak inwestujesz w dobre buty, musisz zainwestować w wiedzę. Natomiast "ślepcom" niepewnym swojego stanowiska, proponuję wstrzymać się z wypowiadaniem głupot na forum, bo przecież to różni ludzie czytają i budują w pewnym sensie swoje życie na tych komentarzach. Powiem więcej, z powodu tych często steku bzdzetów, prwadziwe autorytety milczą. Wiem o tym, ponieważ rozmawiam z takimi ludźmi i jest to mój rodzaj inwestowania w wiedzę której potrzebuję. Poza tym polecam literaturę fachową na ten temat, która w ostatnim czasie rozwija się i kwitnie. Warto kupić dobrą książkę, ona Ci pomoże. pozdrawiam!
"Łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków aby się kto nie chlubił" - Ef.2:8
Malsson GG4961246
Malsson GG4961246
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Malsson ma rację. Nie powinno się wszystkiego pisać co ślina naniesie, a jeśli już to z wyrażeniami chyba, może, nie jestem pewien, w mojej opini i tak dalej.
Najczęściej porywa młode duszę, to pozytywne, że chcą pomagać, ale też muszą pamiętać, że kształtują opinię. Tam po drugiej stronie może być, ktoś kto szybko działa i wtedy można wyrządzić szkodę, lub krzywdę.
Najczęściej porywa młode duszę, to pozytywne, że chcą pomagać, ale też muszą pamiętać, że kształtują opinię. Tam po drugiej stronie może być, ktoś kto szybko działa i wtedy można wyrządzić szkodę, lub krzywdę.
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
- Życiówka na 10k: 36:40
- Życiówka w maratonie: 3:08:48
- Lokalizacja: Poznań
Chodziło mi po prostu o jawną formę. Trafiajmy do tych, którym mamy coś do powiedzenia, a nie róbmy szumu na całe forum.
A książki to nie forum i odwrotnie. Gdzieś to już odpisałem.
Mogę też ubolewać, że Ci, którzy książki piszą, nie doradzają tutaj, ale oni chcą zarobić na poradach i to rozumiem - też gdzieś napisałem.
Zgadzam się, że książki to podstawa, ale wymiana doświadczeń na gorąco, też ma swoją wartość. Zresztą bywają doświadczenia niezupełnie zgodne z teorią. Tutaj możemy zaapelować tylko o uczciwość.
Przykład:
Jesli piszę np. że od kiedy zacząłem mocniej trenować to przez ponad pół roku przybrałem na wadze 8kg, to jest to tylko mój przypadek. Jeśli napiszę, że ktoś niekoniecznie musi schudnąć biegając, to jest to moja interpretacja, ale jeśli stanowczo napiszę uogólniając, że jak ktoś będzie biegał, to przytyje - to już jest nadinterpretacja. Wtedy w odpowiedzi wystarczy grzecznie napisać swój komentarz, poparty argumentami.
A więc zaczynamy od siebie, ok?
Pozdrawiam kolegów.
A książki to nie forum i odwrotnie. Gdzieś to już odpisałem.
Mogę też ubolewać, że Ci, którzy książki piszą, nie doradzają tutaj, ale oni chcą zarobić na poradach i to rozumiem - też gdzieś napisałem.
Zgadzam się, że książki to podstawa, ale wymiana doświadczeń na gorąco, też ma swoją wartość. Zresztą bywają doświadczenia niezupełnie zgodne z teorią. Tutaj możemy zaapelować tylko o uczciwość.
Przykład:
Jesli piszę np. że od kiedy zacząłem mocniej trenować to przez ponad pół roku przybrałem na wadze 8kg, to jest to tylko mój przypadek. Jeśli napiszę, że ktoś niekoniecznie musi schudnąć biegając, to jest to moja interpretacja, ale jeśli stanowczo napiszę uogólniając, że jak ktoś będzie biegał, to przytyje - to już jest nadinterpretacja. Wtedy w odpowiedzi wystarczy grzecznie napisać swój komentarz, poparty argumentami.
A więc zaczynamy od siebie, ok?
Pozdrawiam kolegów.
Bieganie, odtrutka doskonała!
- stonoga
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17
A jakąż to książkę muszę przeczytać abym był kompetentny w MELANŻU ?! MELANŻ sluży przede wyrażaniu opinii. Aby mieć opinie nie koniecznie trzeba mieć głęboką wiedzę. Jako ślepiec nie zaglądam do zakładek Trening i Zdrowie bo dobrze mi się człapie z moją ślepotą.
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
A ja odwróce wszystko do góry nogami 
No chyba zdrowy rozsądek nakazuje traktować porady z forum z ostrożnością. W końcu odpowiadają tu w 99,9% amatorzy (wyjątki typu Ryszard potwierdzają regułę)
To że ktoś ma XXX wypowiedzi świadczy tylko i wyłącznie o tym, że na forum jest od dawna i dużo tu siedzi (albo sie zapisał przed miesiącem i ponabijał sobie licznik), a nie że jest doświadczonym zawodnikiem, ma wiedzę i może zastąpić trenera albo konowała.

No chyba zdrowy rozsądek nakazuje traktować porady z forum z ostrożnością. W końcu odpowiadają tu w 99,9% amatorzy (wyjątki typu Ryszard potwierdzają regułę)
To że ktoś ma XXX wypowiedzi świadczy tylko i wyłącznie o tym, że na forum jest od dawna i dużo tu siedzi (albo sie zapisał przed miesiącem i ponabijał sobie licznik), a nie że jest doświadczonym zawodnikiem, ma wiedzę i może zastąpić trenera albo konowała.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- eol
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 21 lip 2003, 19:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: bydgoszcz
Jeżeli po 5 latach biegania irytują opinie laików to jest to oznaka przyspieszonej weteranizacji. Kolega ocenia, mimo odżegnuje się od prawa dla siebie do tego.
Po 5 latach biegania kolega ma moim zdaniem prawo jak najbardziej oceniać, choć sądy dotychczasowe będą go samego- myślę- także śmiieszyły po dalszych 5 latach, ale życia.
Piszemy o lekkich sprawach.Nie zamykajmy nikomu ust.
Po 5 latach biegania kolega ma moim zdaniem prawo jak najbardziej oceniać, choć sądy dotychczasowe będą go samego- myślę- także śmiieszyły po dalszych 5 latach, ale życia.
Piszemy o lekkich sprawach.Nie zamykajmy nikomu ust.
-
- Wyga
- Posty: 144
- Rejestracja: 30 sie 2003, 15:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań/Świebodzin
jak sam jestes slepcem to skad mozesz wiedziec ze kogokolwiek porady sa zle, a w ogole to chyba kazdy z nas traktuje porady z ostroznoscia i nie robi wszystkiego co pisza inni, wiele osob na tym forum cytuje takze ksiazki czyli ich rady sa w miare poprawne
moze niech kazdy kto nie jest zawodowym trenerem dopisze sobie ze jest slepcem
lcs - kolejny slepy
moze niech kazdy kto nie jest zawodowym trenerem dopisze sobie ze jest slepcem
lcs - kolejny slepy